Wielka Czworka vel. Banda Czworga i tak juz tyle zrobila, ze lepiej nie zarzynac tej kury znoszacej jajka porownywalne chyba tylko z tymi od Faberge'a

Po tej burzy mózgów jasno widać, że jedynym możliwym w sensowny sposób do zrobienia obiektem jest dekielek. Wydaje mi się dalej, że wymiana dekielka nie stanowi zbyt wielkiego problemu dla przeciętnego (a co dopiero nieprzeciętnego, jak My) osobnika płci męskiej. Rozumiem też obiekcje PT Nadszyszkowników, którzy nie chcą przyjmować odpowiedzialności za coś, nad czym nie mają żadnej kontroli. Proponuję więc przyjęcie zasady podobnej jak w przypadku tarczy FFF na GMT: projekt ograniczający się do wykonania "pełnych" grawerowanych dekli w określonej, nienumerowanej ilości i dostępnych luzem za określoną kwotę w kolejności zgłoszeń. Jeżeli czyjś "Parnis" nie "przyjmie" dekla - pech (i ładny medalion do powieszenia na ścianie).

Może i sam dekiel być, ale pls - nie do Parnisa!

Takie było założenie od początku - nowy dekielek do "forumowca". Poza tym, chyba nie znalazł by się inny zegarek, który ma prawie każdy na tym forum (do tego jeszcze z nieciekawym deklem).

No to jak tam chcecie.
Ja nie mam i nie przewiduję mieć.

MQJ'a też każdy prawie ma.

Aaaa... do Marychy, mówisz Waćpan?

Marych jest też w pyteczkę rodzajów, każda ma inny rozmiar, a ich powtarzalność będzie porównywalna z bazą pod PZLkę, albo i mniejsza. Marnie widzę, choć nie chciałbym byc złym prorokiem.