Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#16 Wysłany: 2011-06-03, 12:10
Czyli praktycznie nowy zegarek, mnóstwo pracy.
Tak z lekka licząc, każdy zegarek trzeba zdemontować, koperty wysłać do piaskowania, wykonać od podstaw dekle, tarcze, wskazówki, koronki, to będą wysokie koszty.
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#17 Wysłany: 2011-06-03, 12:10
Dekiel i koronka super sprawa Ja jeszcze tego Parniaka nie mam, bo nie podoba mi się przeszklony dekiel za dużo pokazuje, a na forumowy się nie załapałem. Jakby tak nowy dekiel + korona to ja w to wchodzę.
Svedos, Oczywiście, że to będzie trochę kosztować.
Ale:
1. można pomyśleć o modelu współpracy, jak na GMT - kupujemy (znaczy Wy zamawiacie) same tarcze, wskazówki, dekle i koronki, a każdy sobie składa - daje do złożenia.
2. Paski - robimy jakiś zakup grupowy - wysyłkę do poszczególnych osób można ogarnąć. Np. ja się tym mogę zająć
3. Taki zegarek będzie naprawdę oryginalny - jak zmienimy tylko dekiel i koronkę, to będzie to dość niewielka modyfikacjia - i nadal zostanie na tarczy Parnis - dla niektórych nie do przyjęcia (np. ja, chyba Tomek, i pewnie jeszcze kilka osób)
Edyta:
1. przydałoby się wydzielić
2. opcja składania przez Sylwka, czy kogoś innego, we własnym wolnym czasie, bez wynagrodzenia - bez sensu.
Wydzieliłem i podwiesiłem.
A teraz ad rem :
Mówiąc całkiem wprost, to nie jesteśmy w stanie skoordynować w tym roku tego projektu. Fizycznie zabrakłoby nam czasu, w tej chwili produkuje sie kilkaset zegarków, do końca roku musimy jeszcze uzgodnić dwa następne modele ... Dlatego też pokazalismy coś, co jesteśmy w stanie zrobić w miare szybko, będzie dobrej jakości, i w normalnym budżecie. Jestem przeciwnikiem zestawów "zrób to sam", bo to wygląda potem tak, że ktoś to zaniesie do jakiego papraka, który spierdzieli części, po czym oznajmi że były do dupy. Gdyby PZLki składał zegarmistrz, to na ten moment mielibyśmy 3 trupy, bo 3 bazy dało się reanimować tylko dzięki naszemu zapasowi części zamiennych. A pomijam liczbe porysowanych tarcz, bo one mają BARDZO precyzyjnie osadzone wskazówki.
PZLka w realizacji, Dzik i Sokół lada moment + kolejne projekty w planie...sorki ale wg mnie to trochę bez sensu ładować się w kolejny projekt zegarka forumowego.
Raz, że z czasem lipa na maxa a dwa, że spora część osób nie wydoła kasowo.
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Żebyśmy też zostali dobrze zrozumiani : to nie jest absolutnie tak, że nam się nie chce robić projektu forumowego. Chce nam się, i to bardzo, niezależnie od naszych projektów komercyjnych. Tylko że PZLka nas nauczyła tego, że przy zamówieniach od Majfriendów pewne jest to, że niewiele jest pewne. Składanie baz to jest loteria - są dni że Sylwek jest w stanie popołudniem złożyc 8 sztuk, a czasami składa DWIE, bo akurat dane bazy były tragiczne, trzeba było rzeźbić z podkładkami, cudować, robić mechanizm, poprawiać blaszki mocujące bo wskazowka o szkło wadziła ... Jadźka go za chwilę spakuje i za drzwi wystawi Baza jest najsłabszym elementem całej układanki. Do jednej na przykład nie pasował dekiel - był za mały, i Sylwek oddał swoją kopertę zapasową.
Dlatego też jesteśmy mądrzejsi o doświadczenia, i własnych błedów powtarzać nie zamierzamy. Z Parnisami forumiakami historia byłaby bardzo podobna, i skończyłaby się dla Svedosa rozwodem, czego mu nie zyczymy, bo Jadzia złota kobieta jest
Pomógł: 12 razy Wiek: 49 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#25 Wysłany: 2011-06-03, 13:14
Ja bym przyjął zestaw tarcza (czysta, bez napisów), koronka (cebula), dekiel (z fajnym grawerem).
Mam białego parnisa i chętnie bym się pozbyt z tarczy tych napisów.
Pytanie - ile taki zestaw miałby kosztować, bo jeśli np. połowę wartości Parnisa, to już nie wiem, czy miałoby to sens, ponieważ w tej sytuacji pieniążki lepiej byłoby przeznaczyć na zegarek zaprojektowany od a do z.
pzdr
Ja bym przyjął zestaw tarcza (czysta, bez napisów), koronka (cebula), dekiel (z fajnym grawerem).
Mam białego parnisa i chętnie bym się pozbyt z tarczy tych napisów.
Pytanie - ile taki zestaw miałby kosztować, bo jeśli np. połowę wartości Parnisa, to już nie wiem, czy miałoby to sens, ponieważ w tej sytuacji pieniążki lepiej byłoby przeznaczyć na zegarek zaprojektowany od a do z.
pzdr
Kosztowałby więcej, na oko jakieś 250 zł + przekładka. I wracamy do punktu wyjścia, czyli kto miałby ją robić.
Pozwólmy Wielkiej Czwórce wystartować. Sami na zlocie widzieliśmy co się będzie wtedy działo. Dajmy Im odetchnąć, odebrać trochę od rynku, co im należne, a potem zastanowić się jak np. scustominizować (ale słowo ) jakiś komercyjny projekt Wielkiej Czwórki.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2011-06-03, 13:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach