Wodoszczelność diverów z małych producentów.
Odpowiedz do tematu

:
rybak napisał/a:
Przeciez wlasnie o tym pisze...
Ty to wiesz , sporo od nas to wie ale amrykanckie pany nie wiedzą ...

:
:shock: mam nadzieję że w mojej Tortudze nie będzie problemów z wodoszczelnością :roll:
jak tylko przyjdzie od razu ją przetestuję

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Myślę, że sprawa jest mocno rozdmuchana przez tego Francuza.

:
Daniel, ale nawet jeśli sprawa jest rozdmuchana to te zegarki nie trzymały wodoszczelności a powinny.
Mój Helson nie będzie raczej nurkował, planuję jedynie ekstremalne moczenie się w bałtyku parę metrów od brzegu :wink:

mój test na wodoszczelność wygląda tak - kładę zegarek na trawniku i polewam go pod najwyższym ciśnieniem z węża ogrodowego - jak przejdzie ten test to znaczy że kontakt w z wodą w moim wydaniu mu niestraszny :wink:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Smoczy test powinien byc raczej na odpornosc na wyziewy ogniste i na goraco, a nie na wodoszczelnosc :mrgreen: :mrgreen: :wink:

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Po prostu zawiódł montaż i/lub kontrola jakości - shit happens. Pewnie szkło nie tak jak należy docisnęli albo uszczelka była źle włożona. Mocno można się z tego powodu wkurzyć, ale z drugiej strony Helson nie robi problemów z wymianą, ew. zwrotem kasy. Poza tym problem dotyczył 4-5 sztuk Sharkmasterów - może projekt mniej udany - i jednego Skindivera. Nie słyszałem więcej o problemach Helsona, Benarusa, etc., a zapewne ten sam wykonawca to klepie. Tortuga nieźle się sprzedaje, bo sporo tego wszędzie, a nikt nie miał żadnych zastrzeżeń. Podobnie z Shark Diverem.

Edit:
Ad. Nieszczelny Skindiver - nie jest oczywiste, czy był nieszczelny, czy być może po prostu złożyli go w zbyt wilgotnej atmosferze i skondensowała się para po schłodzeniu zegarka.

Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-05-31, 01:13, w całości zmieniany 1 raz
:
Wiesz, siedzę jak na szpilkach - czekam aż poczta dostarczy mi Tortugę, a tu nagle czytam takie rzeczy - jakaś niepewność i nerwy w takiej sytuacji są :wink:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
mało który diver schodzi tak naprawdę pod wodę, ale sama świadomość właściciela jest bezcenna, za taką cechę zegarka zapłacił

爱好手表
:
I dotknąłeś własnie problemu wyjątkowo ciekawego dla producenta - czy robić zegarki z jakimiś cudacznymi WR, których potem i tak nikt nie sprawdzi, bo nie ma jak, czy grać z klientem w nieznaczone karty.

:
IMHO to drugie - i tak sie producentowi (summa summarum) oplaci :idea:

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Blaz
[Usunięty]
:
ALAMO napisał/a:
I dotknąłeś własnie problemu wyjątkowo ciekawego dla producenta - czy robić zegarki z jakimiś cudacznymi WR, których potem i tak nikt nie sprawdzi, bo nie ma jak, czy grać z klientem w nieznaczone karty.


Pamiętam, że Bernhardt kiedyś reklamował się, że jako jeden z naprawdę niewielu z tzw. "boutique divers" ma urządzenie do sprawdzania wodoszczelności i sprawdza każdy zegarek przed wysłaniem. Reklama sobie długo tak wisiała. Nie było żadnych dementi, nikt się nie czepiał. Znaczy mówił prawdę...

:
Nie ma urządzeń do testowania na WR1000 dostępnych małym producentom. Badania takie jest w stanie prowadzić zaledwie kilka podmiotów na świecie, w tym jeden który był zainteresowany testami jak o to zapytaliśmy - znajduje się w Hong Kongu. Cena jest kosmiczna. Żeby taki test przeprowadzić zgodnie z norma ISO dla diverów, musi być poddany ciśnieniu 25% wyższemu niż deklarowane. Dlatego na rynku są dwa rodzaje nurków >WR200. Takie które korzystają z prefabrykowanych kopert, i takie na których napisaliby i WR13000 jakby komuś zależało :P
Przy robieniu Bliźniaków stanelismy przed takim dylematem : czy zrobić WR100, i być w stanie przetestować każdy egzemplarz osobiście, czy iść na WR200, zaufać testom fabrycznym, i sprawdzać potem na takie ciśnienie jakie jestesmy w stanie sprawdzić osobiście. WR200 oznacza dużo wyższą cenę koperty. Grubsze jest szklo, uszczelki, dekiel. Zmniejsza się tolerancja wykonawcza podzespołów, co zawęża liczbę producentów. I inne takie mało interesujące dla finalnego klienta duperele ;-) I dlatego dawno temu i wprost powiedzieliśmy, że nie będzie u nas w ofercie lans-dajwerów z napisanymi na tarczy magicznymi liczbami, których i tak NIKT z was nie ma jak sprawdzić. Tak to wygląda od strony producenta, szanowne łotry :-)

Blaz
[Usunięty]
:
ALAMO napisał/a:
Nie ma urządzeń do testowania na WR1000 dostępnych małym producentom.


Bernhardt pisał o 200m WR. :wink:

:
Tu taj w EU żeby sprawdzić takiego 2000 m Wr to trzeba wypożyczyć maszynę od Sinn , a to są już poważne koszty

:
Krzysiek- a wanna gratis będzie czy nie? Nie wiem kurna czy kupować czy czekać na Bliźniaki i w gratisie dostać...

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.