Prezesie imho,każdy szprej kupiony w sklepie motoryzacyjnym,oczywiście matowy świetnie się sprawdzi.Problemem może być pomalowanie części tarczy,ja ''psiknął'' bym całą.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#3 Wysłany: 2011-05-17, 16:54
wielebny napisał/a:
Problemem może być pomalowanie części tarczy,ja ''psiknął'' bym całą.
Zalepić dolne pół słabiej klejącym plastrem (akrylowy medyczny albo "gęsia skórka") i psikać - kilka razy, acz cieniutko
J.
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Pomógł: 122 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14438 Skąd: Gliwice
#4 Wysłany: 2011-05-17, 17:04
Wydaje mi się, ze do malowania tarczy dobrze nadawałyby się farby modelarskie ( np. Humbrol ), chociaż jeśli ktos nie ma wprawy ( tzn. za mało samolotów w dzieciństwie kleił ) to przydałby się aerograf, a wtedy to juz drozsza imprezka....
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#5 Wysłany: 2011-05-17, 17:40
Prezesso, górną cześć czyli tą z dziurami?
Wielebny słusznie prawi - idź se kup czarny matowy sprej do metalu (np w Leroy) za 20zł i pryskaj:
- jak chcesz ładną równą powierzchnię to 2 warstwy zgodnie z instrukcja na puszce czyli z ok 20cm
- jak chcesz fakturę to na pierwszą warstwę szybki prysk z 10cm
Zalepić dolne pół słabiej klejącym plastrem (akrylowy medyczny albo "gęsia skórka") i psikać - kilka razy, acz cieniutko
Jacku tak się da ,tylko zostanie brzydki ''schodek'' na styku plaster-malowana tarcza.
Można to zrobić bez maskowania plastrem ,ale wymaga to wprawy.
Edyta:
A i tak najlepiej ''chlapnąć'' całą tarczę
Ostatnio zmieniony przez wielebny 2011-05-17, 17:59, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2011-05-17, 20:25
Jak kłaść warstwy cienko, nie powinno - ale z automatu (i błędnie) założyłem, że będzie to robione aerografem. Jeżeli farbą w sprayu, trzeba potrenować z maskowaniem z krawędzią koło 1 mm pnad tarczą i malowaniu od stałym kątem. Tu z kolei kłopot z użyciem koloru, który musi kryć kolor tła...
Trudne.
J.
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#9 Wysłany: 2011-05-18, 09:36
widzę, że się nieprecyzyjnie wyraziłem.
chodzi o górną część kanapki czyli tą z dziurami a nie o górną połówkę tarczy.
czyli najprawdopodobniej spray bez żadnego maskowania - idę po całości.
a aerografu nie używałem ze 7 lat...
Jak uważacie, do "stealtha" lepsza byłaby tarcza z fakturą, jak zrobił Maxio w monsterze, czy na gładko?
Chyba łatwiej na gładko...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach