Jest OK
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Darecki
[Usunięty]
:
Maxio Ty już lepiej nie pij :mrgreen: To chomiora kot leciał dwa razy a nie mój :evil:

:
...o kurczaki, to sorry...

:
Maxio napisał/a:
...o kurczaki, to sorry...Obrazek


Też bym coś zjadł :wink:

:
Darecki napisał/a:
Mój Maxio jak się zabarykaduje w szafie to i pół dnia tam prześpi :mrgreen:


Pół biedy, bo kot kumpla lubi okupować pralkę. A usunięcie z pralki 6 kilowego futrzaka, który stosuje bierny opór, bywa naprawdę trudne.

J.

Arek
[Usunięty]
:
coś ty :roll: wystarczy włączyć tą pralkę, sam wyskoczy :mrgreen:

:
No klamka insajd.

J. :wink:

:
podsumowując lepiej 2 razy skoczyć z 3 - go pietra niż raz z 6 -go , kocia logika nie jest taka obca człowiekowi

:
Wywiad napisał/a:
Kuzyn mi historię opowiadał. Była impreza. Koleś rzygał przez balkon. Majdnął się przez poręcz i wyleciał z 8 piętra. Nikt nie zauważył, że wypadł. Nagle ktoś dzwoni do drzwi, a tam ten koleś z pretensjami, że czeka i czeka pod drzwiami i nikt go nie wpuszcza.
Historia autentyczna, koleś nie pamięta skąd się wziął na dole ani jak spadał. Chyba tylko rękę miał złamaną. Także cienkie te koty macie.

To chyba jedna z tzw. Urban legends, ktorych pelno w sieci (do poczytania z przymruzeniem oka)...

Ostatnio zmieniony przez Fazi 2011-05-16, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Jest pootwierdzony przypadek upadku z przeżyciem z 6 piętra, ale to była stara kamienica na Ochocie: skrzynki na kwiaty, daszki, markizy, stare anteny tv i na końcu drewniany garaż z Syrenką w środku. Ofiara miała jakieś tam obrażenia, ale chyba odniesione z ręki właściciela Syrenki.

J.

:
Mnie do ogródka przed balkonem wpadł imprezowicz z 4 pietra - po drodze wykosił dwa daszki nad balkonami oraz rosnącą pod balkonem wisienkę - był na tyle znieczulony że nie skarżył się na nic, wręcz chciał wstać i wracać na imprezę. Nie pozwoliłem mu na to, pogotowie zabrało go po ok. 15 min a na drugi dzień dowiedziałem się że ma złamaną nogę w kostce.
Fakt że w pierwszej chwili myślałem że po gościu - cały był w krwi! po bliższych oględzinach (przy latarce) okazało się że to nie krew tylko sok z wiśni :mrgreen: . Widać musi być jakiś święty od pijaków który nad nim czuwał!

:
U nas też jeden taki wypadł z okna i to z ósmego piętra widziałem na własne oczy jak wstał , daleko nie zaszedł przewrócił się i jak przyjechało pogotowie to go jeszcze reanimowali , ale bez skutku .
Drugi gość chciał wyskoczyć z szóstego przyjechała policja i straż rozwinęli tą wielką poduchę i negocjowali z okna obok , ludu się nazbierało i krzyczeli skacz , dopiero jakimś sposobem ktoś wszedł do tego mieszkania i za łeb wciągnął gościa do domu .

:
Najciekawszy upadek moczymordy z dachu obserwowałem na własne oczy. U krewnych na Mazurach lokalny majster murarz miał poprawić dymnik. Chałupa jest stara, pruska, z silnie spadzistym dachem.
Artysta łaził wcześniejpo podwórzu już solidnie tanecznym krokiem, no i w tym widzie wlazł na dach - nikt nie zauważył kiedy. Dziewczyny podniosły pisk gdy poleciał z samej kalenicy - po dachówkach w dół. Zatrzymał się na ostatnich metrach - jakimś psim swędem rozsunął dachówki - na jedną dłoń i na stopę.
Potem sam stwierdził, że na trzeźwo by tak nie potrafił.

J.

:
U nas w dawnych czasach (miałem kilkanaście lat) chłopak wyleciał z czwartego pietra z balkonu. Przeżył bez problemu upadek na głowe. Z tym że: przez kilka dni prędzej padało i trawniki były rozmoknięte jak jakieś bagna, siostra która się nim miała opiekować zawinęła go ciasno w kocyk, żeby nie zmarzł na balkonie więc był usztywniony. Nikt nie potrafi wyjaśnić jakim cudem łebek (miał mniej niż 10 lat) dał rade jakoś wychylić się przez barierkę. Z okolicznych osiedli przychodziły pielgrzymki. Każdy chciał dotknąć dołek w ziemi który pozostał po jego upadku.

:
Dzisiaj to byś kapliczkę w tym miejscu miał.

J.

Arek
[Usunięty]
:
Jacek. napisał/a:
Dzisiaj to byś kapliczkę w tym miejscu miał.

J.


krzyż chyba :roll:

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.