MM

redy · Wysłany: 2011-04-13, 08:19 **MM - upadła, przestała chodzić...**

Dzisiaj córeczka niosła tatusiowi zegarek do łazienki i na korytarzu - wypadł zegareczek z rąk trzylatki i wylądował na parkiecie :cry:

Tatuś się nie złości, cóż z tego że zegareczek przestał chodzić, może Panowie tatusiowi pomogą...

PS
Kiedyś coś takiego juz miałem, zegarmistrzowi zajęło to 5minut ale nie bardzo mam czas jechać...
Czy to możliwe, że wskazówka od małej sekundy blokuje się o cyferblat?

Acha, mechanizm ręczny z Manbush....

ALAMO · Wysłany: 2011-04-13, 08:30

Wskazówka to raczej nie za bardzo.
Jak zdrowo grzmotnęła, to masz z dużym prawdopodobieństwem po balansie. Odkręć dekiel, i delikatnie sprawdź czy koło balansowe ma luz "na boki". Jeśli ma - to kup nowy mechanizm i sobie przełóż. W 100 zł się zamkniesz.

redy · Wysłany: 2011-04-13, 08:45

jak się nie ma magicznej piłeczki to jak na szybko odkręcić dekiel?

ALAMO · Wysłany: 2011-04-13, 09:03

Mocarną łapą wyposażoną w mocarną Gumową Rękawiczkę. Na przykład. Odbojnikiem gumowym do drzwi, na przykład. Można też spróbować naciągnąć na głowę kondoma i odkręcić na czole, ale tej metody nie sprawdzałem

...

patafian · Wysłany: 2011-04-13, 11:54

selassje · Wysłany: 2011-04-13, 11:57

albo taśmę brązową, taką do pakowania, nakręć sobie na dłoń zwój, klejącą stroną od zewnątrz i kręć

redy · Wysłany: 2011-04-14, 09:39

Otworzyłem kombinerami :razz:

Okleiłem je papierową naklejką i dało radę.
Niestety, ponieważ i tak nic nie wypatrzyłem (bo niby jak miałem wypatrzyć skoro się na tym kompletnie nie znam :wink:

) i zegareczek dałem do zegarmistrza.
30 pln i załatwione...

Santino · Wysłany: 2011-04-14, 09:43

No i bardzo dobra to wiadomość.
Tylko po co się męczyłeś z otwieraniem? ;-)

ALAMO · Wysłany: 2011-04-14, 09:47

30 zł ?
Czyli to nie był balans. Może się blaszka od stopsekundy przesunęła. Tylko tak się zastanawia, jakim cudem :lol:

Rudolf · Wysłany: 2011-04-14, 09:49

Mój zegarmistrz nie ma klucza do otwierania kopert MM , więc noszę otwarte jak coś potrzebuje .
Redy to dobra wiadomość że się wszystko dobrze skończyło.

redy · Wysłany: 2011-04-14, 10:36

męczyłem się dla zasady :mrgreen:

wg. słów zegarmistrza z mechanizmem było oka, w związku z masą MM, po łupnięciu przesunął się cyferblat i podgiął osie wskazówek.

kubedes · Wysłany: 2011-04-15, 08:28

Moja radiomarynia równiez miała wypadek, tylko ze mechanizm chodzi a poszło szkiełko :sad:

Czy u któregoś majfrienda da się zamówić jakieś porządniejsze szkło niż to co przychodzi w defaulcie?
Zegarek to MM radiomir 47mm.

ALAMO · Wysłany: 2011-04-15, 08:43

Możesz zamówić szafir.
Chociaż moim zdaniem te szkiełka są bardzo OK - moim przydzwoniłem już pare razy, i nic.

redy · Wysłany: 2011-04-15, 09:16

kubedes · Wysłany: 2011-04-15, 09:23

Czyli to co manbushije wstawia w defaulcie to jest mineralne szkiełko?

Doczytałem : FRONT GLASS: scratch proof mineral glass