SEIKO.
Słabość do marki wyniosłem, można rzec, z domu.
Ojciec miał dwa. Oba odziedziczyłem, doprowadziłem do idealnego stanu (Bellmatic był martwy od roku 1986 do 2007). Cieszę się że będę mógł przekazać dalej,między innymi, to :
http://www.fotosik.pl
Kingsajz :
http://www.fotosik.pl/sho...ab0b52c87a8b72d
Karta katalogowa mechanizmu :
http://www.seiko.de/mediadatabase/66A.pdf
Mechanizm pochodzi z pierwszej połowy lat '60, jest następcą werku robionego jeszcze w korporacji SEIKOSHA przed wydzieleniem SEIKO. Był podstawą kostrukcyjną pod klasyczny już mechanizm 6105 z diverków.
W moim modelu jest wykonany troszkę lepiej niż standard, łącznie z barwieniem napisów.
http://www.fotosik.pl
Kingsajz :
http://www.fotosik.pl/sho...833cf50acdecf64
Mechanizm taktowany częstotliwością 18000/s, rezerwa chodu około 45h, 17 kamieni, z antywstrząsem.
Wcisnany dekiel o typowym dla SEIKO sygnaturowaniu :
http://www.fotosik.pl
Zegarek doskonale trzyma czas, odchyłki są, jak w każdym moim SEIKO, pomijalne.
Zegarek ma jedną, jedyną wadę. Jest chromowany, i to jakościowo gorzej niż radzieckie równolatki

Lubię go. Po prostu.
http://www.fotosik.pl
Kingsajz :
http://www.fotosik.pl/sho...0b043dcae63f701