Niech to szlag! w paczce miał być rolmops, pilot i czarny portugalczyk. Zamiast tego dostalem pomarańczową planetoidę i białego parniaka. W dodatku nr trackingu który dostałem pokazał, ze moja paczka została doręczona w Warszawie. Manbushije cos namieszał.
Może ktoś z was ma moją przesyłkę i moglibyśmy się wymienić zamiast czekać kolejne dwa miesiące na odkręcenie...?