seiko

just.wojtek · Wysłany: 2011-02-28, 10:38 **seiko**

pomózcie:
ten czy ten, czy ten? czy może jakis jeszcze inny?
chciałbym móc z nim wejśc do wody....

http://cgi.ebay.com/SEIKO...=item4aa9044990

http://cgi.ebay.com/6309-...=item2a0e89edaa

http://cgi.ebay.com/Seiko...=item3365529b74

http://cgi.ebay.com/Seiko...=item4aa9075ce0

a, i ile warto prezydentów wydac....

ALAMO · Wysłany: 2011-02-28, 11:08

Z każdym z nich będziesz mógł wejść do wody - zresztą to ten sam model :lol:

just.wojtek · Wysłany: 2011-02-28, 11:18

ja wiem ze ten sam, nie jest to wprawdzie 6105.... ale tez mi sie podoba.... chodzi mi o konkretne aukcje... :roll:

corten · Wysłany: 2011-02-28, 15:10

Musisz patrzeć w opisie aukcji na to czy wymienili uszczelki i przetestowali WR. Ewentualnie pisać maila. Z tego co wiem loyswatches testują (ale nie wszystkie oferowane zegarki).

TowRoupas · Wysłany: 2011-02-28, 15:54

Jeżeli piszą że badany po względem wodoodporności to brać

Ja dałem za swojego 100$ z przesyłką

nick555 · Wysłany: 2011-02-28, 16:02

Już nie ma oryginalnych 6309, wszystko musi być aftermaket?

Rudolf · Wysłany: 2011-02-28, 16:17

jest taki sprzedawca z ebay od którego kupił Corten nie pomnę nazwy , miał testowane sztuki .

Blaz · Wysłany: 2011-02-28, 17:36

Filipiny to znany adres miłośnikom 6309. Z tym że każde Seiko stamtąd musowo idzie do zegarmistrza na przegląd, bo to są wraki.

TowRoupas · Wysłany: 2011-02-28, 18:49

kubama · Wysłany: 2011-02-28, 19:03

Blaz słusznie prawi. Rosyjska, a raczej filipińska ruletka. Bardzo często pojawiają się w 6309 usterki przy mechanizmie koronki (tubus, kominek, gwint). Czasem widać to na zdjęciach z czasem chytry azjata podczyści rdzę. Zegarki przychodzą też ze sparciałymi uszczelkami - guma nie jest wieczna. Ja tam w ich umiejętności zegarmistrzowskie nie wierzę i wolę dać 150zł za pewność, że mam nurka do 150M jak napisano na aftermarketowej tarczy. :cool:

Poza tym Filipiny to dobre źródło - do 100USD warto brać. Doliczysz do tego przegląd u zegarmistrza i masz porządnego nurka. Cóż, że aftermarket? Jakby był 100% genuine to by kosztował 300-400USD, a to nie ma sensu. Można już dozbierać do 6105.

Blaz · Wysłany: 2011-02-28, 20:01

Towroupasie, miałeś szczęście. :grin:

Ale generalnie - jak napisał Kuba - to nawet doliczając naprawę u zegarmistrza opłaca się stamtąd sprowadzać 6309.

just.wojtek · Wysłany: 2011-02-28, 22:03

dzieki, wszystkim, obawiam sie ze za 100 z szipingiem- bez szans, widze ze schodza po ponad 150, a uszczelki? kupowac na ebayu i do zegarmistrza z nimi? przeciez ,,powiatowy,, zegarmistrz tylko bateryjki ma, a nie uszczelki do seiko, a i podczas wymiany dekiel potrafi zarysowac... nie moge patrzyc co oni wyprawiaja :twisted:

jak kupie zaloze kolejny temat-,, gdzie do przegladu wyslac seiko,, :mrgreen:

just.wojtek · Wysłany: 2011-03-06, 23:14

no i tak sie to za 140$+15$shiping skonczyło.... egzemplarz z maja 1981....

By justwojtek at 2011-03-06

(zdiecie sprzedawcy-watchonline09)
to jeszcze pewnie ze 100PLN celnicy wezmą.....
ale podobno 6 miesiecy gwar, i sprawdzona do 150m wodoszczelnosc, to moze pod prysznic bedzie mozna wejsc....
a na wish liscie ciagle wisi 6105.... hmmm

m...

Rudolf · Wysłany: 2011-03-06, 23:53

Wojtek szczerze zazdraszczam , ładny nuras .

chomior · Wysłany: 2011-03-06, 23:59

Zmodujesz go na "6105 look"?