Chronograph "Kirowa"
Odpowiedz do tematu

: Chronograph "Kirowa"
Chronograph "Kirowa"



Mechanizm Poljot 3133 z funkcją chronografu

Koperta stalowa satynowana

Dekiel stalowy satynowany

Koronka zakręcana

Szkło mineralne płaskie

Tarcza czarna matowa, wskazówki wypełnione luminovą, kalendarz na godz. 6

Wodoodporność 5 ATM

Pasek 20 mm

Wymiary 43 x 13 mm

Limitacja 300 szt

Zegarek to typowy Flightchronograph o wyraźnie wojskowym charakterze z klasycznym retro-designem. Jego historyczne korzenie pięknie opisał Kadarius.


































Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-02-12, 13:22, w całości zmieniany 2 razy
:
Ciekawy jest ten "zakaz" ... Badales to? Tekst marketingowy czy faktycznie zegarek okolicznościowy jakiś przez wojsko zamówiony ?

:
Fajny jest ten chrono od Kirowa - szczególnie żółto-pomarańczowe (?) indeksy arabskie nadają mu taki charakter z 1 poł. XX w. Zaciekawił mnie też pasek. Czy jest to oryginalny pasek od tego zegarka czy jakiś inny model?

andre
[Usunięty]
:
Podoba mi sie :wink: Nie pamiętam na jakim werku był robiony pierwowzór.

:
Zegarek ten nawiązuje do historycznego modelu.



Przed II WŚ i w jej trakcie Tutima produkowała chronografy dla Niemieckiej Luftwaffe. Zegarki te były napędzane 17 kamieniowym mechanizmem UROFA 59 pozwalającym na zerowanie wskazania stopera bez zatrzymania jego pracy (dolnym przyciskiem) co było bardzo pomocne w ówczesnej nawigacji opierającej się na pomiarach prędkości, czasu i kierunku.

Po wojnie Galshutte, gdzie znajdowała się fabryka Tutimy, znalazło się w Radzieckiej strefie okupacyjnej. Rosjanie przenieśli wyposażenie i gotowe części do Moskwy do zakładów im. Kirova (obecnie Poljot). Od roku 1947 uruchomiono produkcję z wykorzystaniem gotowych części z Glashutte a od 1949 seryjną produkcję opartą o mechanizmy i części produkowane w Moskwie.



na fotce porównanie zegarków:



http://img9.imageshack.us/i/dscn1205x.jpg/

z lewej model historyczny, z prawej współczesny



i ich mechanizmów:

http://img9.imageshack.us/i/dscn0765i.jpg/ TUTIMA (wersja moskiewska)



http://img33.imageshack.us/i/dscn1013v.jpg/ 3133





Prezentowany na zdjęciu zegarek to reedycja z 2000 r. Zegarek Sylwka jest prawdopodobnie późniejszą wariacją na temat.



Co do grawerek na deklu to 100% komercja. W związku z panującą modą na wznawianie historycznych modeli z czasów ZSRR, współcześnie wznowiono m.in., Szturmańskie Gagarina, jednoprzyciskowy chronograf Kirova, Striełę, Okeana.

Zabawna jest grawerka z logo Szturmańskie, która nawiązuje do lotniczego pochodzenia zegarka jednak nie ma nic wspólnego z tym modelem :) .

:
choruje na chrono...

świetny :D

:
Pasek pochodzi od modelu Aviator Igor Sikorsky, dziękuję Kadariusowi za zamieszczenie "rysu" historycznego, zaoszczędziłeś mi sporo roboty,a i moja wiedza nie jest tak szczegółowa.

:
Sszwedo - zawsze do usług.



Możemy zrobić spółkę :wink: ty wrzucaj foty a ja zadbam o historię!

:
Bardzo mi sie podoba i nie przeszkadza mi że to wznowienie. Zawsze chorowałem na te rosyjskie chrono.

A swoją drogą to Sszwedo musi mieć jakieś kontakty u producenta !?

Pewno przysyłają mu do testowania :)

:
Ja jestem uzdolniony artystycznie i mam smykałkę do majsterkowania, więc sam je wszystkie po nocach scyzorykiem dziergam, dbam o odwzorowanie szczegółów :lol: .

Kadarius, dziękuję za ofertę pomocy, nie omieszkam z niej skorzystać , jak tylko nadarzy się okazja.

Blaz
[Usunięty]
:
kadarius napisał:
Zegarek ten nawiązuje do historycznego modelu. Przed II WŚ i w jej trakcie Tutima produkowała chronografy dla Niemieckiej Luftwaffe. Zegarki te były napędzane 17 kamieniowym mechanizmem UROFA 59 pozwalającym na zerowanie wskazania stopera bez zatrzymania jego pracy (dolnym przyciskiem) co było bardzo pomocne w ówczesnej nawigacji opierającej się na pomiarach prędkości, czasu i kierunku. Po wojnie Galshutte, gdzie znajdowała się fabryka Tutimy, znalazło się w Radzieckiej strefie okupacyjnej. Rosjanie przenieśli wyposażenie i gotowe części do Moskwy do zakładów im. Kirova (obecnie Poljot). Od roku 1947 uruchomiono produkcję z wykorzystaniem gotowych części z Glashutte a od 1949 seryjną produkcję opartą o mechanizmy i części produkowane w Moskwie.
O właśnie - dzięki Kadariusie za tą informację. :wink: Często się bowiem spotykam na ebayu z zegarkami Tutima i nie wiedziałem jak to ugryźć.

:
Blaz, tego typu chronografy nie miały sygnatur lub miały sygnatury Glashutte - tu zdjęcie oryginalnej Tutimy z lat 40



http://img199.imageshack.us/i/120397a2.jpg/ http://img199.imageshack.us/i/120397a10.jpg/

Blaz
[Usunięty]
:
Czyli jeśli teraz widzę współczesne zegarki z logo Tutima to są reedycje lub podróbki?

:
Panowie, dzięki temu wątkowi wróciły jedne z moich pierwszych marzeń zegarkowych- lotnik chrono z historią...ah, piękne są. Rzadko kto potrafi tak świetnie wyłożyć historię modelu(i jego pochodnych) jak Kadarius. Dzięki za te informacje!

:
Kadarius i jego brat bliźniak Alamo, Kadarius publicznie obiecał że do moich zegarków "dorobi "część historyczną a ja trzymam go za słowo i zamierzam go"niecnie wykorzystać" :lol:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.