Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#2 Wysłany: 2010-01-05, 20:32
hehe a mowi sie ze seiko ma ciekawe i nowatorskie pomysly , a czesto bywaja 5-seiko tak podobne do wyzej wklejonych , juz sam nie wiem czy to seiko cz slava , ciekawe kto od kogo wzorowal sie
Nawet te dziwne zlote cos na 12 -tej jest takie same .
tego nawet z pół litrem nie rozbierzesz! kiedyś śledziłem zegarki o dizajnie zbliżonym do poljota stadiona czy mojej czajki zielonego paskuda i naliczyłem z 8 produkowanych w czterech krajach
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#10 Wysłany: 2010-01-06, 00:50
Mam jedną taką pancerną Sławę, bransoleta wygląda ok - nikt chyba przy niej nie kombinował, ale dla mnie jest ciut przyciasna. Możliwe, żeby w oryginale ta bransoleta była przeznaczona na chude nadgarstki
Konstrukcja ogniw, chyba uniemożliwia ich ujęcie czy dołożenie
Karol prawdopodobnie było tak jak piszesz - wszystkie bransoletki były dla mnie za małe!
Ale też się mylisz - te bransolety daje się przedłużyć - najpierw trzeba rozgiąć blaszki między ogniwami (to tylko maskownice) a pod spodem są stalowe łączniki. Po rozgięciu łączników daje się dołożyć ogniwa! Nie jest łatwo ale można.
Dzięki jednemu utopionemu trupkowi którego kupił ALAMO ja przedłużyłem dwie bransolety i ALAMO jedną
Ja kiedyś miałem.. tak na początku trafiły mi się koperty do dwóch modeli pancernika z demobilu wraz ze zintegrowanymi bransoletami (niestety głupi sprzedałem, bo wówczas wydawały mi się brzydkie te zegarki), ale wracając do meritum to te bransolety nawet po skróceniu na teleskopach zapięcia do minimum mogłem swobodnie zdjąć z ręki (oczywiście nie zaciskając pięści) bez rozpinania a łapkę mam ponad 190mm obwodu... sądzę, że większośc dostępnych na rynku zegarków miało skracane bransolety. Jedyną możliwością zmiany długości w wielu "ruskich" bransoletkach jest rozgiecie którgoś z ogniw i wyjęcie ile trzeba, a następnie trzeba zagniatać ponownie.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#15 Wysłany: 2010-01-07, 02:09
Przyglądałem się dokładnie bransolecie w mojej sławie pancernej i nigdzie nie ma śladów rozginania blaszek, tak więc chyba nie była skracana a jest dla mnie trochę przyciasna.
Phill ma taką nową Sławę w kolekcji, tak więc w niej bransoleta powinna być nieruszana, ale zdjęcie jest tak zrobione, że nie da się dokładnie policzyć ogniw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach