Hej. Popsułem swojego Fortisa tylko jeszcze nie wiem jak bardzo i jak drogo Nastawiłem w nim godzinę i aby było szybciej zacząłem go nakręcać koronką (10-15 obrotów, jak dobrze pamietam to siedzi tam eta 2834) i coś poszło nie tak W pewnym momencie kręcąc koronka mechanizm zacząć wydawać dziwny dźwięk, koronka ciężej chodzi i zamiast nakręcać sprężynę słychać jak kręci się wachnik i to dosyć szybko bo mam wrażenie, że mechanizm wpada w wibracje. Zegarka nie rozbierałem, leży w pudełku, chodzi ale go niechęć zakładać Czy jesteście mi w stanie powiedzieć czy to jakaś pierdoła się zrobiła czy wymiana części za gruby hajs. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i będę szukał majstra w Warszawie co mi to naprawi
_________________ Co Cię nie zabije to Cię je#nie po kieszeni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach