W takiej cenie bym zostawił i przełknął to uszkodzenie uszka. Pisałeś o 450 dolarach. No tak, ale to 1400 zł około plus oczywiście vacik
Za 990 bym wziął.
Odpowiedz do tematu
:
:
Jak Cię to ucho nie będzie drażnić - bierz, spróbuj jeszcze trochę zbić cenę, może będzie bardziej elastyczny . Jakby zszedł do 920-950zł to już pozostaje brać.
:
Ostatnio zmieniony przez chomior 2010-09-17, 14:42, w całości zmieniany 2 razy
Leży nowy biały Samuraj na Amazonie. Taniocha w promocji 295$.
Edit. porąbało mi się sumo z sammym
Edit. porąbało mi się sumo z sammym
Ostatnio zmieniony przez chomior 2010-09-17, 14:42, w całości zmieniany 2 razy
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
chomior samuraja miałem i się wyjątkowo nie polubiliśmy po dwóch latach leżenia w szufladzie poszedł do ludzi
ceny zbić się nie da już raczej 990 zł to cena ostateczna! jutro będę się widział ze specem od renowacji takich uszkodzeń i zobaczymy co zaśpiewa! ale cena jest już mocno urealniona a zegarek jest mega wygodny.
Brak pudełek i zawieszek przeżyję najwyżej będę żył ze świadomością nozenia podrupki
ceny zbić się nie da już raczej 990 zł to cena ostateczna! jutro będę się widział ze specem od renowacji takich uszkodzeń i zobaczymy co zaśpiewa! ale cena jest już mocno urealniona a zegarek jest mega wygodny.
Brak pudełek i zawieszek przeżyję najwyżej będę żył ze świadomością nozenia podrupki
:
Nie Ty pierwszy i nie Ty ostatni, sporo tu podrupkowiczów bez zawieszek
kadarius napisał/a: |
.... najwyżej będę żył ze świadomością nozenia podrupki |
Nie Ty pierwszy i nie Ty ostatni, sporo tu podrupkowiczów bez zawieszek
:
W sumie prawdziwy sumoka ma na sobie bardzo minimalną zawieszkę.
:
Im mniejsze tym zawodnik bardziej oryginalny przecież.
:
Sumo to megafajny i wygodny zegarek , którego nie będę miał , za wysoki próg cenowy , a ja nie potrafię zbierać kasy , jakbym miał zetafony to bym brał takiego podrupke bez przywieszek . Fajniście świeci ten sumok .
:
Za 990 ja bym brał Można przeboleć te uszkodzenia - nie są aż takie złe
:
Darek widziałem zdjęcie nadgarstkowe - bierz
:
Decyzja wygląda tak:
jutro jadę z nim do serwisu seiko na sprawdzenie - jeśli p. Barański szepnie o nim dobre słowo to zostaje jeśli nie - wraca do właściciela!
nadal się obawiam że to uszkodzenie uszka miało jakiś związek z większym lub mniejszym dzwonem i jeśli mam wyskoczyć z 1k zetafonów to wolę mieć pewność że nie czeka mnie jakaś większa niespodzianka
jutro jadę z nim do serwisu seiko na sprawdzenie - jeśli p. Barański szepnie o nim dobre słowo to zostaje jeśli nie - wraca do właściciela!
nadal się obawiam że to uszkodzenie uszka miało jakiś związek z większym lub mniejszym dzwonem i jeśli mam wyskoczyć z 1k zetafonów to wolę mieć pewność że nie czeka mnie jakaś większa niespodzianka
:
Znaczy trzeba zajrzeć sumoce pod mawashi?
:
ano trzeba - mam uzasadnione podejrzenia więc warto sprawdzić - wolę wtopić parę złotych na sprawdzenie niż 1k na podejrzany zegarek
:
Odpowiedz do tematu
I to będzie najlepsze rozwiązanie ,