Dań Henry
Odpowiedz do tematu

: Dań Henry
Czy któryś z Kumotrów widział na żywo?



:
Nie, ale jest czad pifko serio

Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
38mm to nieporozumienie i tyle w temacie :wkurzony:

:
johnny_b2 napisał/a:
38mm to nieporozumienie i tyle w temacie :wkurzony:


W latach 60-tych, do których nawiązuje ten zegarek, 38 mm to była duża męska linia. Pierwowzór, czyli TAG Carrera miał właśnie tyle. A ten Dan Henry jest właśnie dla tych, którzy chcą mieć zegarek w stylu vintage. Mi rozmiar pasuje idealnie. Szkoda tylko że w uszach ma 19 mm. Mam zegarek z uszami 23 mm i wiem jak trudno jest upolować fajny pasek.

:
19mm jest bardziej popularne, sporo Atlantic'ów ma ten rozstaw

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
:
robinp napisał/a:
johnny_b2 napisał/a:
38mm to nieporozumienie i tyle w temacie :wkurzony:


W latach 60-tych, do których nawiązuje ten zegarek, 38 mm to była duża męska linia. Pierwowzór, czyli TAG Carrera miał właśnie tyle. A ten Dan Henry jest właśnie dla tych, którzy chcą mieć zegarek w stylu vintage. Mi rozmiar pasuje idealnie. Szkoda tylko że w uszach ma 19 mm. Mam zegarek z uszami 23 mm i wiem jak trudno jest upolować fajny pasek.


Pachoroby Ci zrobią. pifko Ale Thomas dobrze mówi - 19 i 21 jest dużo łatwiej znaleźć niż 23.

A zegarek całkiem przystojny :)

Ostatnio zmieniony przez Szymon 2018-11-10, 20:37, w całości zmieniany 1 raz
"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Szymon, tak z ciekawości - patrzyłeś ile ma M-Force? Bo z tego co pamiętam mój żółty miał właśnie 23 mm ;)

"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Pewnie miękka skóra 20mm wejdzie bez problemu. Zegarek bardzo fajny!

:
M-Force nie wiem ile ma bo jak mam Saturation Divera 300m :złośliwiec:

Ale on ma 22mm.

"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Panowie, żeby nie było, szerokość paska nie będzie decydującą kwestią zakupu :) Tak tylko dywagowalem. Ponadto w owym Danku jest w secie pasek i bransoleta. Problemem znacznie poważniejszym jest kwestia uświadomienia żonie, że zakup tego zegarka jest wskazany, a wręcz konieczny i niezbędny. Uświadomienie owo będzie tym trudniejsze, że w ciągu minionych kilkunastu miesięcy kupiłem trzy koniecznie niezbędne zegarki.

:
robinp, kupuj, powiesz, że ode mnie pożyczyłeś. ;)

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
:
Kup tylko tak żeby małżonka nie widziała, a potem jak przyuważy to wmówisz, że "jaki nowy ja go już dwa lata mam" :złośliwiec:

:
Thomas666, jest problem. Żona wie, że nie pożyczam zegarków. Bo jak mi się to kiedyś pare razy zdarzyło, to ten pożyczony zegarek tak tylko do ponoszenia na parę dni stawał się kolejnym koniecznie niezbędnym. No i jeszcze był niebywałą okazją. Wiec nie pożyczam. Terapia taka.

[ Dodano: 2018-11-10, 22:57 ]
bandi, ja przed żoną nie mam tajemnic :))

:
robinp, no cóż, to dźwigaj dalej ten swój krzyż :D

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
:
bandi napisał/a:
Kup tylko tak żeby małżonka nie widziała, a potem jak przyuważy to wmówisz, że "jaki nowy ja go już dwa lata mam" :złośliwiec:

Skutkuje, potwierdzam pifko
Pewnie tylko wtedy, kiedy ma się tych zegarków powyżej dziesięciu ale skutkuje.
Jak kiedyś pokazałem białce pudełeczko z piloto-militarnymi to reakcja była
- Ojej...po co ci tyle takich samych zegarków?
Nawet nie próbowałem objaśniać jakichkolwiek różnic, w sumie to dobry objaw :złośliwiec:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.