Houston - mamy problem... z paskiem.
Odpowiedz do tematu

: Houston - mamy problem... z paskiem.
Spotkała mnie (i nie tylko :oops: ) taka przykrość :cry: :







Nie wiem, czy to guma, czy silikon, ale chyba ten drugi, bo pasek jest giętki, elastyczny, a w wyproście nie widać żadnych felerów (nie mówię o tych pęknięciach na otworach pod język klamry, bo to w ogóle jakś tragedia jest :evil: ) hmmm hmmm





Spotkaliście się już z czymś takim w waszych paskach tego typu hmmm :?:

Ostatnio zmieniony przez Fazi 2018-10-10, 13:37, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Pasek używany niezgodnie z przeznaczeniem - tj. w lotniku :P

:
Fazi,

A nie ubrudziłeś go jakims olejem czy czymś takim kiedyś? Bo czasem takie tworzywa w kontakcie z różnymi substancjami potrafią się tak zachowywać hmmm

"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Miałem "kilka" drabinek i innych gum i nie miałem takiej sytuacji. Tylko ja długo ich nie miałem.
Co to za pasek :?:
Jak długo go masz :?:

Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć pifko
:
Niczym zaciapkany nie był, a ile go mam hmmm (to Cuda jest) - zabijcie nie wiem :/

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Popękany pasek rozumiem, ale chxesz go naprawiać/reklamować czy o co chodzi? hmmm

"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Ile dajesz :?: :))

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
hmmm ale o co chodzi?

"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
...Nieważne...
.
.
.
Myślę, że po prostu czas go posunął :D :D

Ostatnio zmieniony przez Fazi 2018-10-10, 23:44, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Niech zgadnę - był zapięty na zegarku, którego wsadziłeś w pudełko, i znalazłeś po dwóch latach ? :D
Bo ja ostatnio jak znalazłem, a takich okolicznościach, Kazika Merlina, to gumowy pasek był pęknięty na trzy części :)
Tak że zapnij, i jeszcze schowaj na rok ;-) pifko

:
Czyli potwierdziłeś moją wersję pifko ;) (choć pasek leżał luzem, nieprzypisany do niczego - ale widać efekt ten sam...)

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Nie zamierzam tu snuć jakiejś teorii spiskowej, ale skoro "gumki recepturki" potrafią po pewnym czasie leżakowania w torebce się rozkładać i pękać, to winię za taki stan środowisko i skład powietrza w jakim przyszło nam obecnie żyć i nim oddychać...nie rozwinę przy tej okazji "epidemii nowotworów", bo to osobny temat.

Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
:
Bimberek napisał/a:
... "gumki recepturki" potrafią po pewnym czasie leżakowania w torebce się rozkładać i pękać ...

Dokładnie pifko
Pozostawienie na dłuższy okres jakiś tworzyw, gum i e.t.c. z czasem tracą swoje właściwości przez właśnie działanie atmosferyczne.
Imo najlepiej przechowywać takie rzeczy w próżniowym opakowaniu.
Nie bez przyczyny takie gumy jak np. Obris przychodzą zapakowane w dość szczelnej grubej folii z zapięciem strunowym.
I takie mogą sobie leżeć na magazynie :)
A jak będzie jeszcze dostęp światła i taki pasek będzie leżał bez opakowania np. na parapecie to zapewne po pół roku będzie jego zgon :D
Miałem tak z jednym stary G i jego bezelem.
Dość wiekowy model ale wyglądał dobrze, chciałem zdjąć do czyszczenia i pokruszył się w rękach jak spieczony tost :twisted:

rinkazki napisał/a:
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ...

pdrog napisał/a:
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... ;)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.