trzeba go jakos zmusic do podpisania sie pod propozycja. Ktos wie jak lub czym szatazowac Erolka?
Odpowiedz do tematu
:
ALAMO, akurat czerwona 10 podoba się wszystkim oprocz jednego jegomoscia
trzeba go jakos zmusic do podpisania sie pod propozycja. Ktos wie jak lub czym szatazowac Erolka?
trzeba go jakos zmusic do podpisania sie pod propozycja. Ktos wie jak lub czym szatazowac Erolka?
:
johnny_b2, ale Erolek się zgodził na czerwona dyszkę tyle tylko że bez odwracania.
:
Okopywać się nie mam zamiaru, ale...
Mówisz, że projekt jest spójny, gotowy i zmienić się mogą jedynie detale. Pytanie tylko - kto tak powiedział? Rozumiem, że Ty jako wykonawca i Erolek jako projektant coś sobie ustaliliście jako jedyną słuszną wersję. Z tego co pamiętam to dotychczas projekty forumowe wyglądały jednak trochę inaczej. W tym wypadku został on z góry narzucony więc zastanawiam się co to za projekt forumowy skoro użytkownicy forum mają jedynie pozorny wpływ na to jak on będzie wyglądał. Z jednej strony rozumiem, że jako producent musicie zamówić większą ilość kopert i zegarek musi pasować do Waszej wizji komercyjnych projektów, z drugiej strony o ile pamiętam przy zegarkach forumowych była jakaś alternatywa.
Choćby kwestia rozmiaru - jest sporo osób, które byłyby za czymś mniejszym - w końcu macie trochę tych kopert z których pewnie można by było coś fajnego zrobić niekoniecznie tworząc nową. JEst grupa lobbystów dużego rozmiaru (np. Woytek i Machu) którzy nawet się nie zapisali....
Podsumowując - jakoś tym razem mam wrażenie, że jest to trochę dziwnie realizowane. A wszelkie pomysły osób zainteresowanych są ucinane, bo projekt jest spójny i gotowy. Skoro na projekt zegarka forumowego mają wpływ trzy osoby to jaki to zegarek forumowy?
| ALAMO napisał/a: |
A to już każdy musi sie sam zastanowić, o czym chce melepecić. Na przykład jaki sens ma lobbowanie, zeby teraz projekt zrobiony od początku pod kopertę co ma +/- 44 mm - miał 42. Ja nie wiem, ale autorzy pewnie wiedzą  |
Okopywać się nie mam zamiaru, ale...
Mówisz, że projekt jest spójny, gotowy i zmienić się mogą jedynie detale. Pytanie tylko - kto tak powiedział? Rozumiem, że Ty jako wykonawca i Erolek jako projektant coś sobie ustaliliście jako jedyną słuszną wersję. Z tego co pamiętam to dotychczas projekty forumowe wyglądały jednak trochę inaczej. W tym wypadku został on z góry narzucony więc zastanawiam się co to za projekt forumowy skoro użytkownicy forum mają jedynie pozorny wpływ na to jak on będzie wyglądał. Z jednej strony rozumiem, że jako producent musicie zamówić większą ilość kopert i zegarek musi pasować do Waszej wizji komercyjnych projektów, z drugiej strony o ile pamiętam przy zegarkach forumowych była jakaś alternatywa.
Choćby kwestia rozmiaru - jest sporo osób, które byłyby za czymś mniejszym - w końcu macie trochę tych kopert z których pewnie można by było coś fajnego zrobić niekoniecznie tworząc nową. JEst grupa lobbystów dużego rozmiaru (np. Woytek i Machu) którzy nawet się nie zapisali....
Podsumowując - jakoś tym razem mam wrażenie, że jest to trochę dziwnie realizowane. A wszelkie pomysły osób zainteresowanych są ucinane, bo projekt jest spójny i gotowy. Skoro na projekt zegarka forumowego mają wpływ trzy osoby to jaki to zegarek forumowy?
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Troche nie do konca.
O ile pamietam Foka i Zabol byly praktycznie kompletnymi zegarkami od momentu przedstawienia publice.
A z drugiej strony - probujac zaspokoic kazdego - wyjdzie takie Ticino z postu Alamosa. Mniejsza koperta tez calkowicie zmieni projekt - ot, chocby indeksy beda poucinane.
Troche przez analogie zawodowa - w Polsce, o ile pamietam, domy jednorodzinne w ogromnej ilosci powstaja na bazie tak zwanych "projektow gotowych". Czesto calkiem sensownych. Ale w wielu przypadkach, a to klient sobie scianke podniesie, kolumienke doda, pomaluje w rozowe moro i doda wiezyczke. No i wyglada to przewaznie bardzo slabo.
Wiec owszem, czytamy i rozwazamy, ale jako projektant musze bronic jakiegos w miare spojnego (przynajmniej w moim mniemaniu) projektu. Wiec niektore elementy mi do konceptu nie podchodza i juz.
Pozdrawiam
Eryk
| Michał napisał/a: |
| [...]
Podsumowując - jakoś tym razem mam wrażenie, że jest to trochę dziwnie realizowane. A wszelkie pomysły osób zainteresowanych są ucinane, bo projekt jest spójny i gotowy. Skoro na projekt zegarka forumowego mają wpływ trzy osoby to jaki to zegarek forumowy? |
Troche nie do konca.
O ile pamietam Foka i Zabol byly praktycznie kompletnymi zegarkami od momentu przedstawienia publice.
A z drugiej strony - probujac zaspokoic kazdego - wyjdzie takie Ticino z postu Alamosa. Mniejsza koperta tez calkowicie zmieni projekt - ot, chocby indeksy beda poucinane.
Troche przez analogie zawodowa - w Polsce, o ile pamietam, domy jednorodzinne w ogromnej ilosci powstaja na bazie tak zwanych "projektow gotowych". Czesto calkiem sensownych. Ale w wielu przypadkach, a to klient sobie scianke podniesie, kolumienke doda, pomaluje w rozowe moro i doda wiezyczke. No i wyglada to przewaznie bardzo slabo.
Wiec owszem, czytamy i rozwazamy, ale jako projektant musze bronic jakiegos w miare spojnego (przynajmniej w moim mniemaniu) projektu. Wiec niektore elementy mi do konceptu nie podchodza i juz.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
This. Każdy kto miał styczność z jakimkolwiek projektowaniem graficznym doskonale to rozumie. Albo będziemy miec dobry spójny projekt albo bawimy się w demokrację i wyjdzie nam kupa po jagodach. Ja wole poswiecic swoje widzimisie na rzecz lepszego efektu końcowego.
| Erolek napisał/a: |
|
A z drugiej strony - probujac zaspokoic kazdego - wyjdzie takie Ticino z postu Alamosa. Mniejsza koperta tez calkowicie zmieni projekt - ot, chocby indeksy beda poucinane. |
This. Każdy kto miał styczność z jakimkolwiek projektowaniem graficznym doskonale to rozumie. Albo będziemy miec dobry spójny projekt albo bawimy się w demokrację i wyjdzie nam kupa po jagodach. Ja wole poswiecic swoje widzimisie na rzecz lepszego efektu końcowego.
:
Ostatnio zmieniony przez Machu 2018-07-03, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
Ja też generalnie będę bronił praw twórców do zachowania ogólnej spójności dzieła, ale z drugiej strony - kilka kwestii można by poddać pod głosowanie, bo imo za szybko i trochę arbitralnie przyjęto projekt jako kompletny.
Pushery i dekiel udało się zmienić mimo ze pierwotnie były inne, więc dlaczego nie potraktować podobnie jeszcze paru elementów
Tym bardziej, że pewne propozycje zmian się powtarzają.
Pushery i dekiel udało się zmienić mimo ze pierwotnie były inne, więc dlaczego nie potraktować podobnie jeszcze paru elementów
Tym bardziej, że pewne propozycje zmian się powtarzają.Ostatnio zmieniony przez Machu 2018-07-03, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
:
Ja bym pomyślał o tych wskazówkach które zaproponował Santino, ciekawie to wygląda. 
:
Pezetelka także była kompletnym projektem gdy została przedstawiona, i Żubr był kompletnym projetem, tyle że były jeszcze projekty konkurencyjne.
Jakoś nie widziałem kolejki chętnych do robienia projektu jak ostatnio sprawdzałem.
Zwracam Szanownym Panom także uwagę, że projekt forumowy nie powstał przez ostatnie dwa+ lata nie dlatego że my nie chcieliśmy, tylko dlatego że jak się za to zabierał szanowny Kolektyw, trzy razy o ile mnie pamięć nie myli, to po miesięcznym przepychaniu racji mojszych i najmojszych, znajdował się projekt tam, gdzie na początku. Nigdzie. Bo nie dało się zrobić garniturowego nurka lotniczego i sportowo-samochodowego, rozmiar 40-45, gazomierza z polskim datownikiem, Lema i Kopernika, a do tego Kościuszkę, i na koniec taczkę gruzu. Jednocześnie, jako jedynie słusznej linii partii.
No to powstał projekt zwiazany z X. Leciem naszego pierwszego zegarka. Pierwszego projektu, który udało się nam zrealizować. Który nie tylko że się udał, to udał się wręcz wzorowo.
To dlaczego by teraz nie zrobić wszystkiego inaczej, odwrotnie, to się musi udać, taki plan nie ma słabych punktów! W końcu, trzy ostatnie razy sie udało doskonale. A nie, czekajcie ... to gdzie są te zegarki ??
| Erolek napisał/a: |
| O ile pamietam Foka i Zabol byly praktycznie kompletnymi zegarkami od momentu przedstawienia publice. |
Pezetelka także była kompletnym projektem gdy została przedstawiona, i Żubr był kompletnym projetem, tyle że były jeszcze projekty konkurencyjne.
Jakoś nie widziałem kolejki chętnych do robienia projektu jak ostatnio sprawdzałem.
Zwracam Szanownym Panom także uwagę, że projekt forumowy nie powstał przez ostatnie dwa+ lata nie dlatego że my nie chcieliśmy, tylko dlatego że jak się za to zabierał szanowny Kolektyw, trzy razy o ile mnie pamięć nie myli, to po miesięcznym przepychaniu racji mojszych i najmojszych, znajdował się projekt tam, gdzie na początku. Nigdzie. Bo nie dało się zrobić garniturowego nurka lotniczego i sportowo-samochodowego, rozmiar 40-45, gazomierza z polskim datownikiem, Lema i Kopernika, a do tego Kościuszkę, i na koniec taczkę gruzu. Jednocześnie, jako jedynie słusznej linii partii.
No to powstał projekt zwiazany z X. Leciem naszego pierwszego zegarka. Pierwszego projektu, który udało się nam zrealizować. Który nie tylko że się udał, to udał się wręcz wzorowo.
To dlaczego by teraz nie zrobić wszystkiego inaczej, odwrotnie, to się musi udać, taki plan nie ma słabych punktów! W końcu, trzy ostatnie razy sie udało doskonale. A nie, czekajcie ... to gdzie są te zegarki ??
:
Ja wychodzę z założenia, że za 2500 szkoda nie brać. Jak będzie mi działać na nerwy zawsze mogę sprzedać. Na Żabolu nie straciłem jak zaczęła mi przeszkadzać nędzna luma.
A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
:
W formie ciekawostki, narysowaliśmy jeszcze ten model w kopercie 43 mm - i to się JESZCZE broni. Trzeba by zmniejszyć pasek do 22 mm, bo wersja 24 mm wygląda przerysowanie. Ale DAJE radę. Natomiast 42 - wychodzi po prostu prodiż, i tego się nie da obronić. Gdyby to zrobić, to potem z tego zegarka nikt nie będzie zadowolony. A przy okazji, my się jeszcze nasłuchamy jakie to kuriozum, jaki to potworek, beczka, no co tam sobie Szanowny Hejter wymyśli. I tak, ja wiem że Breitling robi zegarek co ma 38x16 mm, i nikt nawet nie pierdnie. Co niczego nie zmienia.
I teraz powstaje pytanie zasadnicze : czy różnica między 43 a 44 komukolwiek, cokolwiek stanowi ? Moim zdaniem nie, bo sam projekt tej koperty jest masywny. Dla wątłorękich dalej będzie duży, dla lubiących duże zegarki - mały. I to nawet nie będzie fizyczne stwierdzenie faktu, po prostu ktoś się zafiksuje że 43 to "za mało" i "za dużo", jednocześnie.
Dlatego powtórzę, że w konsekwencji jest siła. Jeśli komuś "za duży" albo "za mały", to po prostu nie będzie zainteresowany. I tyle. Zegarek to nie jest zupa pomidorowa, żeby każdy lubił i smakował.
I teraz powstaje pytanie zasadnicze : czy różnica między 43 a 44 komukolwiek, cokolwiek stanowi ?
Moim zdaniem nie, bo sam projekt tej koperty jest masywny. Dla wątłorękich dalej będzie duży, dla lubiących duże zegarki - mały. I to nawet nie będzie fizyczne stwierdzenie faktu, po prostu ktoś się zafiksuje że 43 to "za mało" i "za dużo", jednocześnie.
Dlatego powtórzę, że w konsekwencji jest siła. Jeśli komuś "za duży" albo "za mały", to po prostu nie będzie zainteresowany. I tyle. Zegarek to nie jest zupa pomidorowa, żeby każdy lubił i smakował.
:
ALAMO, popełniłem konkurencyjny projekt, ale że się spodobał tylko jednej osobie to nie nalegam. Jakbym nie mógł żyć bez takiego projektu to bym wydał 2500€ na Sinn'a. Ale mnie nie stać
A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
:
ALAMO, ale rozgraniczmy dwie kwestie - techniczne, typu zmiana rozmiaru/koperty/mechanizmu, które na tym etapie spowodowałyby konieczność zrobienia projektu od nowa - od zmian mozliwych do wprowadzenia ale subiektywnie odrzucanych przez Was, typu inne wskazówki albo wzór wkładki bezela 
:
Machu, przy tych „łopatach” które zaproponowałeś zamiast wskazówek to nic dziwnego, że zostały odrzucone
Niemniej te ażur Hegemona byłyby si, rozumiem jednak Erolka któremu nie pasuje to do wizji
Niemniej te ażur Hegemona byłyby si, rozumiem jednak Erolka któremu nie pasuje to do wizji
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Michał, Ale sam Hegemon stwierdził, że te co wrysowali trzeba by pogrubić bo za cienkie. Także myślę, że byśmy doszli do 'odpowiednich' gabarytów 
:
Osoba się najpierw zapisze, a później doklada swoje 3 grosze
Odpowiedz do tematu
| Machu napisał/a: |
| Michał, Ale sam Hegemon stwierdził, że te co wrysowali trzeba by pogrubić bo za cienkie. Także myślę, że byśmy doszli do 'odpowiednich' gabarytów |
Osoba się najpierw zapisze, a później doklada swoje 3 grosze
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.