Pokaż co masz dziś na nadgarstku
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

:
Home office. Dziś wyjątkowo z zegarkiem :)

"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Machu napisał/a:
Fazi napisał/a:
Na łapie wiadomo co :)) - to z archiwum wyciągam, żeby Was nie zanudzić rybą :P ...

Obrazek


Dopiero teraz zauważyłem jakie wskazówki fajne :)

pifko pifko ...i nie tylko... :idea: :arrow:

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Fazi napisał/a:
Na łapie wiadomo co


Ooooo tyyyy Misiu, dobrze że mi przypomniałeś ... hmmm
Gdzi eja mam swojego ?!?
Idę szukać :złośliwiec:

:
Fazi, wiem ze cały jest ładny, tylko nie mój styl - ale akurat takie wskazy mogłyby pasować do odważnika również :))

:

:
ALAMO napisał/a:
Fazi napisał/a:
Na łapie wiadomo co


Ooooo tyyyy Misiu, dobrze że mi przypomniałeś ... hmmm
Gdzi eja mam swojego ?!?
Idę szukać :złośliwiec:

A Ty myślisz, że ja wiem :? :facepalm: Fotkę znalazłem :złośliwiec: pifko

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:

rinkazki napisał/a:
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ...

pdrog napisał/a:
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... ;)
:
Drugi dzień. To mój pierwszy w pełni świadomie kupiony zegarek.


Pozdrawiam

Jarek
:

Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić! :))
:
Jarek napisał/a:
Drugi dzień. To mój pierwszy w pełni świadomie kupiony zegarek.

Obrazek


Zaintrygowałeś mnie, to wcześniejsze jak, po pijaku wszystkie ? :shock: :D

PS. A zegar zacny pifko

:
Sebastian, imo chyba na tej skórze było lepiej ;)

"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
rmak, ten zegarek był kupiony 8-9 lat temu. Wcześniej nie miałem większej świadomości niż ta, że jest IWC, Omega, Zenith, Delbana, Doxa i Longines (takie były u mnie w domu po dziadkach i to jest czad, wyższa pierdolęcja, klasa itd.), ani że za zegarek nie trzeba zapłacić tyle, ile jest na metce w salonie Swiss, albo na czym polega śfajcarka qualita.
Orisa wypatrzyłem, wiedziałem co i za ile kupuję i ile mniej mogę zapłacić względem ceny z metki.
Dla porównania - poprzedni był Tissot LeLocle, którego kupiłem ze świadomością kupna wspaniałego, mechanicznego, szwajcarskiego zegarka klasy premium.

Edit. kupując Orisa wiedziałem, że poza kilkoma zjebami z internetu nikt nie będzie wiedział co to, i czy toto kosztowało 200 zł, czy 6200 zł. Kupiłem z pełną świadomością zegarek taki, jak mi się podobał, dla siebie, a nie na pokaz.

Ostatnio zmieniony przez Jarek 2020-03-26, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam

Jarek
:
Michał napisał/a:
Sebastian, imo chyba na tej skórze było lepiej ;)


Na razie jes czas na eksperymenta :))
A militarne nato jes fajne, i wuj! :P

Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić! :))
:
Jarek napisał/a:
rmak, ten zegarek był kupiony 8-9 lat temu. Wcześniej nie miałem większej świadomości niż ta, że jest IWC, Omega, Zenith, Delbana, Doxa i Longines (takie były u mnie w domu po dziadkach i to jest czad, wyższa pierdolęcja, klasa itd.), ani że za zegarek nie trzeba zapłacić tyle, ile jest na metce w salonie Swiss, albo na czym polega śfajcarka qualita.
Orisa wypatrzyłem, wiedziałem co i za ile kupuję i ile mniej mogę zapłacić względem ceny z metki.
Dla porównania - poprzedni był Tissot LeLocle, którego kupiłem ze świadomością kupna wspaniałego, mechanicznego, szwajcarskiego zegarka klasy premium.

Edit. kupując Orisa wiedziałem, że poza kilkoma zjebami z internetu nikt nie będzie wiedział co to, i czy toto kosztowało 200 zł, czy 6200 zł. Kupiłem z pełną świadomością zegarek taki, jak mi się podobał, dla siebie, a nie na pokaz.


Czyli tak jak u mnie. Też jak pomyślę o moich kryteriach wyboru 10 lat temu ... :oops: (że o rozeznaniu cenowym nie wspomnę)

:
Jarek napisał/a:
rmak, ten zegarek był kupiony 8-9 lat temu. Wcześniej nie miałem większej świadomości niż ta, że jest IWC, Omega, Zenith, Delbana, Doxa i Longines (takie były u mnie w domu po dziadkach i to jest czad, wyższa pierdolęcja, klasa itd.), ani że za zegarek nie trzeba zapłacić tyle, ile jest na metce w salonie Swiss, albo na czym polega śfajcarka qualita.
Orisa wypatrzyłem, wiedziałem co i za ile kupuję i ile mniej mogę zapłacić względem ceny z metki.
Dla porównania - poprzedni był Tissot LeLocle, którego kupiłem ze świadomością kupna wspaniałego, mechanicznego, szwajcarskiego zegarka klasy premium.

Edit. kupując Orisa wiedziałem, że poza kilkoma zjebami z internetu nikt nie będzie wiedział co to, i czy toto kosztowało 200 zł, czy 6200 zł. Kupiłem z pełną świadomością zegarek taki, jak mi się podobał, dla siebie, a nie na pokaz.

Skąd ja to znam? hmmm
Toż to historia mojego obcowania z zegarkami w pigułce :D pifko

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.