| Woytec napisał/a: |
disco polo 
Jak słyszę taką muzykę to mam niestrawność 
Przez tydzień. |
też mam alergie na to badziewie
Odpowiedz do tematu
:
też mam alergie na to badziewie
też mam alergie na to badziewie
:
Maras,
Zdrowiej jest sie tym nie przejmowac
Zdrowiej jest sie tym nie przejmowac
"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Piotrek, dopytalbys o polówki
| pisar napisał/a: | ||
Jestem jestem tylko czasu nie ma ze mną...jutro ruszę temat koszulek i tego jak się sprawy mają. |
Piotrek, dopytalbys o polówki
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
dlatego unikam
| Szymon napisał/a: |
| Maras,
Zdrowiej jest sie tym nie przejmowac |
dlatego unikam
:
Też bym chętniej w polo uderzył, o ile to będzie możliwe. Jeśli nie - to biorę T.
| Michał napisał/a: |
| Piotrek, dopytalbys o polówki |
Też bym chętniej w polo uderzył, o ile to będzie możliwe. Jeśli nie - to biorę T.
:
Też kcem polo.
Ale:
1. Logo haftowane musi być. Najlepiej na rękawku... (choć i na piersi będzie ok)
2. „Baza” czyli sama koszulka musi być przyzwoita. A z tym może być problem?
Na szybko znalazłem Friut of the Loom - Heavy Polo.
Ale tu mały wybór kolorów. I ok. 60 zł sama baza.
Ale:
1. Logo haftowane musi być. Najlepiej na rękawku... (choć i na piersi będzie ok)
2. „Baza” czyli sama koszulka musi być przyzwoita. A z tym może być problem?
Na szybko znalazłem Friut of the Loom - Heavy Polo.
Ale tu mały wybór kolorów. I ok. 60 zł sama baza.
:
60 zł to tez nie jest jakas nie wiadomo jaka cena, w sieciówkach za gówniane koszulki potrafią zawołać 250 zł.
Wyszywanie też jestem na tak, chociaż ten sitodruk na takatakach dawał radę.
Wyszywanie też jestem na tak, chociaż ten sitodruk na takatakach dawał radę.
:
Do grona polówkowców też bym się skłaniał, chyba że nie da rady ...
:
Machu już pisał.
Nadruk jest ok na tkaninie „gładkiej”.
Przyzwoite polo to tkanina o splocie „pique” czy tam „lacoste”.
Na tym nadruk wychodzi po japońsku.
Nadruk jest ok na tkaninie „gładkiej”.
Przyzwoite polo to tkanina o splocie „pique” czy tam „lacoste”.
Na tym nadruk wychodzi po japońsku.
:
Jak nie da, jak da
| Mattoni napisał/a: |
| Do grona polówkowców też bym się skłaniał, chyba że nie da rady ... |
Jak nie da, jak da
:
Fajną polówkę, to i ja przygarnę.
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem...
:
Fruit (jeśli oryginalny) jest super, gruby i mięsisity.
Kolory
i rozmiarówka
Kcem takie!
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2018-06-15, 12:16, w całości zmieniany 1 raz
| Santino napisał/a: |
| Też kcem polo.
Ale: 1. Logo haftowane musi być. Najlepiej na rękawku... (choć i na piersi będzie ok) 2. „Baza” czyli sama koszulka musi być przyzwoita. A z tym może być problem? Na szybko znalazłem Friut of the Loom - Heavy Polo. Ale tu mały wybór kolorów. I ok. 60 zł sama baza. |
Fruit (jeśli oryginalny) jest super, gruby i mięsisity.
Kolory
i rozmiarówka
Kcem takie!
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2018-06-15, 12:16, w całości zmieniany 1 raz
:
A fpysk chceta?
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Woytec, ale Ty pokazałeś inną koszulkę niż ja piszę o niej.
Ja o Heavy Polo. Bawełnianej w 100%.
Ja o Heavy Polo. Bawełnianej w 100%.
:
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2018-06-15, 12:23, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Te moje też Heavy ale 65/35 poliester do bawełny... 
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2018-06-15, 12:23, w całości zmieniany 1 raz