Po szczegółowej i wyrywkowej analizie własnej "kolekcji" stwierdziłem, że pozbyłem się wszystkich zegarków z okrągłymi indeksami i wskazówkami z tzw. "pekaesami". Czy prawdziwy kolekcjoner może sobie na to pozwolić?
NIE MOŻE
Musiałem zatem w trybie pilnym to niedopatrzenie uzupełnić, by nie narazić się na ostracyzm środowiska zegarkowego przed corocznym spotkaniem w ramach naszego bielskiego podstolika....
(...) trzeba sobie jeszcze tylko wewnętrznie wyjaśnić, że nie będzie to oczywiście hommage Submarinera, ale przecież tego... mniej znanego... noooo...Bregueta 1646 (będę to potem powtarzał na spotkaniu ze 100 razy) oraz niech to będzie tym razem jakiś rozmiar powyżej 41mm (które zdominowały kolekcję) i już pędzę do sklepu (przy donośnych i pomocnych okrzykach kolegów-zegarkomaniaków: "bierz, bierz, bierz!")
Tak zatem po 3 dniach przyjeżdża do mnie z Holandii ten ogromy (43 mm) potwór, który teraz będę musiał nosić





Zdjęcia dzięki uprzejmości kolegi, który krzyczał najgłośniej

Fajnie mu na tym pasku

Chociaż jeden z "mercedesami' musi być w kolekcji
Okrągłe indeksy gratis

leoric,

Sebastian, Dorian06,

Woytec, właśnie - jeden musi być, a ja się obudziłem, że wszystkie poszły do ludzi

leoric, brawo Ty

fajny łon

ALAMO, Fazi, Maras, Wielkie dzięki Panowie
Choc sam przyzwyczajam sie na powrót do tak masywnego zegarka po noszeniu ostatnio 38-40mm zabawek

jak będzie ręka zmęczona od nadmiaru to zawsze za pół ceny przygarniemy nieboraka

Miałem kiedyś Spinnakera - chyba pierwszego na forum - w kopercie 43mmm i sprzedałem bo mały był

Niech się nosi, no i niedługo będzie okazja obejrzeć

Dokładnie Za to zegar fajny.

leoric, graty malucha!

Mam takie samo zdanie jak Machu,

Thomas666,