Nowe nabytki
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

:
Monaco super, gratki Woytec pifko pifko
nie chwaląc się dodam, że moja Fiyta też już u mnie, za co pięknie dziękuję
pifko pifko Faziemu, za cynk znaczy się :))

:
Graty kopeć, ta Fiyta ma mocne szanse na nowego "forumowca" ;) pifko
Trochę żałuję, ze ją sprzedałem... :/


Maras napisał/a:
bo nazywa się Tag Heuer :?: :złośliwiec: ;)

Marku, nie :)
Ten zegarek chodził za mną od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku kiedy to pokazał go Steve McQueen w "Le Mans".
Wtedy oczywiście to było tylko takie marzenie...
Od czasu do czasu wracał na listę a gdy niedawno przypomniał mi o nim "Breaking Bad" to wskoczył na pierwsze miejsce w must-have.
Kupiłem nawet kiedyś taki substytut czyli kwadratowe Seiko zwane też "Monaco"



ale, chociaż to ładny zegarek, to nie było to.
Oryginał był bardzo długo poza moim zasięgiem więc sporo trwało nim się udało ale w końcu... :)

Oczywiście macałem go wcześniej, przymierzałem, obejrzałem tysiąc zdjęć i sporo filmików nim kupiłem więc wiedziałem co biorę, co tyka w środku i na co trzeba uważać w tym modelu, np. często niecentrująca w okienku data.

Przymierzałem się też do reedycji z koronką po drugiej stronie, Cal11



Cal11 ukazał się wraz z odświeżonym Cal12 w 2015 roku, pozostawiono w nim stare logo, trochę inny odcień tarczy, ułożone po staremu indeksy, koronkę główną po drugiej stronie...
Przy okazji podniesiono w obu modelach WR do 100 co bardzo mnie ucieszyło, poprzedni miał 30.
Jest jeszcze trochę detali różniących te zegarki ale nie o tym mowa.

Byłem już bardzo bliski zamówienia tej reedycji dopóki nie miałem okazji porównać ich na żywo.
W bezpośrednim porównaniu wygrał jednak kaliber 12, jest bardziej elegancki, ułożenie koronek jest wygodniejsze i ogólnie bardziej mi się spodobał.
W reedycji podpadły mi czerwone główne wskazówki, indeksy...w ogóle za duzo tego tego czerwonego. Do tego czarne na totalizatorkach, nijak mi to nie pasowało. Gdybym miał 30 lat mniej to pewni widziałbym to inaczej ale mam ile mam.
Nie bez znaczenia także jest fakt, ze TŻka też optowała za nowa wersją ;)
No i jest :)
Przypuszczam, że wraz ze Szturmańskim (który jest prezentem) Monaco będzie miało u mnie dożywocie.
Nie dlatego, że to Tag Heuer ale dlatego, ze to dla mnie jedno z młodzieńczych marzeń i dlatego, że po prostu bardzo mi się podoba :)


UFF...ale się rozpisałem...sorki ;)

Ostatnio zmieniony przez Woytec 2018-06-21, 11:50, w całości zmieniany 4 razy
:
I to jest najlepsze w tej pasji, że można spełnić młodzieńcze marzenia :) .

:
Wojtek jeszcze raz pifko i już więcej nie reklamuj go :złośliwiec: bo nie wytrzymie :D i zrobię najazd na Twoją chałupę.

Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Woytec napisał/a:
Graty kopeć, ta Fiyta ma mocne szanse na nowego "forumowca" ;) pifko
Trochę żałuję, ze ją sprzedałem... :/


Maras napisał/a:
bo nazywa się Tag Heuer :?: :złośliwiec: ;)

Marku, nie :)
Ten zegarek chodził za mną od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku kiedy to pokazał go Steve McQueen w "Le Mans".
Wtedy oczywiście to było tylko takie marzenie...
Od czasu do czasu wracał na listę a gdy niedawno przypomniał mi o nim "Breaking Bad" to wskoczył na pierwsze miejsce w must-have.
Kupiłem nawet kiedyś taki substytut czyli kwadratowe Seiko zwane też "Monaco"

Obrazek

ale, chociaż to ładny zegarek, to nie było to.
Oryginał był bardzo długo poza moim zasięgiem więc sporo trwało nim się udało ale w końcu... :)

Oczywiście macałem go wcześniej, przymierzałem, obejrzałem tysiąc zdjęć i sporo filmików nim kupiłem więc wiedziałem co biorę, co tyka w środku i na co trzeba uważać w tym modelu, np. często niecentrująca w okienku data.

Przymierzałem się też do reedycji z koronką po drugiej stronie, Cal11

Obrazek

Cal11 ukazał się wraz z odświeżonym Cal12 w 2015 roku, pozostawiono w nim stare logo, trochę inny odcień tarczy, ułożone po staremu indeksy, koronkę główną po drugiej stronie...
Przy okazji podniesiono w obu modelach WR do 100 co bardzo mnie ucieszyło, poprzedni miał 30.
Jest jeszcze trochę detali różniących te zegarki ale nie o tym mowa.

Byłem już bardzo bliski zamówienia tej reedycji dopóki nie miałem okazji porównać ich na żywo.
W bezpośrednim porównaniu wygrał jednak kaliber 12, jest bardziej elegancki, ułożenie koronek jest wygodniejsze i ogólnie bardziej mi się spodobał.
W reedycji podpadły mi czerwone główne wskazówki, indeksy...w ogóle za duzo tego tego czerwonego. Do tego czarne na totalizatorkach, nijak mi to nie pasowało. Gdybym miał 30 lat mniej to pewni widziałbym to inaczej ale mam ile mam.
Nie bez znaczenia także jest fakt, ze TŻka też optowała za nowa wersją ;)
No i jest :)
Przypuszczam, że wraz ze Szturmańskim (który jest prezentem) Monaco będzie miało u mnie dożywocie.
Nie dlatego, że to Tag Heuer ale dlatego, ze to dla mnie jedno z młodzieńczych marzeń i dlatego, że po prostu bardzo mi się podoba :)


UFF...ale się rozpisałem...sorki ;)


rozumiem Cię Wojtek , chciałem kiedyś SEC 560 - po zakupe cieszyłem się jak głupi, tak samo było z łamagą Bonda - jeszcze raz graty pifko

:
Woytec graty pifko

lepsze jutro było wczoraj
***** ***
:
Dzięki pifko

diver napisał/a:

rozumiem Cię Wojtek , chciałem kiedyś SEC 560 - po zakupe cieszyłem się jak głupi, tak samo było z łamagą Bonda - jeszcze raz graty pifko

O tak, SEC560 też poprawiłby mi humor cool pifko

:
Woytec napisał/a:
Dzięki pifko

diver napisał/a:

rozumiem Cię Wojtek , chciałem kiedyś SEC 560 - po zakupe cieszyłem się jak głupi, tak samo było z łamagą Bonda - jeszcze raz graty pifko

O tak, SEC560 też poprawiłby mi humor cool pifko

Mua również.

Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć pifko
:
Wróciłem z delegacji i taki czekał... ;)



:
Graty pifko
Ja nie lubię stalowych bezeli, ale ten fajny tool watch.

Ostatnio zmieniony przez satanic666 2018-06-21, 20:04, w całości zmieniany 1 raz
:
satanic666 napisał/a:
Graty pifko
Ja nie lubię stalowych bezeli, ale ten fajny tool watch.


A ja właśnie stalowe lubię najbardziej... :)

:
maciek, pifko pifko pifko

Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć pifko
:
maciek,

Bardzo fajny zegarek!
Nosiłbym! pifko

"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
maciek napisał/a:
satanic666 napisał/a:
Graty pifko
Ja nie lubię stalowych bezeli, ale ten fajny tool watch.


A ja właśnie stalowe lubię najbardziej... :)


Mam tak samo :))

Sympatyczny zegar, może zostanie dłużej :P

:
maciek napisał/a:
satanic666 napisał/a:
Graty pifko
Ja nie lubię stalowych bezeli, ale ten fajny tool watch.

A ja właśnie stalowe lubię najbardziej... :)


Świetnie się rysują :)) niemniej gratuluję pifko

Nieczynne z powodu że zamknięte
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.