DAN Henry
Odpowiedz do tematu

:
hmmm
Nie rozumiem fenomenu tego zegarka.
Po mojemu jakiś taki nijaki ...

Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić! :))
:
prezesso napisał/a:
Nowy Heniek.
Kompresorek właściwie identyczny ale są zmiany:
40mm, pasek 22, cyfry na bezelu matowe z lumą na trojkącie, itp

https://danhenrywatches.com/pages/1970-40mm-automatic-diver-watch-preorder


Fcuk, musiałem to zauważyć? :głową w mur:
Nareszcie dali jakiś ludzki rozmiar, teraz trzeba sobie znów poprzestawiać priorytety. Ech.

Tylko czy mi się wydaje, czy w dużym Danie koronki nie są zakręcane, jak w oryginale, a tutaj są? To by znaczyło, że ta wersja to jednak nie kompresor. hmmm

Ostatnio zmieniony przez Borewicz 2017-09-07, 12:26, w całości zmieniany 1 raz
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."

Jan Oborniak
:
to czy kompresor cze nie, to od konstrukcji koperty zależy, a nie od koronek.(chyba)
I tak wszystkie dzisiejsze "kompresory" tak naprawdę nimi nie są.

Skate or die!
:
prezesso, brak koronek i podwójne uszczelki w tubusach (czy gdzie to się dokładnie mieści) to właśnie jeden z wyznaczników koperty compressor. Samouszczelniające się koronki to fragment układanki. Kolejnym jest samouszczelniający dekiel (tzn. nie "samo" sensu stricto, tylko przez ciśnienie wody ;) ).

Tak jak piszesz, współczesne tzw. "kompresory" nie mają z tym nic wspólnego (nawet Longines LLD, zarówno współczesny, jak i vintage, kompresorami nie są), ale duży Dan rzekomo stanowi wyjątek i ma prawdziwą konstrukcję.

Ostatnio zmieniony przez Borewicz 2017-09-07, 12:27, w całości zmieniany 2 razy
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."

Jan Oborniak
:
Sebastian napisał/a:
hmmm
Nie rozumiem fenomenu tego zegarka.
Po mojemu jakiś taki nijaki ...


Tak po prawdzie, to większość kompresorów z epoki tak ma hmmm Może właśnie na tym polega ich urok.
Pietka ma rację, słowo "kompresor" pierwotnie dotyczyło opatentowanej metody uzyskiwania szczelności koperty. Im działało na nią większe ciśnienie, tym bardziej się dociskały jej elementy. A koronek to mogły mieć jedną, albo pięć :D

:
Borewicz napisał/a:
duży Dan rzekomo stanowi wyjątek i ma prawdziwą konstrukcję.


eee hmmm

Śmiem wątpić.
Przecież tam jest zwykła 3 częściowa koperta: środek, zakręcany dekiel i wciskana luneta.

Skate or die!
:
Ja tez nie zauważyłem różnic konstrukcyjnych między tym DH a innymi nurkami - poza brakiem zakręcanej koronki właśnie.

:
prezesso napisał/a:
eee hmmm

Śmiem wątpić.
Przecież tam jest zwykła 3 częściowa koperta: środek, zakręcany dekiel i wciskana luneta.


Ze strony Dana: Who hasn't dreamed of a hardcore diving watch? Wish granted with this over-sized diver, boasting the ingenious super compressor principle that proved revolutionary when released.

I jeszcze, od 5:15:
https://youtu.be/XT35tGXo9SA?t=315
("...Now the crown is NOT screwed down but we do have 200 meters of water resistance...")

Nie wiem jak reszta. Nie rozumiem dokładnie konstrukcji kopert zegarkowych, ani nie wiem jak to wygląda w Danie w porównaniu do kopert EPSA.
Może tu jest zwykła konstrukcja, tylko ktoś sobie zadał trud uszczelnienia koronek bez konieczności ich zakręcania, żeby się zbliżyć do oryginału bez zrzynania opatentowanej technologii...

Ostatnio zmieniony przez Borewicz 2017-09-07, 13:51, w całości zmieniany 2 razy
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."

Jan Oborniak
:
Zachowanie 200 m bez zakręcanej koronki to nie jest problem, i nie ma nic wspólnego z konstrukcją kompresor.
A teks brzmi jak marketingowe pierdolamento.
"compressor" generalnie jest nazwą handlową EPSA, to oni patentowali w latach '60 różne myki. Ich częśćią wspólną było to, że za wzrost wodoszczelności odpowiada podnoszone ciśnienie. Np. wszystkie bez wyjątku miały szkła podobne w zamiarze do radzieckiej Amfibii. Bez środkowego osłabiebnia, ale wklejane, i wypukłe by ciśnienie je dociskało. Wszystkie bez wyjątku miały jakąś formę sprężynującego elementu dekla. Jak wyszperam swoją Sherpę i dam radę odkręcić to zrobię fotkę.

:
ALAMO napisał/a:
Nie, za to mamy "coś" o relatywizmie oceny.
Zresztą jak zawsze.


Myślę, że jesteś lekko (?) przewrażliwiony.
Nigdzie nie krytykowałem - ani Dana Henryka, ani tym bardziej 303. :P
Stwierdziłem tylko, że mały Danek Henryk jest grubszy niż 303.
Santino napisał/a:
303 ma 12 mm (wg. strony GG), przy średnicy 40mm.
A ten ma ponad 14mm...


Przy 303 mi wcale nie przeszkadza grubość, ale już te 2 mm więcej może być za dużo.
Przekonam się, jak ktoś na zlot przywiezie.

:
Santino napisał/a:

Myślę, że jesteś lekko (?) przewrażliwiony.


Ja?
Mnie to wisi kalafiorem. Gorzkie żale w kontekście najdroższego naszego zegarka, którego nie znajdziesz na rynku wtórnym bo właściciele trzymają pod poduszką (pewnie z nienawiści) można traktować najwyżej w kategoriach groteskowych. Nawet gdyby ktoś chciał poświęcić temu 15 sekund.
Inkryminowanego DH nie posiadam, więc mi także wisi zwiędłym kalafiorem. Mimo ze uważam go za bardzo udany projekt, i tradycyjnie trzymam kciuki za coś ciekawego na rynku.
Stwierdzam, że konia z rzędem temu kto podobne gorzkie żale wylewa w kontekście czućpiniondzuf, których proporcje istotnie bywają wręcz groteskowe. Inkryminowany TRansocean jest na czele mojej listy, ponieważ on nie ma "ponad 14", ale de facto prawie 15 mm - mierzyłem bo się nad nim zastanawiałem. Przy średnicy 38 wiesz jakie to robi wrażenie na żywo. A nie na wycyzelowanych renderach i studyjnych zdjęciach katalogowych.
A już najbardziej wiszące kalafiorem są dla mnie inne gorzkie żale nt. ewentualnych proporcji modeli, które są na liście naszych absolutnych bestsellerów, a ich sprzedaż liczona jest w tysiącach.
Jak sam zauważyłeś - ludziom którzy te zegarki mają, nijak to nie przeszkadza. Nie przeszkadzało, i przeszkadzać nie będzie. A produkt robi się dla tych którzy go kupią. A nie dla tych którzy go nie kupią, i będą o tym opowiadać każdemu kto ich chce słuchać. "Bym kupił, ale nie kupię".
No i całe, kufa, szczęście, na rynku mamy tysiace innych możliwości, i sobie można nie kupować całymi dekadami nawet :)) Jak się kto uprze ;)
pifko

:
ALAMO napisał/a:
Ja?


Nie, Pani Basia :D

ALAMO napisał/a:
najdroższego naszego zegarka

W sensie 303? Halina nosi ;-) (Mam nadzieję...)

Co do zasady, to znów się zgadzam z Tobą - ale w końcu po to mamy forum, żeby sobie pomelepecić ;-) Wiadomo, że forumowcy i tak najmniej kupują z tego o czym melepecą.

A już ja na pewno, podejmując decyzje zakupowe, w głębokim mam anse narzekaczy ;-)

:
Santino napisał/a:

Przy 303 mi wcale nie przeszkadza grubość, ale już te 2 mm więcej może być za dużo.
Przekonam się, jak ktoś na zlot przywiezie.


A podłóżta se piątajka pod 303 na łapie - będzie widać jak te 2mm psują fitową sylwetkę :))


Gbou.

"We offer best solutions in search of a problem"
:
Santino napisał/a:
Halina nosi ;-) (Mam nadzieję...)

Nosi!

:
No to mi odpisali tfurcy projektu - "bla bla bla, super compressor to patent EPSY... bla bla bla... robimy tylko podobne, bla bla bla..."
To mi się nie podoba. Nie dość, że nie compressor, to jeszcze koronki źle ustawione. :głową w mur:

"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."

Jan Oborniak
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.