Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#379 Wysłany: 2018-05-04, 09:11
Dorian06 tak to taka koperta grawerowana jest- inspirowana oczywiście
Była taka limitka panurajowa.
Kamerkę to ja jeszcze od dołu wyszlifuję bo wszystkie nowe nie mają podcięcia i odstają.
Gratuluję projektu, choć nie do końca jestem fanem tej koperty i nie do końca rozumiem ideę składania tego zegarka, bo za podejrzewam mniejsze pieniądze można go dostać w komplecie w necie z tarczą RP Firenze.
Tak czy inaczej graty
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#387 Wysłany: 2018-05-04, 23:29
baro napisał/a:
Gratuluję projektu, choć nie do końca jestem fanem tej koperty i nie do końca rozumiem ideę składania tego zegarka, bo za podejrzewam mniejsze pieniądze można go dostać w komplecie w necie z tarczą RP Firenze.
Tak czy inaczej graty
Nie wiem, ja nie widziałem takiego z tą tarczą (nie mówię tu o podróbach). Gdyby było to dostępne jako Marina Militare, pewnie bym nie składał, chociaż mi akurat pasowało założyć tarczę z sekundą. A bo tak
Co do koperty - jest jednak dość unikalna, nie spotkałem w sprzedaży innych kopert z wykonanym grawerem (jakimkolwiek), a ponieważ do Marysiek mam słabość, to tym bardziej mnie wzięło
Zgoda, tarcza Firenze jest o tyle fajna, że ma szlif promienisty i ładnie to wygląda.
Ale solo takiej tarczy (czy to MM czy sterylnej) też nie widziałem w sprzedaży.
A jak mówię, w wersji MM całego zegarka też nie spotkałem w internetach.
Może wszystkie koperty idą na podróby 100%-owe, i nikt się nie bawi w półśrodki, nie wiem.
Z kosztami to nie było wcale źle, kopertę kupiłem za 68 $ na zatoce, mechanizm za 65 EUR (bo się uparłem na czarny, ale można było użyć jakiegoś zwykłego 6497 za 40$ albo i mniej), tarcza 15$, wskazy 7$, klamerka 12$, no i pasek tam z 20$ czy coś podobnego, już dokładnie nie pamiętam.
Nie sądzę, żeby ten zegarek w wersji MM kosztował mniej niż 150$.
Nie ma co gdybać, chyba, że ktoś go gdzieś widział i wie.
W każdym razie koszty jakieś dramatyczne nie były, jak widać.
[ Dodano: 2018-05-06, 23:08 ]
Nie będzie dobrych zdjęć, bo ze mnie fotograf jak z koziej ...
Nawet porządnego aparatu nie mam. Wszystkie foty robię komórką.
Takie mam dwie z samochodu:
1. Tu pomimo paprochów, przynajmniej widać mniej więcej jaki jest kolor indeksów i wskazowek:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach