Ruskie w kosmosie
Odpowiedz do tematu

:
Idę się w sobie zamknąć :-)

:
warto poczytać i pooglądac:
http://forums.watchuseek....6-a-477656.html

:
Dzięki za "Russian Space History 1996.pdf"

BTW: dorzucę na ftp.

J,

:
Troche OT, ale nie chcialem otwierac nowego tematu.
Na Kino Polska puszczaja film "Polak w Kosmosie" czesto pokazuja nadgarstki kosmonautow. Czy ktos wie jakie zegarki mial Hermaszewki podczas tej wyprawy? Wydaje mi sie ze na lewym mial 'sluzbowy', chyba chrono Poljot/Sekonda jak pozostali, a na prawej, jakis 'telewizor". Kiedys slyszalem ze to LED a drugim razem ze to tez Poljot

Wydaje mi sie ze ktos kto ma dobra wiedze o czasomierzach bedzie mogl rozpoznac te modele.

Ostatnio zmieniony przez Monter 2011-10-22, 10:17, w całości zmieniany 1 raz
..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Gumshield, Hermaszewski w trakcie przygotowań miał na nadgarstku:



i mam przypuszczenie graniczące z pewnością że to Unitra Warel LED

prawdopodobnie ten model:


Ostatnio zmieniony przez kadarius 2011-10-22, 10:54, w całości zmieniany 1 raz
:
kadarius, taki sam mial na prawym nadgarstku......czyli trza szukac Unitre :twisted:

..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Gumshield, tajemnicą poliszynela jest że zarówno kosmonauci rosyjscy (i inni zapraszani do programu Interkosmos) jak i astronauci amerykańscy przemycali na pokłady statków kosmicznych prywatne zegarki więc jest wcale prawdopodobne że Hermaszewski miał ze sobą Unitrę

oficjalna lista gadżetów jakie Hermaszewski zabrał w kosmos (za książką Bila i Rakowskiego Polak melduje z kosmosu)

flaga narodowa
godło państwowe
fotografia Edwarda Gierka
fotografia Leonida Breżniewa
ziemia z pól Lenino
ziemia z pól Warszawy
miniaturowe wydanie „Manifestu komunistycznego„
takiż „Manifest PKWN„
takaż „Konstytucja PRL„
znaczki VI i VII zjazdu PZPR
proporzec PZPR
proporzec FJN
proporzec WP
proporzec Federacji SZMP
proporzec ZBoWiD
proporzec TPPR
proporzec Huty Katowice
faksymile pierwszej księgi „O obrotach ciał niebieskich„
rysunek systemu słonecznego Kopernika
medale instytucji biorących udział w programie naukowo-badawczym lotu kosmicznego
mapa fizyczna Polski
herby 49 województw
medal wybity z okazji lotu
takież znaczki pocztowe i koperty
stempel okolicznościowy
miniaturowy „Pan Tadeusz„
medal Centrum Zdrowia Dziecka

Blaz
[Usunięty]
:
Nie jestem do końca pewien, ale pamiętam, że gdy zwiedzałem Unitrę Warel to się przewodnik chwalił, że Hermaszewski miał Unitrę w kosmosie i miał na prośbę fabryki jako tester.

:
Blaz napisał/a:
Nie jestem do końca pewien, ale pamiętam, że gdy zwiedzałem Unitrę Warel to się przewodnik chwalił, że Hermaszewski miał Unitrę w kosmosie i miał na prośbę fabryki jako tester.


To jest niemal pewne!

zerknijcie na oficjalną stronę Hermaszewskiego

http://www.hermaszewski.com/?strona=galeria

w galerii Lot w kosmos na zdjęciach 23/38 i 30/38 widać dokładnie że miał 2 zegarki i na 30/38 widać że to była Unitra (zdjęcie zaraz po lądowaniu)

zdjęć nie zamieszczam ze względu na prawa autorskie

Ostatnio zmieniony przez kadarius 2011-10-22, 11:20, w całości zmieniany 1 raz
:
Na filmie dobrze widac ze nosi dwa zegarki.
Zerknijcie na zdjecie 25/38 tam widac ze tom nie LED a raczej telewizor z biala tarcza. Wiec moze mial 3 zegarki?? Warel, Seconda iii....?

Na filmie dobrze widac ze nosi dwa zegarki.
Zerknijcie na zdjecie 25/38 tam widac ze tom nie LED a raczej telewizor z biala tarcza. Wiec moze mial 3 zegarki?? Warel, Seconda iii....?

Unitra - zdjęcie 30/38

Dwa telewizory: zdjęcie 23/38


Trzeci zegarek, na reku sowieta, ktory na filmie nosil takze Hermaszewski.

zdjęcie 22/38

MOD: wyedytowałem i połączyłem posty - zdjęcia są chronione prawami autorskimi i nie możemy ich publikować. zdjęcia są dostępne na oficjalnej stronie M. Hermaszewskiego

Ostatnio zmieniony przez kadarius 2011-10-22, 12:04, w całości zmieniany 7 razy
..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Dziś na prośbę kolegi z Kizi tłumaczyłem jeden artykuł dotyczący Gagarina i jego zegarków. Pozwole sobie wrzucić go i tu ku pogłębieniu wiedzy.

Artykuł Mariny Czistiakowej z „Blogu o zegarkach” z dnia 12.04.2011 roku przetłumaczony ze strony http://www.rb.ru/blog/32137/showentry=1526744

Zegarki Gagarina: labirynty historii….

Śpieszę pozdrowić wszystkich z wielkim świętem – Dniem kosmonauty! Dziś mija 50 lat od dnia wylotu Jurija Gagarina w kosmos. W związku z tym postanowiłam ustalić jaki zegarek nosił wielki Jurij Aleksiejewicz, i czy istnieją te, które z nim 12 kwietnia 1961 roku poleciały.
I tak im dalej się zagłębiałam w historyczne detale, tym bardziej się zakręcałam. Teraz chcę zakręcić was. Tak zabawne to się okazało…”no to jedziemy!”
W oficjalnej wersji, w czasie wszystkich lotów Jurij Gagarin posługiwał się zegarkiem Szturmanskije (Штурманские). To standardowy lotniczy zegarek bez żadnych – niby kosmicznych „udziwnień”. Choć w zegarkowym świecie istnieje legenda, że dla wylatujących w kosmos robiono specjalne zegarki dlatego że stan nieważkości i przeciążenie zgubnie wpływało na mechanizm i wywoływało efekt „pływającego balansu”. Jednak Szturmanskije, jak mówią super zniosły i stan nieważkości i przeciążenie.
Zegarki Szturmanskije produkowała 1 Moskiewska Fabryka Zegarków. Produkowano je od 1949 roku przy czym nigdy nie trafiły do swobodnej sprzedaży. Były one przeznaczone tylko dla wojskowych sił powietrznych. Absolwenci Wojskowej Szkoły Lotniczej dostawali je razem z dyplomami. Tak ten zegarek stał się własnością Gagarina.
Ze słów Wasilija Pekowa, dziennikarza przeprowadzającego wywiad z Jurijem Gagarinem po przylocie z kosmosu, Gagarin pokazał mu swój zegarek i powiedział że idzie on z dokładnością co do sekundy.
Jednak chodzą słuchy, że pracownicy 1 Moskiewskiej Fabryki Zegarków szeptali między sobą że zegarek przestał działać od razu po odpaleniu silników rakiety – nie wytrzymał wibracji. W związku z tym mechanizm Szturmańskich po tym zdarzeniu był poprawiony jakimś skomplikowanym sposobem.
Jest jednak jeszcze jedna wersja. W niej Gagarin miał dwa zegarki Szturmanskije. Jeden standardowy, a drugi specjalnie poprawiony do kosmicznego lotu. Inni twierdzą że tych przerobionych zegarków było tylko dziesięć. W 1 MFZ z dokumentów wynika że faktycznie było specjalne zamówienie na nieznaną ilość zegarków o polepszonej konstrukcji dla sowieckich kosmonautów.
Tak że do tej pory nie wiadomo ile zegarków i z jakimi mechanizmami latało wtedy w kosmos. Co jest prawdą a co mitem teraz już się nie dowiemy. Ale ja jak prawdziwy optymista chce wierzyć słowom Jurija Gagarina.
Jednak im dalej w las tym wiecej drzew…. W 1993 roku na aukcji Sotheby's za 25875 dolarów został sprzedany zegarek Jurija Gagarina który był z nim w kosmosie. Szturmanskij?! Nie, Rodina (Родина). Co prawda wersji tej trzymają się głównie zagraniczni kolekcjonerzy. Myślę że w szczególności ci którzy kupili ten zegarek za tak bajońską sumę – absolutny cenowy rekord za seryjnie produkowany rosyjski zegarek.
W takim razie jakie Szturmanskije Jurij Aleksandrowicz po przylocie przekazał do firmowego muzeum 1MFZ… Ci z muzeum twierdzą że u historyków kontroli prawdziwości (фейс-контроль) ten zegarek nie przeszedł. Ten model był produkowany tylko do 1953 roku, a Gagarin kończył szkołę lotniczą w 1957 roku.
Bieda niestety z faktami w tej historii… Dokopać się do prawdy żadnej możliwości nie ma, ale chociaż można popatrzeć na sam zegarek…
Z poważaniem: AllTime.ru

I tu na oryginalnej stronie znajdują się zdjęcia Szturmańskich których tu nie wrzucam - prawa autorskie.
Tłumaczenie z głowy czyli z niczego Chgreg.
Pozdrawiam.

:
Chgreg dzięki bardzo za tłumaczenie :!:

:
Dzięki za przypomnienie tej, skądinąd smacznej sprawy.

chgreg napisał/a:
Jednak chodzą słuchy, że pracownicy 1 Moskiewskiej Fabryki Zegarków szeptali między sobą że zegarek przestał działać od razu po odpaleniu silników rakiety – nie wytrzymał wibracji. W związku z tym mechanizm Szturmańskich po tym zdarzeniu był poprawiony jakimś skomplikowanym sposobem.
Jest jednak jeszcze jedna wersja. W niej Gagarin miał dwa zegarki Szturmanskije. Jeden standardowy, a drugi specjalnie poprawiony do kosmicznego lotu. Inni twierdzą że tych przerobionych zegarków było tylko dziesięć. W 1 MFZ z dokumentów wynika że faktycznie było specjalne zamówienie na nieznaną ilość zegarków o polepszonej konstrukcji dla sowieckich kosmonautów.


Ja tam silnie wątpię, czy Gagarin przez cały lot w ogóle spojrzał na ten zegarek :wink:
Co do przeróbek, to słyszałem, że te specjalne szturmańskie miały zamiast standardowego 15-kamieniowego "kominka" w wersji 2634, nowszą wersję 2634 ze Sportiwnego (17 kamieni i spręzyste ułożyskowanie balansu i koła wychwytu).

Cytat:
Tak że do tej pory nie wiadomo ile zegarków i z jakimi mechanizmami latało wtedy w kosmos. Co jest prawdą a co mitem teraz już się nie dowiemy. Ale ja jak prawdziwy optymista chce wierzyć słowom Jurija Gagarina.


Komu nie wiadomo, temu nie: wszystko, co było na Wostoku ina Gagarinie bylo sprawdzone, spisane i sfotografowane. Podobnie, jak i przy innych lotach.
BTW uwielbiam zwrot "powszechnie wiadomo, że..." :smile:

Cytat:
Jednak im dalej w las tym wiecej drzew…. W 1993 roku na aukcji Sotheby's za 25875 dolarów został sprzedany zegarek Jurija Gagarina który był z nim w kosmosie. Szturmanskij?! Nie, Rodina (Родина). Co prawda wersji tej trzymają się głównie zagraniczni kolekcjonerzy. Myślę że w szczególności ci którzy kupili ten zegarek za tak bajońską sumę – absolutny cenowy rekord za seryjnie produkowany rosyjski zegarek.


Ogólnie patrz wyżej. Na różnych nadętych aukcjach sprzedano już tyle zębow świetego Jerzego,że musiałby biedak byc co najmniej krokodylem. Zresztą, jak na to towarzystwo, cena 25875 preziów specjalnie wygórowana nie jest. Gacie Elvisa poszły za więcej.

No i jeszcze jedna sprawa: przypominam, że są "powszechnie uznawane" autorytety, według których Gagarin nigdy nie poleciał na orbitę :grin:

Gburek.

:
Ta Rodina to, jak czytałem na WUS, zegarek który już po powrocie z kosmosu Gagarin otrzymał jako prezent od "kolektywu pracowniczego" 1MCzZ. Sprawa wraca co jakiś czas...

Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
:
chgreg, DZIĘKI :!:

The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.