nie będę się mondrzył, wskazy i tarcza prawielnyje a werk z 1968? :
http://zegarkiclub.pl/forum/topic/112234-moskwa/

Fazi, a Twoje Moskwy to świecą bez naświetlania czy trzeba je oświecić ?

Te wszystkie fotki robione były tyle co po naświetleniu przy oknie, bez doświetlania latarką
Potem w ciemnicy jeszcze przedbłysk (nie wiem jak to się fachowo nazywa, bo jest w trybie off ) lampy błyskowej w mojej Lumii pewnie też robi swoje

Futrzak sprzedaj tą Moskwę, jeszcze się naświetlisz i na zdrowiu podupadniesz

[ Dodano: 2017-12-14, 16:11 ]
Zobacz Maras wieczorem nie musi odblasków zakładać, widać go na kilometr , jak po wsi gania

Hehehe . Dobre.
Aktywna farba radowa świeciła bez konieczności doświetlania. Promieniowanie wybudzało świecenie struktury krystalicznej siarczku cynku ZnS. Stąd moje pytanie do Faziego.

Też pamiątkowa, od mamy, która teraz dla wygody kwarcowym się posługuje, ale dawniej zakładała dzień w dzień właśnie tę Pobiedę (sterana mocno, luma wykruszona ze wskazówek, tarcza podniszczona, itd., itp.), ale sentymentem ją darzę wielkim i zadziwiająco dokładnie chodzi :

Sekundowa jakby przylutowana?

Przynajmniej się nie rozdynda .

Grunt, że chodzi i nie wypada
.
.
.

Poljot po dziadku:



Niestety bez lumy

>>>

Fazi napisał/a:

Grunt, że chodzi i nie wypada (...)

Pozwolę sobie tak przy okazji zapytać, czy rzeczony czasomierz przynajmniej czasami dzwoni...

bandi napisał/a:

Poljot po dziadku: (...) Niestety bez lumy

Najważniejsza jest wartość pamiątkowa czasomierza, a do świecenia najlepiej czasami używać latarki...

<<<

Kostka prima sort

[ Dodano: 2017-12-16, 17:31 ]