Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4525 Skąd: Dubland
#1817 Wysłany: 2018-07-15, 11:02
Urlop, urlop i po urlopie.
W krainie Junghansa nie uległem żadnej pokusie, dopiero w Krakowie przechodziłem ook zegarmistrza i nieopatrznie zajrzałme do środka.
Taki wynalazek z późnych lat 60-tych w stanie NOS:
Ciekawostką jest koronka umieszczona na deklu. W środku według Ranfft: inhouse, 17-kamieni, amplituda 19800, 54 godziny rezerwy chodu. Brak szybkiej zmiany daty, ale za to datownik przeskakuje błskawicznie o północy. Zegarek robi jakieś +40 sekund na dobę.
Swoją drogą bardzo sympatyczny jubiler p. Robert na pl. Inwalidów w Krakowie. Ktoś ma z tym zakładem jakieś bliższe doświadczenia?
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Ostatnio zmieniony przez Erolek 2018-07-15, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#1819 Wysłany: 2018-07-15, 21:40
>>>
Erolek napisał/a:
(...)
Taki wynalazek z późnych lat 60-tych w stanie NOS:
Obrazek Obrazek
Ciekawostką jest koronka umieszczona na deklu. W środku według Ranfft: inhouse, 17-kamieni, amplituda 19800, 54 godziny rezerwy chodu. Brak szybkiej zmiany daty, ale za to datownik przeskakuje błskawicznie o północy. Zegarek robi jakieś +40 sekund na dobę.
(...)
Czasomierz niewątpliwie wielce interesujący, a nawet wręcz intrygujący...
Umieszczenie koronki bardzo oryginalne, a rezerwa chodu dość zaskakująca...
Gratuluję nowego i zarazem udanego nabytku vintage oraz naprawdę szczerze zazdroszczę...
<<<
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4525 Skąd: Dubland
#1825 Wysłany: 2018-07-22, 23:58
Jacek. napisał/a:
Eryk: piękny egzempalarz. Jeśli u was za sucho, możesz korzystać z błotka u cioci Eli
BTW jak ta koronka na plecach sprawdza się w praktyce?
Gbul.
W praktyce sprawdza sie jak kazda inna. Nakreca sie bez problemu, godzine przestawia sie normalnie, w noszeniu nie czuc jej.
Tyle, ze dosc pokrecona przekladnia musi byc po wewnetrznej stronie dekla, bo koronka dziala w dwoch pozycjach, tak jak kazda inna, tylko w innej plaszczyznie.
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 18941 Skąd: TST
#1827 Wysłany: 2018-07-28, 15:49
Erolek, piękna rzecz
Miałem podobne ustrojstwo swego czasu, oczywiście nie tak piękne ale z koronką jak w tym powyżej.
Oddałem jednemu z Kumotrów bo to było malutkie jak na moje standardy
fajna,ale nie zazdroszczę bo mam.nasz były kolega twierdził że to nie wintydż bo jest z 2000 roku
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach