historia
Firma założona przez Auguste Reymond powstała w 1898 roku ,
w Tramelan (w górach Jura) w Szwajcarii .
Auguste Reymond ,wtedy młody człowiek z paroma innymi zegarmistrzami
wynajął mały apartament w Tramelan i rozpoczął produkcję
zegarków które noszą jego imię .
W 1900 z małego warsztatu zegarmistrzowskiego o nazwie
Fabrique d'Auguste Reymond Horlogerie produkcja przenosi się
do większej rezydencji .
W 1909 roku A. R. stworzył bardziej elastyczny system produkcyjny
aby szybciej reagować na zapotrzebowanie rynku .
( W następnym roku przedsiębiorca zdobył złoty medal
na Światowej Wystawie w Brukseli )
W 1910 roku jego skromna firma rozrosła się do ogromnej fabryki
i zwiększyła skalę produkcji .
W ARSA wtedy zatrudnionych było ponad sto osób .
Następnie w 1914 roku archiwa Spółki zanotowały przejęcie Unitas Watch Co.
Rozwój firmy po raz pierwszy został zatrzymany po dramatycznym
krachu na giełdzie w 1929 roku .
Auguste Reymond miał przekazać zarządzanie finansami swojej firmy
grupie szwajcarskich inwestorów, (ale pozostał za charakterze kierownika
sprzedaży do 1934 roku )
W 1932 roku dział A. Reymond SA (produkcji półfabrykatów zegarków )
stała się częścią Grupy Ébauches jako Fabrique d'Ébauches Unitas SA
1934 -ARSA wprowadziła do sprzedaży kolekcję chronografów .
Ponadto produkowane zegarki dla niewidomych i dla pilotów .
Wybrane zegarki dostają oznaczenie chronometru .
Wszystkie ręcznie wykonane i wyposażone w różne werki Unitas.
Ponieważ Unitas nie produkował werków automatycznych i chronografu ,
w ARSA montotowali mechanizmy od swoich siostrzanych firm w grupie Ébauches,
w tym, na przykład, AS (A. Schild), ETA lub Valjoux.
firma jeszcze długo zachowywała pozycję lidera
w zakresie badań technicznych i estetycznych.
W latach pięćdziesiątych inżynierowie Auguste Reymond opracowali
dwie nowe linie produktów, które zapewniły sławę marki na
następne dwadzieścia lat .
Pod koniec lat siedemdziesiątych produkcja A. Reymond została zamknięta .
Według doniesień firma próbowała się podnieść i ratować się
produkcją zegarków kwarcowych pod nazwą Arsa (1989 )
W 1989/1990 roku ,Auguste Reymond obchodzi swoje drugie narodziny .
Firma została wykupiona przez Nitella SA, innej fabryce zegarków
w Tramelan .Thomas Loosli, nowy dyrektor Arsa ,
młody człowiek z dyplomem z historii sztuki i literatury francuskiej .
Pracował jako projektant zegarków, i W ciągu niecałych dwóch lat zaprojektował
zupełnie nową kolekcję dla Auguste Reymond, którą wyróżnia to że są
to wyłącznie zegarki mechaniczne w średnim przedziale cenowym .
Osiągnięcia / Ciekawostki :
Zegarki Arsa z serii Braille'a i Low Vision ,
dodatkowo współpracują i wspierają stowarzyszenia osób niedowidzących.
Firma chwali się że Wszystkie swoje zegarki
wykonuje ręcznie ,i że są montowane w ich siedzibie .(Tramelan.)
Arsa chwali się że rozsławiła werki Unitas (?)
Zyskany przez założyciela A .R .przydomek Barona zegarkowego
(jakkolwiek to brzmi ...)
-tylko pięć osób mogło się pochwalić takim przydomkiem w tamtych latach .
W 1940 roku na zamówienie armii niemieckiej został wykonany taki oto
model zegarka Arsa :
,,...Miejsce w którym powstają nasze zegarki ,z dala od zgiełku wielkich miast,
miejsce, w którym czas nadal jest wartością sam w sobie ...
Gdzie wciąż możemy wziąć nasz czas w swoje ręce
i stworzyć ponadczasowe piękno... ''
...Daleko poza masową produkcją dużych luksusowych grup ,
nasza niezależna, rodzinna firma oferuje prawdziwy luksus
autentycznego produktu, który jest ręcznie montowany
tylko w małych seriach przez naszych zegarmistrzów w
naszych warsztatach w Tramelan ...
Legenda głosi że Auguste Reymond podróżował do różnych zakątków świata ,
aby zaprezentować /zareklamować swoje najnowsze zegarki z różnych kolekcji .
Naoczni świadkowie opisywali, jak to starszy człowiek z białą broda (dobrze ubrany)
Topił zegarek w kieliszku szampana a potem wyrzucał go na dywan .
A działo się to w najmodniejszych jadalniach Europy
Mówiąc swoim gościom, że, nie wszystkie zegarki funkcjonowały by po takim upadku .
Po kilku chwilach kelner przynosił na tacy działający zegarek .
Monsieur Reymond z uśmiechem na ustach odpowiadał że jego zegarki
są rzeczywiście wodoodporne i odporne na uderzenia .
( Co było w tamtych czasach prawdziwą ciekawostką technologiczną .)
Kolekcje :
Alertic, ARSAMATIC, Ballada, Boogie,
brajlem, Charleston, Chrono Blues, Cotton Club, Dixieland,
Encore, Evergreen, Extra, Fusion, In the Mood, Jazz Age,
Low Vision, Mega Boogie, perfora, Ragtime, Rumba, Springmaster.
W roku 1994 powstała replika zegarka ARSA (?) ,
który miał przypominać czasy świetności .
AUGUSTE REYMOND SA
Rue de la Promenade 29
CH-2720 Tramelan
Szwajcaria
Ostatnio zmieniony przez feleksc 2015-05-12, 10:56, w całości zmieniany 1 raz
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#2 Wysłany: 2015-05-08, 22:06
Czy ta nowa firma to ta, która zrobiła te świetne tanie czibo-piloty?
_________________ Skate or die!
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2015-05-08, 22:07, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#5 Wysłany: 2015-05-09, 14:08
Felek dzięki za przybliżenie marki . Swoją drogą te wznowione Auguste Reymond dla sieci Chibo to był strzał w dziesiątkę bo zegarki rozeszły się jak ciepłe bułeczki i mniej zamożni wielbiciele zegarków mogli mieć ETA w wersji i cenie dla ludu .
Pomógł: 24 razy Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 2866 Skąd: Poznań
#6 Wysłany: 2015-05-09, 14:14
Rudolf napisał/a:
Felek dzięki za przybliżenie marki . Swoją drogą te wznowione Auguste Reymond dla sieci Chibo to był strzał w dziesiątkę bo zegarki rozeszły się jak ciepłe bułeczki i mniej zamożni wielbiciele zegarków mogli mieć ETA w wersji i cenie dla ludu .
E tam jak ciepłe bułeczki... O ile pamiętam nie schodziły po 700, to były wyprzedaże po 300 czy tam 350... I wtedy, rzeczywiście, zeszły.
Pomógł: 24 razy Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 2866 Skąd: Poznań
#12 Wysłany: 2015-05-10, 21:54
Jacek. napisał/a:
Pewnie już przeputał
Narfas - Arsa jak Arsa, ale ten dekor w stylu "wir fahren gegen Polen" - śliczności
Gbürke.
E tam. O ile dobrze pamiętam to stare macki, kawałek czopiarki rewolwerowej i książka zegarmistrzowska z dedykacją z 1939 roku. Wszystko geograficznie i historycznie pasuje do zegarka, bez żadnych militarnych konotacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach