Dzień dobry, mam następujący kłopot, zamówiłem dla "znajomego" przez moje konto allegro zegarek, opłaciłem z mojego konta i jak zwykle miał mi zwrócić pieniądze. Niestety pewne sytuacje spowodowały, że zostałem z zamówionym zegarkiem dla siebie choć raczej nie odpowiada mi ta sytuacja, ze względu na duża wątpliwość oryginalności tego zegarka.
Nie jestem specjalistą jeśli chodzi o rozpoznawanie autentyczności, dlatego zwracam się o pomocy żeby mógł stwierdzić co trafi w moje ręce.

Opis zegarka i zdjęcia znajdują się pod tym linkiem:
http://allegro.pl/sprzeda...5230307450.html

NA forum zaczynamy tutaj

http://www.czwarty-wymiar...21976&start=210



A co do oryginalności to powinno to wyglądać tak:



youtube link

Nie licz na okazje za kilka stówek jak prawdziwy kosztuje kilka tysięcy $
Swoją drogą i jeden i drugi brzydal

nie pozostaje Ci nic innego, jak zażądać anulowania transakcji i zwrotu pieniędzy pod rygorem zawiadomienia o przestępstwie.

Bardzo Wam dziękuje za szybką odpowiedzi, właśnie wysłałem informacje do sprzedawcy i czekam na jego odpowiedz. Oczywiście za chwilę się przywitam

matihati, zanim się klika to warto sprawdzić. Tym bardziej, że cena była mocno niska jak na oryginał.
A jak na syfa to mocno wysoka.

Działaj człowieku, działaj. Trzeba walczyć z tym k*****wem na aukcjach, jeśli sprzedający będzie się migał, zgłoś najpierw do allegro (choć przypuszczam, że umyją ręce), potem zgłoszenie przestępstwa. Ten złomek wart jest może z 10zł, tyle za ile wyprodukowali go w CHRL.
Nie dyskutuje się o gustach, więc walory wizualne przedmiotu pominę, ale nie mogłeś sprawdzić choćby w necie jak naprawdę wygląda taki zegarek? No i pamiętać trzeba, że okazji nie ma, nawet na aukcjach...

Allegro często umywa ręce niestety, zależy im na kasie a czy ją mają od rzetelnego sprzedawcy czy od oszusta naciągacza to już ich niestety nie interesuje, przykładem sklepy z całymi listami negatywów, które w najlepsze dalej prosperują.

Swoją drogą dziwie się zakupom wartościowych przedmiotów od osób z kilkoma komentarzami, otrzymanymi najczęściej za jakieś bzdety albo kupno. sorry.
Ja zanim od Rudolfa coś kupiłem, to przeorałem wszystkie posty na tym forum od a do zet, po nocach ślęczałem, czy aby dziury w całym nie znajdę - ale ja już taki nieufek jestem

Cascabel, nie ufałeś Rudolfowi