Poprzedni temat «» Następny temat
Wahnik, a stan nieważkości.
Autor Wiadomość
JohnSmith 
Starszy Ryżowy


Pomógł: 7 razy
Wiek: 59
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 826
Skąd: Gdynia
 #1  Wysłany: 2014-12-15, 21:13   Wahnik, a stan nieważkości.

Co powoduje ruch wahnika? Czy będzie naciągał sprężynę w zegarku przy niewielkiej sile grawitacji, na przykład na stacji kosmicznej?

Rzeczywiście, siła grawitacji ma znaczenie dla działania zegarków mechanicznych. Przede wszystkim, przy jej braku, nie będą działały mechanizmy z wahadłem, mechanizmy z balansem nie mają takiego problemu. Prawdopodobnie konstatacja tego faktu jest przyczyną powstania wątpliwości, że wahnik może nie nakręcać sprężyny w automacie.

W automacie energia do nakręcania sprężyny bierze się z trzech źródeł:
- moment obrotowy, od pokręcania koronką w mechanizmach z tzw. "dokręcaniem"
- siła bezwładności biorąca się z przyspieszeń jakim poddawany jest wahnik podczas ruchów ręką
- siły grawitacji która działa na wahnik

Przy normalnym użytkowaniu zegarka (jest na ręce) większość energii pochodzi działania siły bezwładności, a tylko niewielka jej część jest zasługą siły grawitacji. Dlatego brak siły grawitacji nie jest przeszkodą w nakręcaniu sprężyny. Wyjątkiem jest szczególny przypadek: nakręcanie przy użyciu rotomatu. Rotomat bez siły grawitacji nie nakręci sprężyny.

Źródło tutaj: Physics of the Automatic Watch's
Winding System
, niestety, w języku angielskim.
_________________
John Smith
 
 
rafau 
Sprzedawca Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 13 Mar 2014
Posty: 242
Skąd: Mazowsze
 #2  Wysłany: 2014-12-15, 22:31   

No właśnie, przecież jakoś te Omegi w podróży na Łysego działać musiały :) No i na samym Srebrnym Globie. Musiałem dwa razy przeczytać część Twojego posta bo myślałem w pierwszej chwili, że zadajesz pytanie ;) Chyba już czas spać cool

Że bezwładność to też to obstawiałem przy chwili namysłu nad przypadkiem pifko
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #3  Wysłany: 2014-12-15, 22:38   Re: Wahnik, a stan nieważkości.

JohnSmith napisał/a:
Co powoduje ruch wahnika? Czy będzie naciągał sprężynę w zegarku przy niewielkiej sile grawitacji, na przykład na stacji kosmicznej?


A niby dlaczego miałby to robić? :)
Umiedszczony w zegarku, leżącym (przylepionyn) do stolika przy łóżku będzie napinał sorężynę tak samo, jak wahnik wiszący spokojnie w polu grawitacji ziemskiej. To bezwładność, wywołana aktywnością użytkownika powoduje ruchy wahnika.
Myślę nawet, że w nieważkości, podlegając różnym słabym polom, być może będzie się nakrecał lepiej, niż na Ziemi.

Gb.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2014-12-15, 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #4  Wysłany: 2014-12-15, 22:42   

Speedy Moon Watch ma naciąg ręczny , ale latali często z automatycznymi np. Rolex .
_________________

 
 
JohnSmith 
Starszy Ryżowy


Pomógł: 7 razy
Wiek: 59
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 826
Skąd: Gdynia
 #5  Wysłany: 2014-12-15, 23:24   Re: Wahnik, a stan nieważkości.

Jacek. napisał/a:
JohnSmith napisał/a:
Co powoduje ruch wahnika? Czy będzie naciągał sprężynę w zegarku przy niewielkiej sile grawitacji, na przykład na stacji kosmicznej?


A niby dlaczego miałby to robić? :)

Tego nie rozumiem... hmmm Czytałeś mój post?

Jacek. napisał/a:
Umiedszczony w zegarku, leżącym (przylepionyn) do stolika przy łóżku będzie napinał sorężynę tak samo, jak wahnik wiszący spokojnie w polu grawitacji ziemskiej. To bezwładność, wywołana aktywnością użytkownika powoduje ruchy wahnika.
Myślę nawet, że w nieważkości, podlegając różnym słabym polom, być może będzie się nakrecał lepiej, niż na Ziemi.

Gb.

Zgadam się, tak właśnie uważam. :) Choć nie poruszałem kwestii leżenia (przyczepienia) zegarka do stolika przy łóżku. :popcorn: Działanie siły grawitacji, o ile taka występuje objawia się w przypadku wahnika tak jak w przypadku wahadła. cool Wahnik musi być w pozycji takiej jak wahadło, w stosunku do kierunku działania siły grawitacji, i musi być poruszany inną siła, dodatkowa energia bierze się z siły grawitacji. :popcorn: Nie bez znaczenia jest czy sprężynę nakręca ruch wahnika w obie strony. :popcorn: W niekorzystnym przypadku siła grawitacji nic nie wniesie.

Tak, czy siak, bez siły grawitacji sprężyna w automacie ma szanse się nakręcać, chyba, że zegarek jest przylepiony do stolika, a nie na ręce: kosmonauty, astronauty czy taikonauty (kolejność chronologiczna). pifko
_________________
John Smith
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #6  Wysłany: 2014-12-16, 07:42   Re: Wahnik, a stan nieważkości.

JohnSmith napisał/a:
Jacek. napisał/a:

A niby dlaczego miałby to robić? :)

Tego nie rozumiem... hmmm Czytałeś mój post?
[/quote]

Tak. Znaczy, niby czemu ów wahnik miałby napinać sprężynę jedynie z racji swego istnienia :)

Cytat:
(...) chyba, że zegarek jest przylepiony do stolika, a nie na ręce: kosmonauty, astronauty czy taikonauty (kolejność chronologiczna). pifko


Zawsze jeszcze można pomajdrować jego wehikułem kosmicznym albo zagrać w siatkę jakąś planetką. Najlepiej zamieszkałą, żeby przy okazji i im nakręcić zegarki cool
pifko

Gbourek.
 
 
JohnSmith 
Starszy Ryżowy


Pomógł: 7 razy
Wiek: 59
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 826
Skąd: Gdynia
 #7  Wysłany: 2014-12-16, 08:42   Re: Wahnik, a stan nieważkości.

Jacek. napisał/a:
Jacek. napisał/a:
JohnSmith napisał/a:
Jacek. napisał/a:

A niby dlaczego miałby to robić? :)

Tego nie rozumiem... hmmm Czytałeś mój post?


Tak. Znaczy, niby czemu ów wahnik miałby napinać sprężynę jedynie z racji swego istnienia :)

Gdzieś napisałem, że wahnik miałby napinać sprężynę jedynie z racji swego istnienia? hmmm

:)
_________________
John Smith
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #8  Wysłany: 2014-12-16, 11:00   

Oj tam :)

Gb.
 
 
Zinajda 
Kierownik Pola Ryżowego
Camil K. Cruff


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Wiek: 76
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1873
Skąd: WOT
 #9  Wysłany: 2014-12-20, 19:41   

Czy aby na pewno w statku kosmicznym, zegarek (i wahnik) będzie dostawał dostatecznych przyspieszeń, aby się nakręcić bez udziału grawitacji?
_________________
Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
 
 
mw75 
Prezes Uncle Bens'a

Pomógł: 35 razy
Wiek: 48
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 6031
Skąd: PL
 #10  Wysłany: 2014-12-20, 19:56   

A dlaczego nie? Zawsze możesz sobie machać kijem od mopa z zegarkiem na końcu, jeżeli chcesz osiągnąć większe prędkości i przyspieszenia ;) . Siła bezwładności to siła masowa/objętościowa, w układzie nieinercyjnym (korpus zegarka), wywoływana przez przyspieszenie o identycznej wartości lecz przeciwnym zwrocie/znaku co działające na układ. Zegarek się zatrzymuje, wahnik "leci" dalej, powodowany siłą bezwładności ;) .
Możesz sam spróbować w domu - ruszając zdecydowanie i zatrzymując gwałtownie ręką z zegarkiem w poziomie, tak aby wektor przyspieszenia ziemskiego był prostopadły do płaszczyzny ruchu a równoległy do osi zamocowania wahnika. Nakręca się? Moje Chronotac, Geckota i Ticino tak, wyraźnie słychać. Wpływ grawitacji - zero. ;)
Ponadto, machając łapami jesteśmy w stanie osiągnąć spore przyspieszenia. Znalazłem przykład: piącha 1kg, uderzająca w czasie 0,18 s , od 0 do 8 m/s osiąga przyspieszenie 45 m/s^2, czyli ponad 4,5 G.
_________________
Antisocial and faceless...
 
 
Zinajda 
Kierownik Pola Ryżowego
Camil K. Cruff


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Wiek: 76
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1873
Skąd: WOT
 #11  Wysłany: 2014-12-20, 22:47   

Tak, takie doświadczenia też robiłem i wahnik na pewno się kręci, ale czy nakręca zegar, zależy w którą stronę. Poza tym, już widzę oczyma wyobraźni tego kosmonautę, który wywija kijem od mopa z Omegą na końcu. Moim zdaniem, do sprawy trzeba podejść od strony energii, jaką musi otrzymać sprężyna, żeby się nakręcić (nie wiem ile) a jaką może oddać, rozpędzony do iluś tam metrów na sekundę, wahnik (E=mV2/2, w Twoim przykładzie, powiedzmy 0,001 kg x 64 m2/s2 : 2 = 0,032 J). Stąd wyjdzie nam, ile razy dziennie trzeba machnąć tym kijaszkiem (albo ręką, jak kto woli). I naprawdę nie mam pojęcia, czy z tego wyniknie, że nakręci się bez grawitacji, czy nie. Moja śp. Babcia co dzień rano, robiła gimnastykę ręki, aby jej się "Rodina" nakręciła. Myślę, że Amerykanie, zamiast gimnastyki z mopem, jednak dokręcali te "Omegi".
_________________
Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-12-20, 23:15, w całości zmieniany 6 razy  
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #12  Wysłany: 2014-12-20, 23:20   

Zinajda napisał/a:
Tak, takie doświadczenia też robiłem i wahnik na pewno się kręci, ale czy nakręca zegar, zależy w którą stronę.


Tylko w dość nielicznych konstrukcjach.

Cytat:
Myślę, że kosmonauci, zamiast gimnastyki z mopem, jednak dokręcali te "Omegi".


Znając lość czynności nawet w prymitywnym Apollo, chyba nie musieli.

Gbou.
 
 
Zinajda 
Kierownik Pola Ryżowego
Camil K. Cruff


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Wiek: 76
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 1873
Skąd: WOT
 #13  Wysłany: 2014-12-20, 23:50   

Zdaje się, że nie mamy się o co kłócić, bo Speedmaster Professional Moonwatch nie był automatyczny vide http://www.omegawatches.c...sional/35705000
W zakładce MOVEMENT:
Caliber: (usunięto na życzenie Jacka). Famous manual-winding chronograph movement that was worn on the Moon. Rhodium-plated finish.
Power reserve: 48 hours
_________________
Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-12-21, 17:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #14  Wysłany: 2014-12-21, 00:11   

To samo napisałem wcześniej cool
_________________

 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #15  Wysłany: 2014-12-21, 08:13   

Pytanie brzmiało:

Cytat:
Czy aby na pewno w statku kosmicznym, zegarek (i wahnik) będzie dostawał dostatecznych przyspieszeń, aby się nakręcić bez udziału grawitacji?


a nie jaki kaliber był stosowany w Omeśkach astronautów.


G.

[ Dodano: 2014-12-21, 07:25 ]
BTW do lońca programu Apollo jako zegar pokpokładowy stosowano Bulovę Accutron, co by świadczyło, że w ogóle nie ufano zegarkom mechanicznym.
Za tp Rosjanie z powodzeniem jechali na swoich ACzS-ach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum