Nie udało mi się wysłać w piątek ale wczoraj rano wysłałem. Ma być dzisiaj dostarczony.

Właśnie dotarł.



Ogólnie bardzo udany zegarek i w sumie rozsądny rozmiar, dzięki czemu jest wygodny.

Niestety widzę, że z czasem dorobił się kilku uszkodzeń:



Najgorzej wygląda szkło, które jakby się rozwarstwia (widoczne to jest pod odpowiednim kątem) + złapało jakąś rysę około godz. 3.
Dodatkowo też uszy dorobiły się sporo rysek i niestety lunecie też się dostało:


Aaaa i koronka od wezela wewn. stanowczo za lekko się obraca.

Tak, czy inaczej ponoszę przez tydzień i w międzyczasie proszę kolejną osobę z listy o dane do wysyłki na P.W.

Zdjęcia z kalkulatora więc jakość...

Na tym drugim zdjęciu to odpryski farby widać na ringu?

szkło się nie rozwarstwiają...to na 100 % są ślady czegoś tłustego, znaczy się ktoś próbował smarować albo bezel albo sam zegarek i odrobina tego tłustego dostała się pomiędzy bezel i szkło. Daje to dokładnie taki efekt jak na zdjęciach mieliśmy takie przypadki w zegarkach które trafiały do serwisu właśnie z powodu domorosłej próby smarowania... tylko czy teraz który się przyzna .

A uszkodzenia samej koperty, no cóż zegarek przeszedł przez kilkadziesiąt rąk a w zasadzie nadgarstków i nikt nie mówił że trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem.

W nowej wersji Navigatora zmieniliśmy nieco konstrukcję i koronka teraz obraca się z większym oporem.

A to już się musisz spytać towarzystwa z poprzednich pozycji listy
Nie tylko Nawigatora ktoś otwierał, cholera wie po co. Orzeł też ma zryty dekiel bo go któryś melepeta musiał otworzyć.

Może komuś mechanizm za głośno chodził?
Też nie rozumiem takich zabaw, jak u kogoś zegarek zaliczył przygodę wystarczyło odesłać do Szanownego Producenta i tyle. NH35 raczej nie jest urzekająco pięknym mechanizmem..

Może ktoś chciał wykryć spisek, i że w środku nie ma NH35 tylko na przykłąd chińska mrówka

aaaaaa dodam tylko że nawet źle nasmarowana uszczelka od dekla może spowodować efekt "rozwarstwiającego się szkła"

Z tym że stawiam, że tutaj ktoś postanowił "usprawnić" pracę bezela

Trzeba sprawdzić kto pierwszy zgłaszał to "rozwarstwienie" i lecieć do tyłu szukając winnego, który nawiasem mówiąc powinien sam się ujawnić jako domorosły ulepszacz i smarowacz bezeli

Szkoda ludzi straszyć, no i nie każdy zauważy że coś nie gra. Trzeba by do zasad konkursu wrzucić info że przy każdym odbiorze i przed wysyłką zamieszczane są w w wątku zdjęcia zegarka w kilku pozycjach. Tylko wtedy lista chętnych spadnie znacznie.

Dziś dopatrzyłem się jeszcze jakichś plamek/przebarwień na wskazówkach:



P.s. jest jakiś sposób żeby photobucket nie zmieniał jakości zdjęć? Chyba dość mocno je kompresuje