GrzecH napisał: | ||
....zbyt daleko idący wniosek - to tylko podróbki. gorsze materiały i wykończenie, gorszy mechanizm niż w oryginale - no i brak historii |
Myślę, że wiem czym różni się oryginał od podróbki i z czym jest ta strona. Chodziło mi wyłącznie o pięciokrotną różnicę w cenie między podróbką ze znaczkiem znanej marki, a tym samym zegarkiem w wersji sterile lub obrandowanej np. Parnis, MM itp.
Więc nadal twierdzę, że amatorzy podróbek płacą za znaczek, a amatorzy zegarków za zegarek lub produkt zegarkopodobny (bez lub z innym znaczkiem) i nazywają go np homarem )