Oryginalny pasek starym ,dobrym ,chińskim obyczajem nie za bardzo nadawał się do noszenia i na szybko trzeba było coś zmajstrować, tym bardziej że mocowanie nie jest typowe.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#4 Wysłany: 2010-03-18, 09:04
Wypas, świetnie wyszło, mój Parżynier jest na "parcianym" pasku i da się na takim nosić, ale na przyszłość trzeba się będzie do kolegów paskorobów uśmiechnąć.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3547 Skąd: Warszawa
#9 Wysłany: 2010-03-18, 22:28
Ja chcę ten z pomarańczowym przeszyciem
andre [Usunięty]
#10 Wysłany: 2010-03-18, 22:34
Kolega ma ten zegar.Od kiedy go dostał to Vostok Ekspedycja 2006 poszła całkowicie w zapomnienie.Za jakiś czas też będzie potrzebował paska Zgłoszę sie zapewne jeśli można
Kolega ma ten zegar.Od kiedy go dostał to Vostok Ekspedycja 2006 poszła całkowicie w zapomnienie.Za jakiś czas też będzie potrzebował paska Zgłoszę sie zapewne jeśli można
Może chciaby zatem rzeczoną Ekspedycję mi odstąpić, drogi Jędrusiu ? Za kilka portretów dawno zmarłych władców ...?
andre [Usunięty]
#12 Wysłany: 2010-03-18, 22:41
Sam chciałem odkupić zegarek który mu sprzedałem ale kutafon jest uparty i nie chce odsprzedać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach