Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#1 Wysłany: 2010-03-01, 08:33 Zegarki Invicta
Proszę szanowne grono o wyrażenie opinii nt marki Invicta. Zarówno nt bateryjkowców jak i zegarków automatycznych ( wg opisów w większości z Miyotą ale trafiają się również z Etą 2824-2 ). Średnia cena kwarca to max 2 Parnisy, divery w automacie z Miyotą to max 1,5 Parnisa. Wszystko ofc u naszych amerykańskich braci. Poniżej kilka fotek :
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#10 Wysłany: 2010-03-01, 11:00
Bo Invicta do niedawna ( chyba do 1990-go ) była firmą szwajcarską. Teraz właściciel jest bliżej nieokreślony, jakiś amerykański fundusz czy coś takiego.
Invicta powstała w 1837 roku w La Chaux-de-Fonds,założona przez Raphaela Picarda, który miał przekonanie, że dobre szwajcarskie zegarki mogłyby być oferowane po przystępnych cenach. Od ponad wieku mała firma tworzyła ręczne i automatyczne zegarki o wyjątkowym designie i konstrukcji. Podobnie jak wielu szwajcarskich wytwórców, marka zniknęła podczas kwarcowej inwazji początku lat 70.. W 1991 r. potomkowie założycieli Invicta doprowadzili do reaktywacji marki.
Źródło http://www.invictawatch.com/
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-03-01, 11:48, w całości zmieniany 2 razy
Invicta ma modeli od jasnej - niektóre fajne, inne takie sobie. Wykonanie OK. Podobnież fatalny serwis posprzedażowy. Nie da się ukryć, że jafajniesze są te ze swiss-werkiem, chyba do tych najlepiej się przykładają. Ale wtedy swoje kosztują. Na mioyotce możne wyczesać coś fajnego za nawet niecałe 100 usd
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#13 Wysłany: 2010-03-01, 11:53
Ale widziałem na Zatoce zegarki Invicta, gdzie sprzedawca przyznaje się do chińskich werków w sprzedawanych przez siebie zegarkach. Dotyczyło to bateryjkowców.
Z drugiej strony - część ich zegarków w dalszym ciągu ma napis "Swiss Made", oczywiście te z Etą czy Rondą w środku. Ale zdarzają się też werki ISY
Ten ma Miyotę i podobno jest ceramiczny, tj część bransolety i bezel jest z jakiegoś spieku ceramicznego.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#14 Wysłany: 2010-03-01, 14:32
Te zegarki w swoim rzedziale cenowym sa nie do przebicia , duzo userow na WUS chwali sobie tego suba Invicty jakosciowo i cenowo.
Ten z bowd arrow wyczesany , bardzo ciekaw propozycja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach