Takich skomplikowanych słów używacie - że nie wiem czy mnie kto aby nie obraża! Miza...cośtam to sami jesteście !
Tak czy siak Feluś - zegarki projektowali, zamawiali, dawali w milionach. Serio.
Pomógł: 28 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11564 Skąd: Zielona Góra
#33 Wysłany: 2010-02-28, 23:36
ALAMO napisał/a:
A tutaj ciekawostka dla seikomaniaków : pierwszy chiński wojskowy "nurek" z lat '60. Był wiernym odwzorowaniem Seiko 6127, również wymiarowo - bezele można przekładać na przykład ...
...jeżeli mamy być konkretni to Seiko to 6217 (a nie 6127) i z tym wiernym odwzorowaniem to bym nie przesadzał - podobne są owszem (chyba, że miałeś na myśli wymiary)
...jeżeli mamy być konkretni to Seiko to 6217 (a nie 6127) i z tym wiernym odwzorowaniem to bym nie przesadzał - podobne są owszem (chyba, że miałeś na myśli wymiary)
Numer mi się skałapućkał
Wymiary.
Dekiel i jego uszczelnienie jest identyczne - można je wymieniać. Bezel to samo. Koronka też jest przekładalna. Koperta ma trochę inne kąty, ale wymiarowo jest identyko. Sprawa była o tyle ciekawa, że oni go sklonowali w mniej niż rok od wejścia Seiko na rynek...
Kolekcja U-Boot to wspaniałe zegarki, dla których inspiracją były produkowane w czasie II Wojny Światowej modele przeznaczone dla Kriegsmarine - niemieckiej Marynarki Wojennej (a w szczególności dla marynarzy łodzi podwodnych U-Boot).
z takim zegarkiem wrócil mój Dziadek z II WŚ , a słuzył w Armii Andersa, walcząc m.in. pod Monte Cassino
nie wiem czy to jego słuzbowy zegarek, na fotkach miał zawsze zegarek na ręku, czy efekt handelków juz po wojnie w czasie internowania w Wlk.Brytanii
_________________ kirowskije, deluksiak, wostok, wiosenna slawa, WM, traveler, parnis, cyma, crawford, omega i jeszcze kilka
Wiek: 109 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 357 Skąd: Polska
#43 Wysłany: 2010-03-07, 10:27
GrzesKowal napisał/a:
z takim zegarkiem wrócil mój Dziadek z II WŚ , a słuzył w Armii Andersa, walcząc m.in. pod Monte Cassino
nie wiem czy to jego słuzbowy zegarek, na fotkach miał zawsze zegarek na ręku, czy efekt handelków juz po wojnie w czasie internowania w Wlk.Brytanii
Pomijając juz nazwę "Armia Andersa", to jakoś mi sie nie obiło o uszy, że żołnierze II Korpusu byli po wojnie w Wielkiej Brytanii internowani
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#45 Wysłany: 2010-03-07, 15:28
Jak się poczyta wspomnienie żołnierzy z Armii Andersa, czyli z II Korpusu, to, to w jaki sposób byli traktowani przez Brytyjczyków dla nich było internowaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach