Zna się ktoś na Orientach AAA 469P22-00 ?
Gdzie szukać informacji, bo Google praktycznie nic nie wyświetla.
Odpowiedz do tematu
: Orient AAA
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2014-01-18, 18:06, w całości zmieniany 5 razy
A co tu się znać?
Normalny Orient z automatem na długie lata.
Data i godzina zmieniane koronką, dzień tygodnia przyciskiem. Nie ma dokręcania ani stopsekundy.
Szkiełko mineralne.
Miałem kiedyś takiego przez parę lat (w latach 80-tych) i jedyne co mi się popsuło to przycisk zmiany dnia tygodnia a właściwie nie sam przycisk tylko jakiś element w środku.
Zegarmajster mi dorobił (ten na Niskiej, wiesz pewnie który) ale twierdził, że toto czasem lubi się ułamać.
Potem działał dobrze aż go rozbiłem.
Rozmiary rózne, sporo było (i jest nadal) tych AAA.
A to nowy ma być czy stary?
Po tym numerku raczej nie znajdziesz, wrzuć lepiej fotkę.
469 to numer werku, podstawowy koń roboczy Oreinta niedawno obchodzący 40 lat.
Taki sam tyka w moim "rocznicowym"
Tyle ich było, że lepiej fotkę wrzuć.
Edit
To może być taki, jak na tej aukcji tylko z niebieską tarczą
http://www.ebay.com/itm/V...=item27dd5824e5
No to tak, jak napisałem, prosty Orient nie do zajechania.
Jak poszanowany i niedrogi to można brać.
Normalny Orient z automatem na długie lata.
Data i godzina zmieniane koronką, dzień tygodnia przyciskiem. Nie ma dokręcania ani stopsekundy.
Szkiełko mineralne.
Miałem kiedyś takiego przez parę lat (w latach 80-tych) i jedyne co mi się popsuło to przycisk zmiany dnia tygodnia a właściwie nie sam przycisk tylko jakiś element w środku.
Zegarmajster mi dorobił (ten na Niskiej, wiesz pewnie który) ale twierdził, że toto czasem lubi się ułamać.
Potem działał dobrze aż go rozbiłem.
Rozmiary rózne, sporo było (i jest nadal) tych AAA.
A to nowy ma być czy stary?
Po tym numerku raczej nie znajdziesz, wrzuć lepiej fotkę.
469 to numer werku, podstawowy koń roboczy Oreinta niedawno obchodzący 40 lat.
Taki sam tyka w moim "rocznicowym"
Tyle ich było, że lepiej fotkę wrzuć.
Edit
To może być taki, jak na tej aukcji tylko z niebieską tarczą
http://www.ebay.com/itm/V...=item27dd5824e5
No to tak, jak napisałem, prosty Orient nie do zajechania.
Jak poszanowany i niedrogi to można brać.
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2014-01-18, 18:06, w całości zmieniany 5 razy
:
Wielkie dzięki. Znalazłem toto w szufladzie ze śrubkami . Pytam, bo nie wiem czy jest sens to czyścić czy od razu wyrzucić bez ponoszenia kosztów
Mechanizm musi być czyściutki bo ruszył praktycznie od paru ruchów .
Wielkie dzięki. Znalazłem toto w szufladzie ze śrubkami . Pytam, bo nie wiem czy jest sens to czyścić czy od razu wyrzucić bez ponoszenia kosztów
Mechanizm musi być czyściutki bo ruszył praktycznie od paru ruchów .
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2014-01-18, 18:36, w całości zmieniany 1 raz
Czyli taki najprościejszy, podobny miałem.
Jak tam chcesz, na pewno trzeba wymienić szkiełko. Zobacz też, czy przycisk zmienia dzień tygodnia bez problemu.
Mechanizm ruszy, te werki chodzą po 30 lat bez zaglądania ale wyczyścić by warto.
No i nie wiem co z kopertą, tylko brudna? Co to za plamy?
Bo jesli tylko polerka to we własnym zakresie można próbować.
Ale czy warto?
Takie nówki są za 60-80 prezydentów
http://www.ebay.com/itm/O...=item27d956a063
http://www.ebay.com/itm/N...=item25885fa7d6
O ile to oryginały bo ten model już przeszedł ewolucję i chyba nie jest produkowany.
Ale na tym werku jest większość budżetowych Orientów więc wybór spory.
Jak tam chcesz, na pewno trzeba wymienić szkiełko. Zobacz też, czy przycisk zmienia dzień tygodnia bez problemu.
Mechanizm ruszy, te werki chodzą po 30 lat bez zaglądania ale wyczyścić by warto.
No i nie wiem co z kopertą, tylko brudna? Co to za plamy?
Bo jesli tylko polerka to we własnym zakresie można próbować.
Ale czy warto?
Takie nówki są za 60-80 prezydentów
http://www.ebay.com/itm/O...=item27d956a063
http://www.ebay.com/itm/N...=item25885fa7d6
O ile to oryginały bo ten model już przeszedł ewolucję i chyba nie jest produkowany.
Ale na tym werku jest większość budżetowych Orientów więc wybór spory.
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2014-01-18, 18:36, w całości zmieniany 1 raz
:
Przycisk zmiany daty nie działa.
Koperta stalowa zabrudzona klejem i pyłem drzewnym. Bransoleta zerwana.
Szkło zryte.
Dam sobie spokój, niech dalej leży w śrubkach .
Dzięki za podpowiedź.
Koperta stalowa zabrudzona klejem i pyłem drzewnym. Bransoleta zerwana.
Szkło zryte.
Dam sobie spokój, niech dalej leży w śrubkach
.
Dzięki za podpowiedź.
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Nie ma za co 
Co do zegarka to też bym sobie odpuścił, IMO nie warto.
Co do zegarka to też bym sobie odpuścił, IMO nie warto.
:
Pytanie, czy cos dla Ciebie znaczy, czy nie - jesli nie, to...byc moze... ---> patrz Wojtek.
Uwierzysz, czy nie, wlasnie wzialem do reki prawie takiego samego ("prawie", co to roznice robi, jest w tym wypadku z grubsza okragla obsada szkielka, w odroznieniu od Twojej, dwunastokatnej...) - i nie zdazylem go dobrze nastawic, jak mnie dopadla Pani Rybak i stwierdzila, ze fajny, i, ze go wlasnie anektuje...
Nie, zeby u niej zle wygladal, albo cos...
Do czego zmierzam - to jest prosty, tani, fajny zegarek - u tescia, od ktorego go dostalem, chodzil, albo lezal, prawie 30 lat. A moj tesciu, to nie jest czlowiek, co by do zegarmistrza chodzil do serwisu, albo podobne bzdury....
Moze sie warto jednak przejsc...? Spytac chociaz...?
Uwierzysz, czy nie, wlasnie wzialem do reki prawie takiego samego ("prawie", co to roznice robi, jest w tym wypadku z grubsza okragla obsada szkielka, w odroznieniu od Twojej, dwunastokatnej...) - i nie zdazylem go dobrze nastawic, jak mnie dopadla Pani Rybak i stwierdzila, ze fajny, i, ze go wlasnie anektuje...
Nie, zeby u niej zle wygladal, albo cos...
Do czego zmierzam - to jest prosty, tani, fajny zegarek - u tescia, od ktorego go dostalem, chodzil, albo lezal, prawie 30 lat. A moj tesciu, to nie jest czlowiek, co by do zegarmistrza chodzil do serwisu, albo podobne bzdury....
Moze sie warto jednak przejsc...? Spytac chociaz...?
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
Ja tam bardzo lubię mojego malucha 
:
Mi stosunkowo niedawno wpadł taki wytarciuch. Chodzi, tylko mu się AAA obluzowały 
:
No tak właśnie słyszałem, że te napisy AAA to podobno fajans jakiś był. Dlatego je na gwiazdki zamienili
| Buczo napisał/a: |
| Mi stosunkowo niedawno wpadł taki wytarciuch. Chodzi, tylko mu się AAA obluzowały |
No tak właśnie słyszałem, że te napisy AAA to podobno fajans jakiś był. Dlatego je na gwiazdki zamienili
:
Jak to już ktoś czyta to przy okazji zapytam z czystej ciekawości.
AAA to jakieś wcześniejsze formy trzech gwiazdek ? Jakie to mogą być przedziały lat produkcji ?
to przy okazji zapytam z czystej ciekawości.
AAA to jakieś wcześniejsze formy trzech gwiazdek ? Jakie to mogą być przedziały lat produkcji ?
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Jedne ludzie mówiom, że te AAA były lepiej wykonane:
http://uhrforum.de/v-n-o-...ew-photos-t1047
Inne zaś, że te z gwiazdkami solidniejsze:
http://www.zbiegiemczasu....ient-black.html
A mnie to sie wydaje, że to jeden pies jest.
http://uhrforum.de/v-n-o-...ew-photos-t1047
Inne zaś, że te z gwiazdkami solidniejsze:
http://www.zbiegiemczasu....ient-black.html
A mnie to sie wydaje, że to jeden pies jest.
:
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-01-25, 17:51, w całości zmieniany 3 razy
Odpowiedz do tematu
Dla potomności i Kumotrów zajmujących się Orientami
Zegarek kupiony w sklepie w Kanadzie. Przywędrował do Polski jako prezent.
Zegarek kupiony w sklepie w Kanadzie. Przywędrował do Polski jako prezent.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-01-25, 17:51, w całości zmieniany 3 razy
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "