Szalone lata 70-te
Odpowiedz do tematu

: Szalone lata 70-te
Na początek będzie odrobinę osobiście i subiektywnie ... czym szanownych Kumotrów już pewnie nie zaskoczę ... mniej uważnych zaskoczą zapewne te lata siedemdziesiąte. ;)


Moje zbieractwo zegarkowe jest mocno osadzone w osobistych doświadczeniach, a lata siedemdziesiąte to okres mojej młodości.
Okres szalony wyłącznie w swym życzeniowym obrazie i selektywnej pamięci ... a tak po prawdzie, to czas burzliwy, skomplikowany ... często przygnębiający.

Nie wdając się w szczegóły, mój stosunek do zegarków z tego okresu jest także złożony i niejednoznaczny. :/
Symbolicznym przykładem tego obciążenia niech będzie sytuacją pożądania realizowanego przez szybę Jubilera - oglądając te Tissoty, Cymy, Roamery czy Certiny. ... wielu Kumotrów zapewne to pamięta. ;)


Lata 70-te to, jak wszyscy wiemy, kryzys kwarcowy i koniec pewnej epoki zegarków mechanicznych. To robienie bokami, oszczędności i upadek wielu znanych firm.

Ale
Według mnie, to także rewolucja stylistyczna na niespotykaną dotąd skalę.
W każdym aspekcie; od ciężkich stalowych kopert różnych kształtów, przez niespotykane dotąd kolory, faktury i niemal efekty świetlne tarcz, do masywnych indeksów i geometrycznych wskazówek.
Te wszystkie stadiony, telewizory, gazomierze i mieniące się światłem i kolorami tarcze... pomysły czasem szalone, a efekty – delikatnie mówiąc – bywały niekiedy kontrowersyjne.
Jak się wydaje wyjątkowe było także to, że tym razem wiodły prym i miały więcej odwagi firmy produkujące zegarki popularne.


Proponuję zatem nowy wątek i liczę nie tylko na rówieśników ... dla mnie lata 70-te, to także 100% vintage.

Na początek klasyka, która przetrwała do dzisiaj ... początki modelu 516 sięgają końca lat 60-tych.
Aby się nie czepiali, to okres lat 70-tych traktuję umownie. :złośliwiec:

Tissot PR 516
Mój bliski kumpel w liceum miał takiego ... w obrzydliwej, złoconej wersji :złośliwiec: ... jak widać zazdrość ma swoją moc ... nawet po trzydziestu latach. :))



Dwa światy tamtych lat ... nie wiem, nie miałem okazji sprawdzić przy okazji zegarka , ale samizdat wzbudzał zapewne większe emocje ... moje wzbudzał i nie żałuję. :))



Przy moim zamiłowaniu do klasyki, taki Tissot na ręku to już ekstrawagancja ... taka lekka. ;)




Do porcelany średnio pasuje ... tak wyszło. :D


A jakby się niektórym młodzikom wydawało, że to jakaś garnitura jest i pasek sobie stary „od czapy” wymyślił ... to se popatrzą na słynne ujęcie reklamowe wielu wersji PR 516. :D



Tylko uprasza się Kumotrów by wrzucali powoli ... pojedynczo ... z umiarem dawkując przyjemność. :)

:
Woj_Woj, pasek w tym stylu to nawet i teraz jest w nowych prs516 ;) Fajny patiniak ;)

Pozdrawiam
Marcin/kornel91


Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos
Spam
[Usunięty]
:
...utrzymany w świetnym stanie pifko

:
...piękny pifko

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Spam napisał/a:
...utrzymany w świetnym stanie


... wiele z tych lat jest w świetnym stanie ... nagle przyszła nowa moda na melodyjki i wyświetlacze ... no i do szuflady. :))

:
Ładny :)

:
Limak, dzięki :) ... rzadko tu bywasz ... Twoje wsparcie by było cenne. ;)

Maras68
[Usunięty]
:
nie moje klimaty ale wspieram Was duchowo i trzymam kciuki za rozwój tematu pifko

:
O, fajny temat. Lata 1970 to kolejny okres, który bardzo lubię. Pewnie dlatego, że akurat zegarki z tego okresu pamiętam u swojej rodziny. Trochę też ich zebrałem.
Będziemy jednak sobie dawkować.
Na początek Rakieta mojego śp. Dziadka. Kupiona około 1979/80 w Kudowie Zdroju od zegarmistrza. Dostałem ją gdzieś w połowie lat 1990.

Ostatnio zmieniony przez mw75 2013-11-26, 23:04, w całości zmieniany 1 raz
Antisocial and faceless...
:
Lata 70-te...najlepsze lata mojego życia. A jakie dziewczyny wtedy były...aż się rozmarzyłem :)
A jeśli już o zegarkach to poproszę tego




Najlepiej w stanie NOS.

Edit
Niby jest taki
http://www.ebay.pl/itm/19...=item5d3a3c499e
tylko cena powala :głową w mur:

Ostatnio zmieniony przez Woytec 2013-11-26, 23:20, w całości zmieniany 1 raz
Szymon
[Usunięty]
:
Woytec,
Bardzo fajny ten Junghans. Kolega na Kizi posiada takiego (tylko w wersji granatowej (?) chyba)

Maras68
[Usunięty]
:
mw75 napisał/a:
Na początek Rakieta mojego śp. Dziadka. Kupiona około 1979/80 w Kudowie Zdroju od zegarmistrza. Dostałem ją gdzieś w połowie lat 1990.


zegarek "diver-ufo" plus pamiątka sentymentalna to daje rzecz bezcenną :)

Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-11-27, 07:54, w całości zmieniany 1 raz
:
Woj_Woj uważam że super, uwielbiam stylistykę lat 70-tych w którą doskonale wkomponowuje się również Rakieta mw75. :)

:
mw75, Nie znam się na radzieckich ... pomimo tego datę powstanie ma wypisaną "na twarzy". :)

Woytec, Wśród chrono i diverów z lat 70-tych to by się uzbierało całe "wiadro życzeń" ... tylko ceny :( ... przypuszczam, że aktualna moda ma tutaj niestety znaczenie. :)

:
Ja w swojej kolekcji ostatnio zauwazylem zdecydowane odchylenie w kierunku lat 70-tych. Nie jest to jednak moje dziecinstwo (a na pewno nie swiadome).

Chocby takie Lanco:



Pozdrawiam
Eryk

We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.