tia, w przyziemiu blokowiska zerknij do fotografi makro (debug nie uwidocznił nowego)
diver [Usunięty]
#2297 Wysłany: 2016-02-13, 10:32
W moim zenku nie zachwyca mnie to że był na łapce oprawcy, a to że piękny mechanizm z mikro i to że po 85 latach ma dokładność chronometru, w temacie
Zegarkowym Polska potęgą nigdy nie była, a i w samochodowym też -
Maras68 [Usunięty]
#2298 Wysłany: 2016-02-13, 12:53
dokładnie tak
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#2299 Wysłany: 2016-02-13, 12:59
Maras68 napisał/a:
tia, w przyziemiu blokowiska zerknij do fotografi makro (debug nie uwidocznił nowego)
Uff. A już się bałem, że będziesz rypał w Dooma
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#2300 Wysłany: 2016-02-13, 13:29
Oho, ciekowo godko sie rypia.
Santino napisał/a:
Ale czy ten zegarek, gdyby nie to, że nosili takie piloci Luftwaffe czy innego gestapo, naprawdę byłby taki fajny?
Oczywiście już o tym było pewnie, ale zastanawia mnie to zabieganie o relikwie po naszych oprawcach....
Byłby fajny, jest fajny, jedyny ból robią tu zabiegacze. - dlatego IMO nie wart swej hamerykańskiej ceny.
Ten magiczny znak powoduje , że zapominasz że cie nie tylko wyr chali, jesteś w stanie ich wyznawać, budować świątynie - taki inny obraz zwolenników RM
Radio ma ryja!
słodko, ale bluzgać nie musisz?..
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez feleksc 2016-02-13, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
Maras68 [Usunięty]
#2301 Wysłany: 2016-02-13, 13:35
Z_bych napisał/a:
Różne są zboczenia. Jedni zbierają rybki, inni hodują znaczki, trzeci mażą po tarczach,kolejni się temu dziwią, a jeszcze inni zamiast używać zmielonej kawy, to ją sami mielą w ręcznych młynkach. Aaaa.. są jeszcze tacy, co to zbierają stare moździerze - nie na złom bynajmniej
I akurat na tym forum zastanawiać się po co, to chyba nie jest dobry pomysł
ZBYCHU
[ Dodano: 2016-02-13, 13:39 ]
kaido2 napisał/a:
Santino napisał/a:
Ale czy ten zegarek, gdyby nie to, że nosili takie piloci Luftwaffe czy innego gestapo, naprawdę byłby taki fajny?
Byłby fajny, jest fajny
dla samego tego że jest fajny, warto mieć
....a nie dlatego że nosił go oprawca niemiecki albo potem oprawca radziecki, któren to zabiwszy tamtego nosił z dumą trofieja...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 42 razy Wiek: 43 Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 9239 Skąd: Piekło
#2303 Wysłany: 2016-02-13, 15:49
....... H fajny, ceny nie komentuję.
Jednak zegarek to tylko zegarek i chyba nie ma większego znaczenia, z której strony Szwajcarii wyleciał, bo jak z historii wiadomo, to ci Neutralni na dwa fronty produkty sprzedawali.
_________________ Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
Rika - Reichsluftfahrtministerium (założyciel: Richard Rudolf Käser) używany przez ministerstwo lotnictwa III Rzeszy, jednostki naziemne Luftwaffe z mechanizmem PAW 500 (rezerwa chodu: o. 43h). Model produkowany w fabryce PFORZHEIMER UHREN – WERKE GMBH (P.U.W), od 1933 roku (symptomatyczne, rok objęcia władzy przez Adolfa). Na dekielku znajduje się sygnatura RLM, czyli Reichsluftfahrtministerium (Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy), Koperta, koronka oraz dekielek mosiężne z widoczną oryginalną warstwą chromu. Mechanizm łożyskowany na 15 kamieniach, o częstotliwości pracy f = 18000 A/h. Średnica bez koronki do nakręcania 35 mm na 42 mm z uszami mocującymi pasek, rozstaw 18 mm.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#2305 Wysłany: 2016-02-17, 22:47
mike87 napisał/a:
Rika - Reichsluftfahrtministerium (założyciel: Richard Rudolf Käser) używany przez ministerstwo lotnictwa III Rzeszy, jednostki naziemne Luftwaffe z mechanizmem PAW 500 (rezerwa chodu: o. 43h). Model produkowany w fabryce PFORZHEIMER UHREN – WERKE GMBH (P.U.W), od 1933 roku (symptomatyczne, rok objęcia władzy przez Adolfa). Na dekielku znajduje się sygnatura RLM, czyli Reichsluftfahrtministerium (Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy), Koperta, koronka oraz dekielek mosiężne z widoczną oryginalną warstwą chromu. Mechanizm łożyskowany na 15 kamieniach, o częstotliwości pracy f = 18000 A/h. Średnica bez koronki do nakręcania 35 mm na 42 mm z uszami mocującymi pasek, rozstaw 18 mm.
Rika - producent, a dokładnie zakład w którym zegarek został złożony, właściciel j/w
Tarcza, wskazówki, koperta - Kolmar & Jourdan AG - robili też bransolety, dewizki i wiele innych akcesorii do zegarków wielu producentów( w tym niemiecka filia szwajcarskiego Hanharta)
Machanizm - No jak byk swiss Ecia735 , ale nabyta poprzez market Schilda (też swiss), pr - 50h
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 18948 Skąd: TST
#2306 Wysłany: 2016-02-17, 23:22
Maras68 napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Santino napisał/a:
Ale czy ten zegarek, gdyby nie to, że nosili takie piloci Luftwaffe czy innego gestapo, naprawdę byłby taki fajny?
Byłby fajny, jest fajny
dla samego tego że jest fajny, warto mieć
....a nie dlatego że nosił go oprawca niemiecki albo potem oprawca radziecki, któren to zabiwszy tamtego nosił z dumą trofieja...
mike87, długo szukałem współczesnego zegarka w takim stylu jak pokazana tu Pika i właśnie mi się udało trafić.
Pojutrze powinien dotrzeć, może jutro...
Problem z tymi z epoki jest taki, że sa zwyczajnie dla mnie za małe
Miałem cywila na takim werku -fajnie go słychać było
Mike
_________________ Skoro nie stać na rolexa ,
będziem nosić pierdzielexa
Maras68 [Usunięty]
#2310 Wysłany: 2016-02-18, 08:07
kaido2 napisał/a:
mike87 napisał/a:
Rika - Reichsluftfahrtministerium (założyciel: Richard Rudolf Käser) używany przez ministerstwo lotnictwa III Rzeszy, jednostki naziemne Luftwaffe z mechanizmem PAW 500 (rezerwa chodu: o. 43h). Model produkowany w fabryce PFORZHEIMER UHREN – WERKE GMBH (P.U.W), od 1933 roku (symptomatyczne, rok objęcia władzy przez Adolfa). Na dekielku znajduje się sygnatura RLM, czyli Reichsluftfahrtministerium (Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy), Koperta, koronka oraz dekielek mosiężne z widoczną oryginalną warstwą chromu. Mechanizm łożyskowany na 15 kamieniach, o częstotliwości pracy f = 18000 A/h. Średnica bez koronki do nakręcania 35 mm na 42 mm z uszami mocującymi pasek, rozstaw 18 mm.
Rika - producent, a dokładnie zakład w którym zegarek został złożony, właściciel j/w
Tarcza, wskazówki, koperta - Kolmar & Jourdan AG - robili też bransolety, dewizki i wiele innych akcesorii do zegarków wielu producentów( w tym niemiecka filia szwajcarskiego Hanharta)
Machanizm - No jak byk swiss Ecia735 , ale nabyta poprzez market Schilda (też swiss), pr - 50h
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach