Nie no Jimiak i Hrabia to pojęcie mają, ale Spamior i Jajacek to ni chuchu
A czy ja mówię, że mam pojęcie?
To tak jak ze zbieraniem tych okrągłych Omeg z lat 60-70 na kizimizi. Chłopaki tam sobie gratulują, chwalą się, a ja jednej bym od drugiej nie odróżnił. ;P
_________________ 'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
Ostatnio zmieniony przez hrabia 2015-06-16, 10:58, w całości zmieniany 1 raz
Spam [Usunięty]
#1428 Wysłany: 2015-06-16, 12:20
hrabia napisał/a:
chwalą się, a ja jednej bym od drugiej nie odróżnił. ;P
...znaczy dyplomatycznie dajesz do zrozumienia, że ani jednej, ani drugiej nie trąciłbyś nawet kijem
Nie, dlaczego... One nie są moim zdaniem brzydkie nawet. One są nijakie. Na jedno kopyto właśnie. Oczywiście nie tak bardzo jak wojaki robione według konkretnej specyfikacji, ale mooocno zbliżone stylistycznie. A styl imo nudny, już taki typowy wojak niemiecki jest sporo ciekawszy, zdecydowanie.
_________________ 'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
Maras68 [Usunięty]
#1430 Wysłany: 2015-06-16, 17:14
hrabia napisał/a:
One nie są moim zdaniem brzydkie nawet. One są nijakie.
Już taki typowy wojak niemiecki jest sporo ciekawszy, zdecydowanie.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#1431 Wysłany: 2015-06-17, 23:44
Schemat części ekektrycznej zegara 55M:
G.
Maras68 [Usunięty]
#1432 Wysłany: 2015-06-20, 07:58
dawno nie noszony wojak, od dziś na cały weekend...
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2015-06-20, 07:59, w całości zmieniany 1 raz
Castel wypłynął na Kizi. Ponoć kupiony w transakcji wiązanej, ale to jest CHYBA ten sam zegarek, bo o ile na zdjęciach z alle widać mniej rdzy na werku, to nawet śrubki poustawiane są identycznie
http://zegarkiclub.pl/forum/topic/121667-castel/
_________________ 'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
Dawno temu pokazywałem na forum moich Americanos z czasów wojny. Obiecałem wtedy, że będę przedstawiał ich nieco bliżej. Ponieważ od jakiegoś czasu waham się nad kolejną redukcją kolekcji w celi węższej specjalizacji pora z jednej strony dotrzymać słowa (choćby w części, w końcu człowiek nie jest politykiem ) z drugiej zareklamować gościa, który pewnie trafi w końcu na bazarek. Na temat zegarków używanych przez US Marine Corps można co nieco znaleźć w internecie. Nie wiem jednak czy w Polsce znajduje się drugi taki egzemplarz.
Elgin na mechanizmie cal. 532. Egzemplarz późnowojenny, na co wskazuje logo Elgina z tarczy. Sam mechanizm ten był produkowany od 1937 do 1944r. (choć mój ma numer wskazujący na rok 1945, ale jak wiadomo, w przypadku USA chodzi o rok podatkowy. Oznacza to, że mechanizm został wyprodukowany po 1 lipca 1944r.). Takie Elginy były na wyposażeniu pilotów USMC walczących do września 1945r. z Japonią - głównym froncie Marines. Jak zwykle w moim wypadku chodzi mi o możliwie najpełniejsze osadzenie zegarków z mojej kolekcji w historii. Wystarczające jednak uważam będzie wskazanie jednostki, ich szlak bojowy bez trudu można znaleźć w sieci.
Przedstawiam więc Państwu:
Kapitan Richard Lane Braun z dywizjonu VMF-215 zwanego "Fighting Corsairs". Ponieważ jako ewentualny kontrkadydat pozostaje tu tylko USMC Hamilton, który miał inny kształt wskazówek, w tym wypadku uważam, że na pewno nosił Elgina. Co do pozostałych zdjęć, to jak zwykle bywa, identyfikacja jest jedynie przybliżona.
Paul Becker z dywizjonu VMF-115 "Joe's Jokers"
Eldrid Spinas z dywizjonu VMF-422 “Flying Buccaneers” na swojej "Miss Opal" - wszyscy oni zresztą latali na F4U Corsair.
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 42 razy Wiek: 43 Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 9239 Skąd: Piekło
#1437 Wysłany: 2015-06-20, 16:51
…......od roku chodzi za mną pewien wojskowy zegarek (już vintage), więc trzeba będzie zacisnąć pasa.............bo coraz mniej egzemplarzy i ceny w ciągu roku poszybowały o 80%
_________________ Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
dzięki za ciekawe info mimo chęci redukowania tej kolekcji
nie szkoda Ci wyzbywać się takich perełek
nie powiem głośno, które zegarki powinieneś zlikwidować...ty wiesz
No właśnie nie wiem - stąd moje zbieracze rozterki, którymi zanudzam co trochę forum...
Dodam jeszcze, że pasek to ohydny plastik, ale za to też autentyk z zamówień rządu USA z epoki.
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach