Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#1 Wysłany: 2013-08-28, 16:58 Bateryjka z turbo
Dostałem w spadku starego kwarca cyfra-analog na miyocie 4800-01 (one jewel ). Udało mi się go przywrócić do życia, ale jest jeden problem: analog spieszy się kilka minut dziennie. Co może być przyczyną? W sumie mechanizm dość prosty, wygląda na to, że są to dwa niezależne zegarki zasilane z jednej baterii..
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#2 Wysłany: 2013-08-28, 17:34
Jeśli to model z jednym kwarcem a sekundnik idzie równo, to najbardziej prawdopodobny jest częściowo zdechły układ scalony do motorka.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#3 Wysłany: 2013-08-28, 17:36
To mnie nie pocieszyłeś... Miałem nadzieję, że pomoże "kropelka oleju tu i tam"...
Początkowo, po włożeniu baterii sekundnik "analogu" tylko drgał, rozebrałem gościa, podmuchałem, poruszałem kołami i zaczął chodzić, ale raz na jakiś czas stawał. Rozebrałem go gruntownie (znaczy wyjąłem z części analogowej koła i "wirnik" z silniczka) przedmuchałem jeszcze raz, sprawdziłem, czy nie ma jakiś syków w zębach i chodzi. Tylko za szybko...
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-08-28, 17:43, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#4 Wysłany: 2013-08-28, 17:42
A co, sekundnik robi dziwne ruchy? Bo elektronów nie posmarujesz - śliskie są z natury
Ale pobawić się wprost należy. Ja bym mu zadał izopropanolu. Albo jakiegoś czyścipierdu do elektroniki a potem izopropanolu. Tylko z uwagą na kontakty wyświetlacza.
G.
[ Dodano: 2013-08-28, 17:43 ]
Jeszcze jedno: czy ten moduł ma trymerek?
Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#7 Wysłany: 2013-08-28, 18:00
Styki czyściłem, bateria jest nowa... A co do kwarców - zabij mnie nie pamiętam A w tej chwili zegarek używa moja druga połowa i nie chce bym w nim jeszcze grzebał
No i ustawiłem go 2 godziny temu zgodnie z "cyferkami" i na razie jest OK... Może musiał się rozbujać po latach bezruchu...
No jednak nie jest różowo - sekundnik wg obserwacji okiem robi 60 sekund na minutę, a zegarek dodał sobie minutkę... Sprawdzę, czy ze wskazówkami jest wszystko OK... Może być coś jeszcze?
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-08-28, 19:16, w całości zmieniany 2 razy
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2013-08-28, 20:56
kwater napisał/a:
Może być coś jeszcze?
Ilość sposobów, które mają proste urządzenia techniczne dla pognębienia pewnego siebie majstra, jest nieograniczona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach