| Iks napisał/a: |
| U rzecznika byłeś? |
Rzecznik - to nie jest zły pomysł - mnie kiedyś bardzo pomógł w uzyskaniu odszkodowania od osławionego i upadłego już na szczęście biura podróży Open Travel, za nieudane wczasyna Krecie...
Odpowiedz do tematu
:
Rzecznik - to nie jest zły pomysł - mnie kiedyś bardzo pomógł w uzyskaniu odszkodowania od osławionego i upadłego już na szczęście biura podróży Open Travel, za nieudane wczasyna Krecie...
Ostatnio zmieniony przez Fazi 2013-05-21, 21:18, w całości zmieniany 1 raz
Rzecznik - to nie jest zły pomysł - mnie kiedyś bardzo pomógł w uzyskaniu odszkodowania od osławionego i upadłego już na szczęście biura podróży Open Travel, za nieudane wczasyna Krecie...
Ostatnio zmieniony przez Fazi 2013-05-21, 21:18, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Mi kiedyś pomógł w odzyskaniu pieniędzy za telefon, który kilkakrotnie wracał z naprawy gwarancyjnej i za każdym razem nienaprawiony.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Zachowaj spokój, jest coś takiego jak: "czas rozpatrzenia reklamacji" i nie jest to "natychmiast".
| Michał napisał/a: |
No i qwa od piatku nie potrafia mi jednoznacznie odpowiedziec... Dzis dostalem info, ze "Reklamacja jest nadal rozpatrywana" 
Dzisiaj wieczorem zabieram sie za dokladne opisanie calej sytuacji, razem z zadaniem odszkodowania. |
Zachowaj spokój, jest coś takiego jak: "czas rozpatrzenia reklamacji" i nie jest to "natychmiast".
John Smith
:
No po to on jest, żeby w takich sprawach pomagać, doradzać, napisać pismo, podać paragrafy
Toć to nic nie kosztuje
| Cytat: |
| Iks, ale po co do rzecznika? |
No po to on jest, żeby w takich sprawach pomagać, doradzać, napisać pismo, podać paragrafy
Toć to nic nie kosztuje
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Nie do końca. Niestety aktualnie w Krakowie rzecznik przyjmuje w takim miejscu i w takich godzinach, że kosztuje to sporo czasu. Na dzień dzisiejszy mam taki młyn w pracy związany z implementacją nowych funkcjonalności w systemie, że nie mam szans na dzień wolnego... i ten stan rzeczy niestety może potrwać. Mam co prawda zaplanowany dzień wolnego na 31.05, ale z własnego doświadczenia wiem, że na jednej wizycie się nie kończy. Najpierw jest rozmowa z asystentami, dopiero oni po zapoznaniu się ze sprawą umawiają wizytę u prawnika etc. Oczywiście, jeśli do tej pory się nic nie wyjaśni - z pewnością się tam udam.
| Iks napisał/a: |
| Toć to nic nie kosztuje |
Nie do końca. Niestety aktualnie w Krakowie rzecznik przyjmuje w takim miejscu i w takich godzinach, że kosztuje to sporo czasu. Na dzień dzisiejszy mam taki młyn w pracy związany z implementacją nowych funkcjonalności w systemie, że nie mam szans na dzień wolnego... i ten stan rzeczy niestety może potrwać. Mam co prawda zaplanowany dzień wolnego na 31.05, ale z własnego doświadczenia wiem, że na jednej wizycie się nie kończy. Najpierw jest rozmowa z asystentami, dopiero oni po zapoznaniu się ze sprawą umawiają wizytę u prawnika etc. Oczywiście, jeśli do tej pory się nic nie wyjaśni - z pewnością się tam udam.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Próbowałeś e-mailem?
| Michał napisał/a: | ||
Nie do końca. Niestety aktualnie w Krakowie rzecznik przyjmuje w takim miejscu i w takich godzinach, że kosztuje to sporo czasu. Na dzień dzisiejszy mam taki młyn w pracy związany z implementacją nowych funkcjonalności w systemie, że nie mam szans na dzień wolnego... i ten stan rzeczy niestety może potrwać. Mam co prawda zaplanowany dzień wolnego na 31.05, ale z własnego doświadczenia wiem, że na jednej wizycie się nie kończy. Najpierw jest rozmowa z asystentami, dopiero oni po zapoznaniu się ze sprawą umawiają wizytę u prawnika etc. Oczywiście, jeśli do tej pory się nic nie wyjaśni - z pewnością się tam udam. |
Próbowałeś e-mailem?
John Smith
:
Otrzymałem właśnie telefon z Inpostu z Działu Reklamacji.
Na dzień dzisiejszy paczka jest zaginiona. Pan Jan, który według wsparcia technicznego odebrał moją przesyłkę - tak naprawdę odebrał tylko swoją, otrzymałem błędną informację. W ciągu 30 dni od zeszłego piątku mają mi udzielić odpowiedzi na pierwszą reklamację po tym jak przeszukają cały paczkomat oraz ich oddział w Zielonej Górze. W momencie jeśli paczka pozostanie zaginiona otrzymam pismo z potwierdzeniem oraz informację jakie dokumenty powinienem przesłać w celu wypłaty odszkodowania.
Na dzień dzisiejszy paczka jest zaginiona. Pan Jan, który według wsparcia technicznego odebrał moją przesyłkę - tak naprawdę odebrał tylko swoją, otrzymałem błędną informację. W ciągu 30 dni od zeszłego piątku mają mi udzielić odpowiedzi na pierwszą reklamację po tym jak przeszukają cały paczkomat oraz ich oddział w Zielonej Górze. W momencie jeśli paczka pozostanie zaginiona otrzymam pismo z potwierdzeniem oraz informację jakie dokumenty powinienem przesłać w celu wypłaty odszkodowania.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2013-05-22, 15:29, w całości zmieniany 1 raz
Mam nadzieje, że się dobrze skończy.
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2013-05-22, 15:29, w całości zmieniany 1 raz
:
Ja też.
:
Widzę zblizającego się niedźwiedzia
A w kwestii zaginionej Foki, to pojawiła sie iskierka nadziei. Życzę pomyślnego zakończenia
| Michał napisał/a: |
| dzień dzisiejszy |
Widzę zblizającego się niedźwiedzia
A w kwestii zaginionej Foki, to pojawiła sie iskierka nadziei. Życzę pomyślnego zakończenia
:
Plan jest taki, ze mam przygotowana reklamacje zwrotna z zadaniem wyplaty odszkodowania, teraz jedynie czekam na potwierdzenie od nich, ze przesylka jest zaginiona. Szkoda tylko, ze ma to trwac 30 dni, poniewaz jesli oni nie maja Foki to czas dziala na moja niekorzysc w kwestii odzyskania tego egzemplarza.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Michał, czasem firmy zmieniają ten okres 30 dni na 14 dni gdy nie mają przesłanek na pozytywne rozwiązanie sprawy .
:
Czasami już mi sie po prostu nie chce...
| Szymon napisał/a: | ||
Widzę zblizającego się niedźwiedzia ... |
Czasami już mi sie po prostu nie chce...
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Michał i jak sprawa reklamacji się zakończyła?
:
Odpowiedz do tematu
Jeszcze się nie zakończyła.
Aktualnie dostałem odpowiedź na moją reklamację z informacją, że przesyłka zaginęła, że przysługuje mi odszkodowanie bla bla bla, zażyczyli sobie kompletu dokumentów (reklamacji z podpisem, potwierdzenia nadania, informacji co zawierała przesyłka, dowody zakupu tychże przedmiotów, numer konta do przelewy ewentualnego odszkodowania). Dziś przesłałem do nich wszystkie te dokumenty i czekam.
Aktualnie dostałem odpowiedź na moją reklamację z informacją, że przesyłka zaginęła, że przysługuje mi odszkodowanie bla bla bla, zażyczyli sobie kompletu dokumentów (reklamacji z podpisem, potwierdzenia nadania, informacji co zawierała przesyłka, dowody zakupu tychże przedmiotów, numer konta do przelewy ewentualnego odszkodowania). Dziś przesłałem do nich wszystkie te dokumenty i czekam.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.