Wojskowe nagrodówki

Svedos · Wysłany: 2013-02-21, 14:34

Jacek., matkoboskodziewico Jacek gdzie byłeś jak Cię nie było.

Jacek. · Wysłany: 2013-02-21, 14:41

Maras68 · Wysłany: 2013-02-21, 14:58

Cześć Jacek

zaglądnij tez do "porozmawiajmy o wojsk. "

Svedos · Wysłany: 2013-02-21, 15:04

Wintergreen · Wysłany: 2013-03-21, 15:06

Aby temat nie zapadł się w odmętach historii...
Co prawda jest to prywatna nagroda za koleżeńską postawę, ale kończą mi się zegarki, zaś kumotres nie pokazują nowych...

Właściciel był dowódcą szwadronu w 1 Dyw. Pancernej gen. Maczka. Zakup od rodziny, trafił następnie do mnie.

Monter · Wysłany: 2013-03-21, 16:39

Wintergreen, Świetny..lubię fanty związane z WP

, mam kilka, ale zegarka żadnego

Ratler Wściekły I · Wysłany: 2013-03-21, 18:35

a czemu tam pisze "przanowi"?

Wintergreen · Wysłany: 2013-03-21, 19:51

Obdarowanym był Jan Przanowski. Ma nawet swoją stronę w Wiki.

Maras68 · Wysłany: 2013-03-22, 07:15

I oto jak zwykły cywilny zegarek z tamtego okresu staje się nie tylko prezentem z dedykacją, można by rzec staje się wojakiem prawie pełnokrwistym

- zakładam, iż obdarowany nosił go potem podczas czynnej służby wojskowej

Medium · Wysłany: 2013-03-22, 09:36

Jako syn oficera WP powiem, że często oficerowie dostawali zegarki po prostu z grawerką np: "Od dowódcy WOW".
Za PRL to były głównie POLIOT'y, później nawet CASIO kwarcowy (analogowo - wyświetlaczowy) dosyć fajny, tylko korpus plastikowy.

POLIOT'y ojciec jeszcze gdzieś ma (jeden w opakowaniu nawet raz nie założony z bełną bransoletą nawet na rozmiar nie skracaną), a CASIO nosiłem chyba z 8 lat i przestałem, bo kauczukowe paski na mojej ręce rwały się co 6 miesięcy. Nie wiem czy na pasek NATO da się nałożyć. Jak się da, to może zacznę znów nosić na jakieś mniej zobowiązujące okazje. Dokładny był niemiłosiernie. A teraz i bateryjkę by trzeba wymienić...

Pozdrawiam

Medium

Maras68 · Wysłany: 2013-03-22, 09:52

MEDIUM- tego Poljota ojca z grawerką dawaj tu na wystawkę

z kwarcakiem daj spokój

Medium · Wysłany: 2013-03-22, 10:09

Spróbuję, ale nie wiem czy ojciec zechce mi dać choćby na chwilę. Żeby fajne zdjęcia zrobić to potrzebuję trochę czasu w spokoju.

Pozdrawiam

Medium

Wintergreen · Wysłany: 2013-05-23, 19:42

http://allegro.pl/ies-wat...3271352536.html
Myślicie, że autentyk? Bo siem wohom, ale jednak stawiałbym, że fake hmmm

Limak · Wysłany: 2013-05-23, 19:52

Moim zdaniem zegarek wygląda OK. Co mogłoby wskazywać że to fake ? hmmm

Wintergreen · Wysłany: 2013-05-23, 20:08

Masz na myśli zegarek czy grawer? Co do zegarka to raczej wygląda na wcześniejszy niż 1938 r., ale to tylko wrażenie. Natomiast ta dedykacja jakaś dziwna. Co to znaczy "Kapitan W.M."? Czy to inicjały czy funkcja? Pojedyncza osoba fundowała w wojsku takie prezenty? Starszy strzelec nie dostawał raczej zegarka w nagrodę za coś równie niesprecyzowanego jak "dobra służba w 1938 r."

Ale jak wspomniałem nie chcę za szybko osądzać..
Limak, spotkałeś się może z czymś takim?