Pomógł: 8 razy Wiek: 67 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#77 Wysłany: 2015-03-04, 11:50
No co ? Ja tylko pytam.
Bo wygląda na to, że jak jest w zegarku moduł mikro-regulacji to zegarek z racji jej posiadania jest super dokładny - a tak chyba nie jest ?
_________________ Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
Spam [Usunięty]
#78 Wysłany: 2015-03-04, 21:56
Bimberek napisał/a:
No co ? Ja tylko pytam.
Bo wygląda na to, że jak jest w zegarku moduł mikro-regulacji to zegarek z racji jej posiadania jest super dokładny - a tak chyba nie jest ?
...najczęściej to dzięki zastosowaniu modułu regulacji super dokładna to jest cena ot taki gadżet dzięki któremu mechanizm lepiej wygląda... a sama regulacja jest nieco łatwiejsza... a te mikroregulacje to i w badziewnych mechanizmach są... a brak ich w niejednym chronometrze okrętowym czy jakimkolwiek ale certyfikowanym chronometrze...
Pomógł: 8 razy Wiek: 67 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#79 Wysłany: 2015-03-05, 08:31
@Spam za obalanie mitów.
[ Dodano: 2016-02-10, 13:24 ]
Ok, sorry że jeden post pod drugim, ale chciałbym podzielić się z Wami moimi uwagami odnośnie tematycznej Wołny.
A jako że od chwili zakupu mojego egzemplarza już trochę czasu minęło, więc co nieco na temat tego modelu zegarka mogę chyba napisać (?).
Te kilka miesięcy użytkowania pozwoliło mi ocenić, czy zegarek jest coś wart i można go z powodzeniem nosić codziennie, czy tylko powinien leżeć w pudełku... powiększając kolekcję.
Ale do rzeczy.
Na przestrzeni czasu użytkowania, podlegał kilkukrotnej próbie regulacji, aby w rezultacie można było ustawić dokładność +/- na wartości pojedynczych sekund na dobę.
Wynikowo, nawet w tygodniowym teście Wołna posiada świetną dokładność.
Układ mikro-regulacji nie decyduje co prawda o dokładności chodu zegarka, ale jak napisał Spam, umożliwia przeprowadzenie regulacji zegarka bardziej "komfortowo".
Oczywiście "łabędzia szyja" jest jeszcze lepszym rozwiązaniem, ale i przy tym zaimplementowanym w Wołni dałem bez problemu radę.
Jeszcze kilka słów na temat nakręcania zegarka, a doczytałem interesując się tym modelem, że trzeba użyć nieco większej siły niż w innych.
Mój zegarek nie posiada oryginalnej koperty i cyferblatu, ale nie potrzebuję użyć większej siły aby go nakręcić.
Zauważyłem, właśnie podczas przeprowadzania kolejnych regulacji chodu, że jeśli zbyt mocno dokręcę dekielek osłaniający serce zegarka, to tak... zaczyna być odczuwalny opór podczas jego nakręcania.
Może to być spowodowanie utratą "zbieżności" wałka naciągowego z otworem w kopercie, może występować efekt obcierania, stąd i trudniejsze nakręcanie.
Po nieznacznym, o 2-3mm wycofaniu "nakrętki dekielka" lekkość nakręcania zegarka powraca do normy.
Ten brak "zbieżności" może również występować i w oryginalnych kopertach, zwłaszcza że cały mechanizm zegarka jest dociskany za pomocą silikonowej podkładki i nie ważne, że są to różnice mikromilimetrowe.
Ostatnio zmieniony przez Bimberek 2015-03-05, 08:31, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2195 Skąd: z gór nizinnych
#84 Wysłany: 2016-09-20, 21:10
Tarcza NOS sowiecka z magazynu Czekam ma wskazówki
Poprzedni właściciel zajechał go na maksa. Chyba próbował coś "modować", bo brakowało łożyska balansu oraz kilku innych kamieni ...
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2016-09-20, 21:10, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#85 Wysłany: 2016-09-21, 00:32
zostaw tak jak jest,ten NOS to podróba (porównaj z wołną z pierwszego posta tego wątku).
ps
a jak koniecznie chcesz zmieniać to odkupię starą tarczę.
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Ostatnio zmieniony przez buran 2016-09-21, 01:19, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 8 razy Wiek: 67 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#87 Wysłany: 2016-09-21, 09:00
Może się i nie znam, a nawet na pewno ale jeśli zegarek ma być do noszenia, a nie przechowywania w gablotce, to warto (moim zdaniem) założyć nową tarczę.
Podróbka nie podróbka, mam w swojej Wołnie taką samą i mnie to nie przeszkadza że pochodzi z "nowego tłoczenia".
Na zdjęciu z pierwszego wpisu specjalnie nie widać, czy tamta tarcza jest giloszowana, czy ma jedynie naniesione kreski. A zapewniam, że taka nowa z "nowego tłoczenia" potrafi się pięknie mienić w słońcu, i "refleksuje" do tego stopnia, że przy złotym kolorze wskazówek traci się czytelność odczytu bieżącego czasu.
_________________ Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#88 Wysłany: 2016-09-21, 09:05
Eustachy napisał/a:
No i dobrze. Niech będzie podróba
a sprzedasz mi tą starą?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach