staszek, znaczy, że jakbyś miał np. Omegę, to byś się tam lepiej czuł??
Absolutnie nie
Nawet jakbym miał dziesięć Omeg i Patków to jest tam wytworzona jakaś taka dziwna atmosfera . Nie umiem jej nazwać . Nie jestem ą ę .... Nie jestem pozerem .
A o to chodzi.
Brak tam entuzjazmu a jest nakręcanie się nawzajem posiadanymi zegarkami .
Tam nawet Bill Gates źle by się czuł - a jego to chyba stać na więcej niż na Omegę.
Tak na marginesie : Omeżkę na bank będę miał w ciągu 2,3 lat .Bo podoba mi się . Po prostu
_________________ I co z tego że to kopia . Po świecie chodzi kilka miliardów kopii i nikt raczej na to nie narzeka
W "nakręcaniu się" i snobiźmie bryluje tam osoba, która udziela się intensywnie również na GMT.
P.S. ja zostałem usunięty z KMZIZ bo ośmieliłem się krytykować szacownych członków, a że krytyka była słuszna i nie mogli jej znieść , to mnie zbanowali łamiąc przy okazji regulamin, który sami stworzyli
Ostatnio zmieniony przez michu 2013-02-18, 10:32, w całości zmieniany 5 razy
Pies czy kot?: kot Pomógł: 19 razy Wiek: 46 Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 6680 Skąd: North
#326 Wysłany: 2013-06-07, 11:58
Ano zacny i warto było czekać 3 miesiące na reklamację i wymianę
Teraz to cyka jak malina, nie późni, nie spieszy, nie cieknie (jak wlejesz do środka i zakręcisz to nic nie wyleci ), nie paruje, data się przestawia normalnie...
Ostatnio zmieniony przez Toyota 2013-06-07, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Panowie mam problem z moim parniakiem Pilot-em. Nie chce się nakręcić w związku z czym nie chodzi. Musze go nakrecic recznie potem troche pomachać ale za kilka minut i tak staje i znowu musze nakrecac i machac aby chodzil... wada fabryczna raczej.... i teraz pytanie...odeslac do sprzedawcy, czy sprobowac u jakiegos zegarmistrza (zna ktoś takiego majstra w okolicach Częstochowy lub Radomska) Moge rowniez dodac iz od pewnego momentu wachnik zmienil troche dzwiek i delikatnie zaczol grzechotać.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Wiek: 40 Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 2290 Skąd: Wołomin - no prawie
#329 Wysłany: 2013-07-04, 12:06
Mój parnik wczoraj odmówił posłuszeństwa...
Nie mogę nakręcić ręcznie i jest problem z ustawianiem godziny.
Koronka jakby przeskakuje.
Poradźcie proszę, który majster w stolycy mnie nie pogoni jak mu zaniosę do naprawy i zrobi to jeszcze dobrze?
_________________ Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
oskar2905 [Usunięty]
#330 Wysłany: 2013-08-06, 21:10
Ma ktoś zdjęcia jak ten parniak leży na małym nadgarstku (ja mam 17cm)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach