#1 Wysłany: 2012-06-22, 12:31 G-shock czy tani pro-trek?
Chodzi o to, że nie mogę się do końca zdecydować. Model, który funkcjonalnie mi odpowiada to GW-9200, ale wygląd mnie odstrasza. W protrekach jest coś takiego jak SGW-300. Cena bardzo zachęcająca-30% tego co 9200. Jedyny rzeczywisty mankament to WR100 a nie 200. Koperta wygląda tandetnie. W związku z tym nie wiem czy warto wydać te 220 pln. nie chciałbym po 2 miesiącach stwierdzić, że zamiast zegarka mam kawałek zużytego plastyku.
Żeby nie było wątpliwości - wiem, że wskazania temp i ciśnienia moga być mało dokładne, ale jako, że nie jestem fanatykiem G, nie widzę istotnych przewag jednych modeli nad drugimi, poza posiadaniem jakichś dodatkowych funkcji.
No wiem, że to taka namiastka, tylko czy to jest coś warte. Jeśli chodzi o DW-5600 - to kompletnie nie mój styl. Przypomina mi lata 80-te. Miałem wtedy podobny zegarek typu data bank. Idę raczej w stronę czegoś okrągłego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach