Piszemy poprawnie po polsku!
Odpowiedz do tematu

:
Dawniej na forum pisałem bez polskich znaków , bo miałem amerykańskiego appla i tam nie było spolszczenia .

Blaz
[Usunięty]
:
Cezar napisał/a:

ALAMO napisał/a:
aleosochozi

Cytat:
fpysk?

Rozumiem, że gwara forumowa, ogólnie rozumiana pozostaje poza jurysdykcją ?


Dokładnie. Czyli podrupka też zostaje. :lol:

:
ofkors :mrgreen:

:
Cezar napisał/a:
Voit napisał/a:
Żadne zaświadczenie lekarskie nie zwalnia z obowiązku myślenia zarówno o tym co się pisze, jak się pisze, oraz o tych, którzy będą to czytali.

Kiedyś to byli lenie, a teraz dyslektycy...bez urazy. Jak chodziłem do szkoły, trzeba było ćwiczyć...
(...)


Byli, ale było ich zdecydowanie mniej niż obecnie.
Ćwiczyli, ale metody pracy z takimi dzieciakam wtedy były zupełnie inne, niż obecnie.

Zresztą dziś ćwiczymy z córką, która ma ten sam problem co ja.
Ja z Nią czytam, Żona ćwiczy pisanie.
Wiem ile czasu na to poświęcamy.
Julka czyta dużo i chetnie.
Dużo ćwiczy, a pisze dokładnie tak jak ja w Jej wieku.
Niestety, wiele wskazuje, że będzie miała podobny problem...


Bardzo pomaga czytanie własnych tekstów od tyłu, słowo po słowie.
Na przykład ja nie widzę błędów ortograficznych, ale dostrzegam różnicę w wyglądzie wyrazu.
Jeśli czytam tekst od tyłu, to nie skupiam się na znaczeniu całego zdania i czasem udaje mi się dostrzec anomalie w wyglądzie poszczególnych słów.
W moim przypadku chodzi nie tylko o ortografię. Potrafię pozamieniać miejscami sylaby, zjeść jakieś literki lub dodać jakieś nie wystepujące w danym słowie.

...Jeśli ktoś ma podobny problem, to myslę, że warto spróbować.
:wink:

Ostatnio zmieniony przez Voit 2012-05-14, 21:55, w całości zmieniany 1 raz
Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
:
Bijemy się o złotą patelnię prof.Miodka?
:roll:
Uprzejmie donoszę, że w wątku o Batorym w jednym z 3 ostatnich postów napisano cyt. : "Ocean Indyski".

Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-05-14, 22:11, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Voit napisał/a:

Na przykład ja nie widzę błędów ortograficznych, ale dostrzegam różnicę w wyglądzie wyrazu.


Wynika z tego, że jesteś jednym z bardzo nielicznych dyslektyków.

Gboo.

:
Rozumiem, że w skrajności typu: powinno być "wielką literą", a nie "z wielkiej litery" nie będziemy popadać?

Ja niestety, pomimo usilnych starań, zauważam u siebie coraz więcej kalek językowych. Obiecuję się bronić przed wszelkimi potworkami gwary zmywakowolondyńskiej. Zastrzegam sobie jednak prawo do pisania raz na jakiś czas postów bez używania polskich znaków diakrytycznych z tej prostej przyczyny, że przy fabrycznym blaszaku mam klawiaturę i system bez pliterek.

Pozdrawiam
Eryk

:
No ja akurat też jestem dyslektykiem i oprócz tego że pisząc mam zawsze włączone sprawdzanie pisowni, to podobnie jak Voit jako wzrokowiec dostrzegam różnicę w wyglądzie wyrazu, ale nie zawsze :mrgreen:

:
Jacek. napisał/a:
Voit napisał/a:

Na przykład ja nie widzę błędów ortograficznych, ale dostrzegam różnicę w wyglądzie wyrazu.


Wynika z tego, że jesteś jednym z bardzo nielicznych dyslektyków.

Gboo.


...U mnie to nie dysleksja.


Kuzyn mojej Żony jest daltonistą.
Z zawodu jest elektrykiem.
Zawsze się dziwię, jak On odróżnia kolory przewodów w wiązce...
:lol:
Nie wiem jak zrobił uprawnienia SEP i jak przechodzi badania okresowe...
...Ale jakoś sobie radzi.

Ostatnio zmieniony przez Voit 2012-05-14, 22:39, w całości zmieniany 3 razy
Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
:
Bardziej dysortografia :mrgreen:

:
Ja jestem daltonista, znaczy nie odróżniam podstawowych barw...
Tak stwierdziła pewna Pani doktor :)
Do dziś zachodzę w głowę, jak ona na to wpadła :cool:

:
Te wszystkie DYsfunkcje to zazwyczaj tylko bardzo wygodna wymówka. Ja np. od zawsze miałem problemy z czytelnością pisma- w pewnym momencie musiałem nauczycielom dyktować własne prace, by mogli je w ogóle sprawdzić :evil: Dostałem skierowanie do poradni i tam stwierdzili dysgrafię, o czym odtąd informowało stosowne zaświadczenie. Na szczęście oprócz papierka dostałem instrukcje, co i jak powinienem ćwiczyć. Rok później, już w nowej szkole, polonistka wysłała na podobne badania blisko 2/3 klasy, przy czym były to osoby, które wcześniej nie przejawiały żadnych problemów, u mnie natomiast nie zauważyła żadnych odchyleń...ciekawy przypadek, prawda :wink: :?:

:
...Dysortografia i jeszcze coś, czego nazwy nie pamiętam.
Nie obrażam się jeśli ktoś pokazuje mi moje błędy, a nawet wręcz przeciwnie.
Wolę poprawić, niż zostawić takie coś w czeluściach internetu na wieczną pamiątkę.

Za dwa tygonie będą wyniki testów Julki.
Okaże się, czy po tatusiu odziedziczyła tylko blond loczki i błękitne oczy, czy również jakieś dyscośtam.



EDIT:
Machu , podstawową sprawą są ćwiczenia.
Ćwiczenia przynoszą efekty, lub nie.
Jedno jest pewne, gdybyś nie ćwiczył, nic by sie samo z Twoim pismem nie poprawiło.
Choć faktem jest, że kiedyś takich dzieci było znacznie mniej.


...A myslisz, że dyslektyków zamykają w szkółkach przy fabrykach mioteł z wierzbowych badyli?
:wink:
Praca, praca, praca... Tylko trzydzieści lat temu metody pracy były inne.
Ja przepisywałem sto razy każdy wyraz, w którym popełniłem błąd.
Jak myslisz, ile razy przepisałem wyrazy składające się na zdanie "Grzegrzółka nażarła się rzeżuchy i porzygała się" :lol:
To była metoda mojej nauczycielki w podstawówce.
Każdy błąd sto razy, aż matoł zapamięta.
Dzisiaj są specjalne ćwiczenia, książki, metody i teorie naukowe.

Ostatnio zmieniony przez Voit 2012-05-14, 23:16, w całości zmieniany 2 razy
Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
:
....i brawo Ten Pan, który wpadł na pomysł by to kontrolować.
Czasem można spolszczyć "zagramaniczne" słowo - ale 3 zdania napisane z 62 błędami - specjalnie na przekór ....należy tępić.
:twisted:

PS
A co z osobami, które wypracowały w internecie specyficzną formę budowania zdań?
...taką swoistą - rozpoznawalną nawet po latach?
:wink:

Ostatnio zmieniony przez GrzecH 2012-05-14, 23:16, w całości zmieniany 1 raz
:
Brawo Blaz, popieram w 100%.

pozdr,
Rafał
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.