Pomógł: 48 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Cze 2011 Posty: 9797 Skąd: z ...
#100 Wysłany: 2011-12-09, 15:36
Remik, nie bój żaby.
Ja też jak zacząłem spłacać to zatrzymałem się z jednym czy dwoma zegarkami.
Frank był wtedy po 2.00. Dziś frank po 3,70, kredyt dalej spłacam, a zegarków pomalutku przybywa i tak
To nieuleczalna choroba jest
Wiek: 45 Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 116 Skąd: Warszawa
#101 Wysłany: 2011-12-13, 16:52
ja to nie dość, że zegarki to jeszcze noże ale żona jest zadowolona, że mam "cikawe hobby" ...sama ma hobby zakupowe, nawet mnie czasem zachęca do zakupu jakiegoś luksusowego zegarka za X kPLN
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach