Wiek: 110 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 357 Skąd: Polska
#46 Wysłany: 2010-03-07, 21:18
Koledzy, koledzy...
Internowanie oznacza przymusowy pobyt w obozie i nie bywa stosowane wobec sojusznika!
Niezależnie więc od oceny stosunku Brytyjczyków do Polaków po wojnie (nacechowanego zasadą "Murzyn zrobił swoje..."), o żadnym internowaniu mowy być nie może.
Polacy na Wyspach Brytyjskich tkwili po wojnie w normalnych obozach wojskowych, tak samo jak i podczas wojny. I jedyny przymus tam stosowany wynikał z normalnych reguł dyscypliny wojskowej.
Podobnie, a nawet już bardziej "cywilnie", było potem - czyli od momentu utworzenia Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia.
A przy okazji, Svedos - zmusiłeś mnie do przejrzenia wszystkich posiadanych przeze mnie wspomnień żołnierzy Andersa. Okazało się, że mam ich 16 I w żadnych z nich nie pojawił się termin "internowanie" w odniesieniu do powojennego pobytu w W. Brytanii.
Tyle tylko pociechy z naszej dyskusji, że przypomniałem sobie sporo ciekawych książek, które kiedyś z zapamiętaniem zbierałem i czytałem
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#47 Wysłany: 2010-04-12, 21:38
Moj byly nauczyciel od chemii,a aktualnie dobry znajomy jest majorem Brytyjskiej Armii i pare lat temu byl w iraku.Dostal tam z przydzialu identycznego CWC:
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Przy okazji niejako coś znalazłem interesującego "w kursie dzieła".
Otóż nieprawda jest, że wojsko nie wyposaża już pilotów w zegarki. Wyposaża.
O tutaj : Zegarek naręczny jest sprzętem osobistego wyposażenia pilota na podstawie instrukcji Zestawy i należności przedmiotów osobistego lotniczego wyposażenia nawigacyjnego Warszawa 1984 Sygn. Lot. Techn. 6 84.
W tym roku, preferowanym modelem jest CITIZEN JY0080-62E, i na jego dostawę od początku roku ogłoszono już pare postępowań przetargowych.
ALAMO, widzisz przypomniales mi gadalem z pewnym majorem, bodajrze w piatek. Mowil ze np. w bylym czy tez nadal dzialajacytcm 36spec !, daja wszystko pilotom co Ojczyzna powinna, min dwie pary okularow p-s i zegarek. W innych pulkach, roznie bywa.
_________________ ..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
A co to, armia nasza biedna imperialno-kolonialna Na bogato kufa Teraz jest przetarg, jutro termin składania ofert. Najbardziej mnie rozczulił zapis, że możebyć to zegarek automatyczny, ale ma mieć dwa niezależne alarmy
_________________
Blaz [Usunięty]
#56 Wysłany: 2011-10-19, 13:09
chomior napisał/a:
ALAMO napisał/a:
W tym roku, preferowanym modelem jest CITIZEN JY0080-62E,
Kłębowisko wenszóffff
Ciekawe czy się orientują co aktualnie na tarczy się dzieje i jak szybko.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#57 Wysłany: 2011-10-19, 13:34
W końcu to są zawodowi piloci, w ułamku sekundy ogarniają przyrządy i rzut okiem na krawędzi pola widzenia na ten jakże prosty i czytelny "lotniczy"zegarek i już wszystko wiedzą
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#58 Wysłany: 2011-10-19, 13:40
chomior napisał/a:
ALAMO napisał/a:
W tym roku, preferowanym modelem jest CITIZEN JY0080-62E,
Kłębowisko wenszóffff
NIc dodać nic ująć
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#59 Wysłany: 2011-10-19, 13:44
ALAMO napisał/a:
A co to, armia nasza biedna imperialno-kolonialna Na bogato kufa Teraz jest przetarg, jutro termin składania ofert. Najbardziej mnie rozczulił zapis, że możebyć to zegarek automatyczny, ale ma mieć dwa niezależne alarmy
Hehehe
Po dęblińskiej wpadce wreszcie uczą sie siwzografii
Jak rozumiem, ten drugi alarm to żeby se pan instruktor na SW-4 ustawił kiedy mu się ten bidny motorek przegrzeje? Ja tam nym se zażyczył tego jako ficzer: temperatura, pora roku, przed obiadem czy po, ustawiamy masę do startu - i wio
pomyslownik napisał/a:
W końcu to są zawodowi piloci, w ułamku sekundy ogarniają przyrządy i rzut okiem na krawędzi pola widzenia na ten jakże prosty i czytelny "lotniczy"zegarek i już wszystko wiedzą
Pod względem nalotu ustępują tylko polskim astronautom zawodowym
Aerogburex, sp. z nieograniczoną bezczelnością.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-10-19, 13:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach