Poprzedni temat «» Następny temat
Wszystko to czego nie można nosić na ręce
Autor Wiadomość
pmwas
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 9 razy
Wiek: 39
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 2964
Skąd: Sosnowiec
 #301  Wysłany: 2011-10-05, 17:49   

Właśnie, ze nie! To wygląda jak K-43, kupiłem kiedyś, żeby sprawdzić, ale ten balans jest dużo, dużo większy niż w Typ-1. Przystawka w majakach jest inna...
_________________
Ну, погоди! :wkurzony:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-10-05, 17:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #302  Wysłany: 2011-10-05, 18:05   

Dziwne, bo miałem taką przystawkę z zegara sterującego i buło to T-1. Zresztą przyjdzie to zobaczymy :wink:

J.
 
 
spartasongo
[Usunięty]

 #303  Wysłany: 2011-10-05, 18:10   

Właśnie w związku z tym, że wezmę jeden zegar Jackowi (jutro) jeśli ktoś jest zainteresowany to pisac, nie wiem kiedy poźniej będę mógł go zakupić, piszę informacyjnie ;-)

a ten balans i płytka są duże, nawet to na zdjęciach widać ;-)
 
 
zozur
Sprzedawca Ryżu


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 169
Skąd: Poznań
 #304  Wysłany: 2012-02-23, 14:05   

Odkopię, bo dzisiaj znalazłem w wiaderku.

 
 
Slavol
Kierownik Pola Ryżowego
Spartanin


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 49
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 1717
Skąd: Wlkp
 #305  Wysłany: 2012-02-23, 14:19   

zozur mam takową ;) niestety wskazówki są w gorszym stanie :(

tu jej kawałek wraz z rakietą która była poszła w świat ;)

_________________
It's better to burn out than to fade away ...

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
buran
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3281
Skąd: Bielsko-Biała
 #306  Wysłany: 2012-02-23, 15:18   

Super słonik :grin: Jest oakazja to i ja się pochwalę :mrgreen: Jest pudełko,jest gwarancja i jest budzik,swoją drogą ciekawe czemu "u" wygląda jak rosyjskie "i" :shock:

_________________
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
 
 
zozur
Sprzedawca Ryżu


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 169
Skąd: Poznań
 #307  Wysłany: 2012-02-23, 16:18   

Śliczny! Gratulacje :)
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #308  Wysłany: 2012-02-23, 19:05   

buran napisał/a:
(...) ciekawe czemu "u" wygląda jak rosyjskie "i" :shock:


Łoj, będzie teoria :mrgreen:

A budziorek piękny. Umie maszerować po stole przy dzwonieniu?
Takie dziewicze, niepokrzywione były do obejrzenia tylko w sklepach. Dzięki niezrównanemu dzwonieniu w domu szybko przestawały być takie piękne :mrgreen: :mrgreen:

Gboo.
 
 
buran
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3281
Skąd: Bielsko-Biała
 #309  Wysłany: 2012-02-23, 19:13   

pewno dlatego taki piękny że od lat nie chodzi.ale wygląda zawodowo,to jeszcze stara szkoła,obudowa jak z rury kanalizacyjnej a nie z puszki po sardynkach :grin:
_________________
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #310  Wysłany: 2012-02-25, 20:04   

Super bidzik :mrgreen: Takie to mają moc budzenia :cool:
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
Spam
[Usunięty]

 #311  Wysłany: 2012-02-27, 13:01   

Miałem takiego Poltika - wyrzuciłem ze względu na dość charakterystyczny i dosadny dźwięk sygnału :wink:
 
 
M_alice
[Usunięty]

 #312  Wysłany: 2012-03-18, 18:35   

Ktoś mówił o mocy budzenia ? Niech moc będzie z nami !


Czy dobrze pamiętam, że tak oznaczone zegary/budziki/chodziki... datuje się na lata 1940/41 ?
W pełni sprawny, głośno dzwoni i głośno, ale dźwięcznie tyka. Bez porównania z niesławnymi Majakami w krysztale, które brzmią jak cynowe wiadro trącane patykiem. Niestety piękna, niebieska emalia sczerniała no i nie ma mowy o dokładności chodu. Śpieszy się na dobę ponad 1.5 godziny. Ktoś się orientuje, czy te mechanizmy daje się regulować? Wajcha z tyłu nic nie pomaga, już jest na maksa.
 
 
sylwek
[Usunięty]

 #313  Wysłany: 2012-03-18, 18:40   

M_alice, a może trza go rozebrać i oblukać ,czy aby ta wajcha cokolwiek przestawia jeszcze :?:
a takiemu staruszkowi to i tak juz spa jakie by sie zdało :wink:
 
 
Spam
[Usunięty]

 #314  Wysłany: 2012-03-18, 18:48   

Piękny zegar. Po sygnaturze to maja to być niby lata 40-41. Przedwojenna sztuka - oczywiście w rozumieniu sowieckim :razz:
Co do dokładności chodu - czy śpieszy stale? czy są to jakieś nierówne odchyłki. Trzeba by było zobaczyć jak to wygląda w środku ale zegarmistrz z pośpiechem da radę. Najlepiej jakby w balansie były śruby to sprawa była by łatwiejsza. Tym to musi zająć się fachman, chyba że potrafisz
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #315  Wysłany: 2012-03-18, 19:11   

M_alice napisał/a:
Ktoś się orientuje, czy te mechanizmy daje się regulować? Wajcha z tyłu nic nie pomaga, już jest na maksa.


Daje się :smile:
Z tyłu powinieneś mieć dojście do przesuwki, ale może lepiej nie dotykaj - takie spieszenie wróży pogięty włos, być może zaklejony w przesuwce. Mechanizm jest prosty i odporny, więc jeśli masz jakąś praktykę z operowaniem dwoma pęsetkami jednocześnie ,dasz radę. Jeśli nie, daj do zegarmajstra :smile:

[ Dodano: 2012-03-18, 18:14 ]
Spam napisał/a:
(...) Najlepiej jakby w balansie były śruby to sprawa była by łatwiejsza. Tym to musi zająć się fachman, chyba że potrafisz


W jakim sensie? Balans jest duży, ułożyskowany w łożyskach kłowych, wkręcanych w płytę. Wyważany fabrycznie przez nawiercanie - jeżeli nie przejechał go czołg, nie ma potrzeby poprawiać.

J.

[ Dodano: 2012-03-18, 18:18 ]
M_alice: Przy odkręcaniu kluczyków do nakręcania bądź ostrożny: gwintowane osie są z wyjątkowo gównianej stali. Najlepiej pare godzin wcześniej dać na ośki op kropelce nafty albo "diabełka".

J.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum