Dawniej to trzeba było się zdrowo zasłużyć. Ja zaznałem tego tylko raz (na kilkadziesiąt podróży), mimo, że "piszczę" z urzędu.
Znaczy, podpadziocha jesteś: to pagona na prostej drodze złapiesz, to za ułańską sylwetke do mikrofalówki wsadzą
G.
Jacek żadna podpadziocha : lot Polska- niemcy- USA - prześwietlony ja i moja żona - wkładasz pass i robią Ci 3D , a w uSA jeszcze mi z nadgarstka wzięli próbkę czy prochu nima , a z powrotem majom w dup.. znaczy terroryści moga wracać do ewropy
Maras68 [Usunięty]
#32 Wysłany: 2016-01-14, 17:18
Darek - to Ty światowy człowiek jesteś Stany, Australia, Papua, Nowa Gwinea ...
diver [Usunięty]
#33 Wysłany: 2016-01-14, 17:23
Maras68 napisał/a:
Darek - to Ty światowy człowiek jesteś Stany, Australia, Papua, Nowa Gwinea ...
zwyczajny burak któremu czasami się coś udaje - o mam tzw bransoletkę szczęścia na nadgarze- hiromancja , a Ty wyzłośliwiasz się ?
Maras68 [Usunięty]
#34 Wysłany: 2016-01-14, 17:35
żartuję teraz z tym podróżowaniem to już trzeba spokojnie i mądrze planować, bo sporo punktów zapalnych obecnie
diver [Usunięty]
#35 Wysłany: 2016-01-14, 17:57
Maras68 napisał/a:
żartuję teraz z tym podróżowaniem to już trzeba spokojnie i mądrze planować, bo sporo punktów zapalnych obecnie
na szczęście moje podróże odbywały się parę lat temu- siły miałem więcej apetyt na żółwia- dziś już nie zjesz chyba , a do usa w zeszłym roku i to pewnie ostatnia moja tak daleka podróż, zaliczyłem to co chciałem- np drogę Route 66, jestem buraczkiem ale niejedno w życiu widziałem
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#36 Wysłany: 2016-02-10, 14:42
Pożyczyłem miernik promieniowania, leciwy ale coś tam mu drga jeszcze. Obmierzyłem zegarki.
Większość zegarków nie wychyla wskazówki ponad tło.
Ale dwa wykazują promieniowanie.
Helvetia:
4-7 mikrogreje/h na szkle i 0,5 w odległości 10-20 cm.
Gwiazdka-ślimak:
5,5-8 mikrogreja/h na szkle i 0,75 w odległości 10-20 cm.
Wg. popularnych źródeł jedno prześwietlenie to 0,1–2,5 mGy (miligreja)
Co ciekawe Amfibia i Ural dały wskazanie na szkle wyższe niż tło, do 0,5 mikrogreja/h.
Wieczorem pobawię się jeszcze .
[ Dodano: 2016-02-10, 15:45 ]
Debug!
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2016-02-10, 14:53, w całości zmieniany 1 raz
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#39 Wysłany: 2016-02-10, 16:22
Gray (grej, Gy) to podstawowa jednostka dawki promieniowania (pochodna w SI), oparta o promieniowanie gamma. 1 Gy to 1 dżul zaabsorbowany przez kilogram masy ciała.
Siwert i rem to jednostki dawki równoważnej pod względem biologicznym.
Jeden siwert z definicji równy jest jednemu grejowi, jeden rem zaś to 0,01Gy. Przeliczenia raczej trudne nie są...
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#42 Wysłany: 2016-02-10, 18:17
Jak mniemam jednostka detektora to mikrorem na godzinę?
Czyli K-43 i Helios sieją podobnie jak brytyjskie, pomierzone dziś przeze mnie, zegarki.
Zakładając, że taki K-43 posiewa 1000 mikroremów/h czyli 10 mikrosiwertów/h, to rocznie daje to 0,088 siwerta, czyli 88 milisiwertów.
Roczna dawka (poza źródłami medycznymi) uważana za bezpieczną w PL wynosi jeden milisiwert (1000 mikrosiwertów)... Czyli 100 godzin noszenia K-43 na nadgarstku .
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#44 Wysłany: 2016-02-10, 19:21
Ano, pamiętam .
PS
Ale chyba jednostka jest nie taka...
Wyczytałem, iż Sudety to 70 nSi/h (nanosiwertów, czyli 10^-9 siwerta) a to daje 0.007 milirema/h .
Dawka roczna wyniesie wtedy 61,3 milirema czyli 0,613 milisiwerta.
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2016-02-10, 19:37, w całości zmieniany 1 raz
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach