Pomógł: 25 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 7497 Skąd: Zielona Góra
#32 Wysłany: 2010-04-28, 13:20
kubama napisał/a:
Może ogarniemy zamówienie forumowe?
Ja bym chętnie się dołączył
Swietnie, czarny i ciemny braz - mniam:-)
maciek [Usunięty]
#33 Wysłany: 2010-04-28, 13:24
TomekR napisał/a:
Pomysł świetny. Oddzielny wątek? Bo się bałagan zrobi ...
myślę, że na oddzielny wątek przyjdzie jeszcze pora, mamy na to cały miesiąc. Myślę, że jak damy znać pod koniec maja co i jak, to paski będą nie wcześniej niż na połowę czerwca. Czasu jest, że hoho. Ale oczywiście będę kumotrów informował, jak tylko coś się w sprawie ruszy.
W sumie to najprościej by było, żeby ktoś z Wawy się tym zajął.
[ Dodano: 2010-05-25, 07:49 ]
Panowie, dostałem maila od massel, s23 w rozmiarze 22m będą w magazynach od połowy czerwca. Ciekawe jak długo będą.
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#34 Wysłany: 2011-05-06, 22:19 Dlaczego chińskie paski są takie dziwne?
No właśnie... Chodzi mi o te oryginalne paski, z którymi są sprzedawane chińskie cuda np. Sea-Gull. Gdy zakładam zegarek na takim chińskim pasku, to mam dziwne odczucie, że jest taki sztywny (pasek znaczy się ) zwłaszcza po bokach, ściskając rękę nie tam, gdzie trzeba. Myślałem, że to minie, bo nowy, ale nie. Przynajmniej - nie tak szybko. Potem natknąłem się na opis, którego autor taki pasek ugniatał i stosował krem do skór. Czy jest aż tak źle z tymi "smokami", że trzeba je tak traktować?
Dodatkowo mam jakieś takie nachalne przeczucie graniczące z pewnością, że jeśli taki smok jeszcze nie śmierdzi, to na pewno po kilku dniach/tygodniach na ręce zacznie smrodzić na kilometr. Czy ktoś to może potwierdzić? Gdyby tak było, to najlepiej od razu taki pasek wymienić na inny. I chyba tak zrobię. Tylko czy te inne (np. Beck, Diloy, Alfa, Hirsch itp) nie będą śmierdzieć?
I ostatnie pytanie, z rodzaju śmiałych i bezpośrednich: wie ktoś może, z jakiego zwierzęcia są te paski robione?
Czy to w związku z tym podczas rejestracji jest pytanie pies czy kot?
Ostatnio zmieniony przez torsen 2011-05-06, 22:21, w całości zmieniany 1 raz
I ostatnie pytanie, z rodzaju śmiałych i bezpośrednich: wie ktoś może, z jakiego zwierzęcia są te paski robione?
Czy to w związku z tym podczas rejestracji jest pytanie pies czy kot?
to było dobre
Oczywiście wszyscy potwierdzą, że robione są ze smoka. Co do tego nie ma wątpliwości. Chińskiego smoka oczywiście.
Ze smokami jest tak, że rzeczywiście lepiej je wymienić od razu na coś innego. Smok zawsze pozostanie smokiem. Taka jest ma mowa.
A co do śmierdzenia - na tym się nie wyznaję. Smoki jak dla mnie nie śmierdzą. Jak to mówią bracia zza ocenu - this is not an issue
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#36 Wysłany: 2011-05-06, 22:44
Ja za krótko jeszcze siedzę w temacie, żeby coś stwierdzić. Niemniej inne paski kuszą, podobno są miękkie, dopasowujące się i w ogóle. Ta miękkość w opisach mnie urzeka. Chciałbym, żeby mnie oplótł miękki, dopasowany pasek, a nie sztywny jak.... smok
Pies czy kot?: kot
Wiek: 47 Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 656 Skąd: Łódź
#38 Wysłany: 2011-05-06, 22:54
Nosiłem taki pasek jakieś 3 tygodnie, aż w końcu kupiłem Redę. Co do śmierdzenia, to nie wiem, co za nie uważasz, bo jak naturalną woń skóry, to Reda też tak ma. Pasek ze smoka jest sztywny, ugniatanie i smarowanie kremem pomogło połowicznie- skóra zrobiła się miękka, ale bok paska, ta dziwna masa plastyczna, popękała, chociaż nie odpadła. Generalnie to bym tych pasków nie demonizował, ręka jakoś mocno się nie poci i nie obciera, po zmiękczeniu dobrze przylegają. Wymieniłem go na inny, bo nie podobał mi się wizualnie- zwężał się z 24 do 18 mm i miał zapięcie motylkowe, które pasuje do "Portugalczyka" ale do pilota to już niekoniecznie, chociaż jest wygodniejsze od klamerki. Jak teraz będę kupował chinola, to poszukam paska z pre-v, z którego zostawię samą klamrę.
A co do miękkości- Reda jest naprawdę mięciutka, przepaść w porównaniu z Chińczykiem, nawet dobrze naoliwionym.
Ostatnio zmieniony przez Weiss 2011-05-06, 22:55, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot
Wiek: 47 Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 656 Skąd: Łódź
#40 Wysłany: 2011-05-06, 23:02
Santino napisał/a:
Reda to raczej też Chińczyk
Aj tam aj tam. W końcu ciężko ostatnio znaleźć produkty, które nie odwiedziły "Państwa Środka". Chociaż zastanawiam się, z czego te redy są robione, może to skóra z kurczaka w cieście?
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 703 Skąd: Daleko
#43 Wysłany: 2011-05-06, 23:41
Niestety większość seryjnych pasków szczególnie tych grubszych ma gąbkę w środku a na wierzchu cieniutką jak folia skórkę. Co do redy niektóre mają dobre niektóre są jak chińskie smoki…do s23 jakoś się nie przekonałem, ale nadmistrzowskie są paski z biedronki gną się jak karton. Kiedyś na promocji były po 2,5 czy coś to dla samego pasko ściągacza wziąłem.
_________________ perfekcja to tylko cel...
/Marcin
Kulciak pinć śmaku
Ale z drugiej strony, jeśli torsen narzeka na paski Sea Gulla, to nie wiem co by powiedział o parnisowych - ja tam Sea Gulla jednego nadal noszę na fabrycznym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach