Odlotowe ma napisy na deklu: "amortyzowany balans" i cos tam jeszcze...
Tarcza bardzo dobra, ale i koperta w swietnym stanie. A to byl problem w moim, analogicznym Poljocie (napisy po angielsku) pozlota ma tendencje do "odpryskiwania".
Na starcie 2 bliźniaki w stanie NOS początkowo nawet nie chciałem ich brać ale jednak są - przynajmniej na razie
Cornavin dość sporych rozmiarów w bdb stanie, bardzo fajny - na stałe zagościł na ręce małżonki więc z legalizacją kolejnych zakupów powinno być łatwiej
_________________ Zawodowcy są przewidywalni - strzeż się amatorów...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#219 Wysłany: 2012-01-15, 09:40
A ten cornavin to chyba jeszcze szwajcarski?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pierwszy nabytek w roku 2012. Nie było łatwo go trafić - tych standardowych z datownikiem na godzinie 3 jest zatrzęsienie a takiego z datownikiem na 6 jak na lekarstwo. Na dodatek stan niemal idealny.
Na koniec 2 zdjęcia rodzinne - jedno z bratem drugie w większej rodzinie :rolleyes:
Wiek: 54 Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 442 Skąd: Warszawa
#223 Wysłany: 2012-02-05, 21:13
Gratulacje! To piękna perełka do kolekcji! Też mi się udało kiedyś takiego upolować, ale przechwycił go szwagier.
Ciekawe kiedy uda Ci się uzbierać cały komplet rzadkich deluksów.
Kiedyś goniłem tego króliczka o nazwie "kpl. de luxe" - tak gdzieś przy 70-80 wersjach (poljot 23j + łucz 23j + poljot 29j) mi przeszło....
ale goni się fajnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach